Strona 4 z 7

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 6:48 pm
autor: Mephisto Kudo
Młody nie wiedział co z sobą zrobić po pracy więc postanowił, że wpadnie na chwilę do strażnicy. A nóż widelec coś się tam wydarzy i młody będzie miał co opowiadać później dziewczynom. Wszedł jak do siebie, idąc korytarzem zaglądał co rusz w każde drzwi. To jakiś składzik, to puste pomieszczenie aż w końcu trafił do sekretariatu (pomijając, że każde drzwi były opisane).
Widząc białowłosą przy biurku pięknie się uśmiechnął - Dzień dobry- powiedział ochoczo zamykając za sobą drzwi. W głowie powoli układał tok rozmowy, znaczy się pretekst dla którego tutaj przyszedł.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 7:54 pm
autor: Ketsueki Ōkami
A miał być spokój. Uniósła głowę nim jeszcze drzwi się otworzyły. Słyszała kroki i naciśnięcie klamki.
- Dzień dobry. W czym mogę pomóc? - Nie kojarzyła chłopaka. Pierwszy wdech pozwolił jej stwierdzić, że jest wilkołakiem. Oceniła go spojrzeniem. Szczerzył się, więc chyba nic wielkiego się nie wydarzyło. Zerknęła znów w papiery, podpisała coś i znów uniósła wzrok.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 8:09 pm
autor: Mephisto Kudo
Uśmiech nie schodził mu z twarzy - Chciałbym się zapytać, co taka Piękna kobieta robi za biurkiem? - powiedział radośnie. Nie spodziewał się, że spotka tutaj taką uroczą osóbkę. Przekonał się, że miał błędne rozumowanie donośnie strażników, myślał że tutaj pracują zwykłe buce i nikt więcej a tu proszę taka miła niespodzianka.
Przystąpił krok na przód - Gdzie moje manier, nazywam się Mephisto - powiedział puszczając oczko do kobiety. Zlustrował biurko szukając odpowiedzi na jedno pytanie, jak się Białowłosa nazywa. W takich miejscach powinna być jakaś plakietka czy coś aby wiedzieć jak się zwracać do Pięknej niewiasty.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 8:33 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Plakietki nie było, a przynajmniej nie takiej, która prezentowałaby jej dane. Jako sekretarka wcale nie musiała wystawiać od razu swoich danych na widoku.
- Pracuje. Czy przyszedł tu Pan z jakimś zgłoszeniem? - Praca to praca, a chłopak miał pecha, że Ket traktowała swoje zadania poważnie. Wciąż była uprzejmą, ale nie planowała podejmować jakiejś prywatnej rozmowy w trakcie pracy. Może inaczej wyglądałaby sytuacja gdyby był to jakiś znajomy współpracownik, wtedy można wymienić kilka zdań w trakcie pracy. Sytuacja miała się jednak zupełnie inaczej z klientami czy interasantami.
- Ketsueki. - Skinęła mu głową i zatrzymała swój hipnotyzujący stalowy wzrok na twarzy Maphisto. Czekała czy postanowi przedstawić właściwą sprawę z jaką tu przyszedł. A może kręcił się bez celu? To nie był bar albo park.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 9:03 pm
autor: Mephisto Kudo
jakież to było rozczarowanie dla chłopaka nie mogąc znaleźć plakietki z imieniem czarującej kobity ale też było widać że nie da się łatwo podejść - Miało poznać - odparł wesoło. Rozejrzał się za krzesłem i na nim usiadł jeśli takowego nie było to po prostu podszedł bliżej - To pilna sprawa - spoważniał mówiąc z całą powagą w głosie.
Spojrzał kobiecie w oczy - Kto mógł Pani zrobić coś tak okropnego? - wciąż był poważny a chodziło mu o sznyty na twarzy Ketsueki, które niedługo wskazał. Wyprostował się, olśniło chłopaka - A tak szczerze to przyszedłem zrobić przegląd sprzętu a dokładniej waszych pojazdów - uśmiechnął się szeroko w końcu był mechanikiem, nie?

