regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== Pełnia: od 4 lutego do 6 ==Pogoda== W dzień |
Choinka i stoły
- Jay
- Punkty Przygody: 0,20
- Posty: 26
- Rejestracja: sob gru 17, 2022 7:32 pm
- Poziom Zdrowia: 205/205
- Poziom Mocy: 150/150
- Karta Postaci:
- Stan portfela: 50
- Mieszkałaś tam gdzie ptaki gromu, ale fajnie. To ten prezent jakby Ci był pisany pod choinkę. - Powiedziała, rozmyślając o tym że pewnie Mikołaj wszystko widzi i dobrze wie kto co powinien dostać.
Słuchała z zaciekawieniem wampirzycy.
- Czyli ładnie nie śpiewa, ale może ma moc piorunów? - Osobiście Jay nie wiedziała czy powinna dotknąć zabawki i to sprawdzić, dlatego spojrzała na Somali, przygryzając wargę, oczekując tym samym że kobieta to sprawdzi.

- Somali
- Punkty Przygody: 0,27
- Posty: 163
- Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 165/165
- Poziom Mocy: 150/140
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
15
30
25
30
25
- Stan portfela: 1110
Somali się uśmiechnęła widząc do czego zmierza Jay - Zobaczmy - wzięła zabawkę na ręce sprawdzając czy posiada taką funkcję. Prawie przejrzała wszystkie dostępne opcje jakie wpadły do głowy wampirzycy, jak dotknęła zabawkę pod skrzydłami wytworzyło się niewielkie napięcie, które raziło kobietę. Szybko cofnęła rękę machając nią na boki - Tak, też potrafi razić prądem - była zafascynowana odkryciem, nie dość że zabawka wyglądała jak mała wersja Ptaka Gromu to jeszcze zachowali w niej ich cechy.
- Jay
- Punkty Przygody: 0,20
- Posty: 26
- Rejestracja: sob gru 17, 2022 7:32 pm
- Poziom Zdrowia: 205/205
- Poziom Mocy: 150/150
- Karta Postaci:
- Stan portfela: 50
- Tak, Mikołaj to musi być fajny gość. Mi podarował kupon na dwa dowolne eliksiry. Myślę, że może uważa, że mi się przydadzą lub żebym poszła w alchemie?- Uśmiechnęła się, zastanawiając się nad tym co miał na myśli gruby, czerwony brodacz.
Przyglądała się, jak Somali zabiera się do przetestowania zabawki i faktycznie maluch raził prądem.
- Jest ekstra! Na pewno będzie Panią bronił. - Powiedziała i wyjrzała w prawo, za wampirzycą pojawiła się ciocia.
- O tu jesteś Jayleen. - Nie lubiła gdy jej krewna tak do niej mówiła. Przecież wszyscy mówili jej Jay. - Wracajmy do domu już późno. - Zwróciła się do dziewczynki, a następnie spojrzała na Somali.
- O witaj Kochana, dziękuję że miałaś na nią oko. - Uśmiechnęła się do wampirzycy i przeniosła wzrok na Jay. - Widzimy się na dyżurze w szpitalu pewnie już niedługo. - I po tych słowach ruszyły przed siebie, a mała Jay odmachała jeszcze na pożegnanie. - Do widzenia Pani.
/zt

- Somali
- Punkty Przygody: 0,27
- Posty: 163
- Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 165/165
- Poziom Mocy: 150/140
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
15
30
25
30
25
- Stan portfela: 1110
Nie sądziła aby taka mała zabawka byłaby w stanie ją obronić, była bardziej skłonna do tego aby używać jej jako respiratora ale nie wiedziała czy zdołała by wytworzyć tak silne napięcie - Możliwe ale pewności nie ma - uśmiechnęła się do dziewczynki.
Wampirzyca odwróciła się w stronę dobiegającego głosu - Witaj, nie ma za co. To była przyjemność - nie mówiła tego z grzeczności, spędzony czas Jay był przyjemny a i dzięki niej Somali poznała zalety zabawki, bo pewnie sama by to odłożyła na inny czas.
- Na pewno, do widzenia - powiedziała, posiedziała jeszcze chwilę podziwiając świąteczne dekorację. Choć same święta specjalnie na nią nie wpływały to podobał jej się wystrój z tej okazji. Podniosła się ruszając powoli przed siebie.
Z.t.