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 9:33 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Z drugiej strony biurka stało krzesło, którego mogli użyć przybywający do sekretariatu. Co prawda zwykle nie było używane, ani nic nie stało na przeszkodzie by na nim usiąść.
Uniósła brew słysząc o pilnej sprawie. Jakoś jej się nie wydawało, gdyby była taka piła od razu przeszedłby do rzeczy.
- Nie sądzę by ta sprawa była czymś co powinno Pana interesować. Wątpię również, że jest częścią sprawy z jaką się tu Pan pojawił. - Jej głos stał się odrobinę chłodniejszy, jednak tylko wprawne ucho mogło zauważyć te drobą różnicę. Na twarzy nadal malowała się uprzejmość i cierpliwość, która jednak w środku już zaczynała się Ket wyczerpywać.
- Doprawdy? Proszę więc o przedłożenie odpowiednich dokumentów upoważniających Pana do takiego przeglądu. Potrzebna będzie mi również decyzja, która z pewnością została dostarczona do Pana firmy dotyczącą wyboru właśnie jej do tego zadania. - Uśmiechnęła się fachowo wyćwiczoną mimiką.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 10:11 pm
autor: Mephisto Kudo
Widząc krzesło nie omieszkał z niego skorzystać.
Zaśmiał się słysząc dalej gadkę służbową - No dobrze tu mnie masz - powiedział wesoło do kobiety za biurkiem. Zastanawiał się tylko za ile go wyrzuci albo ktoś go wyniesie. Ech... Ci wszyscy strażnicy muszą być tacy służbowi? Zero zabawy.
- To powiem szczerze, że przyszedłem tutaj bez jakiegokolwiek powodu - przyznał wesoło - Chciałem zobaczyć jak tu pracujecie - no najwyżej poleci na zbity pysk. Dosłownie.
- A da się Pani zaprosić na kawę po pracy? - zapytał bo nie byłby sobą gdyby tego nie zrobił. Tak temu chłopakowi brakuje czasem piątej klepki.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 10:20 pm
autor: Ketsueki Ōkami
- Czy dobrze rozumiem, że właśnie próbował mnie Pan oszukać? - Uniósła brwi i spojrzała na niego z niezadowoleniem, widocznym jednak jedynie w spojrzeniu.
- Mogłabym wezwać straż, albo i sama Pana wyrzucić. Jeśli interesuje Pana nasza praca, niezbyt roztropnie jest próbować oszukać jednego ze Strażników. - Była ciekawa co jej teraz powie. Czekając na jego słowa, posortowała ostatnie kilka papierów leżących na biurku i spojrzała na godzinę.
- Proszę zapytać po pracy. Nie zaczął Pan jednak najlepiej, nie lubię oszustów. - Wsłuchała się w dźwięki z zewnątrz. Feniek był w gabinecie. Miała nadzieję, że nie wróży to dodatkowych nadgodzin.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 10:46 pm
autor: Mephisto Kudo
Mephisto zastanowił się chwilę - Nie zamierzałem Pani okłamać a tylko porozmawiać a przez stosowny status do Pani pracy chciałem, aby przez ze mnie nie miała żadnych problemów. Stąd to małe kłamstewko - mówił wesoło, aczkolwiek jakoś mu nie zależało czy zostanie na noc w areszcie. Bywało gorzej.
- Oczywiście mogłaby Pani, nie miałbym pretensji. to byłoby z mojej winy - przyznał a uśmiech nie schodził mu z twarzy. Powędrował wzrokiem za nią i zobaczył zegarek.
Podniósł się z krzesła i skłonił - W takim razie najmocniej przepraszam za swoje zachowanie, jednakże chciałbym się usprawiedliwić tym że nie mogłem się oprzeć przed pogawędką z Panią - uniósł spojrzenie na Białowłosą - A mógłbym się zapytać kiedy Pani kończy? - ciekawiła go odpowiedź. Czy w ogóle ją uzyska ale miał nadzieję, że może da mu drugą szansę?
- Obiecuję być teraz jak najbardziej szczery - jest skłonny do szczerości nawet aż do bólu.

Re: Sekretariat

: ndz lis 13, 2022 10:55 pm
autor: Ketsueki Ōkami
- A czy jest tu może ktoś jeszcze, kto miał usłyszeć te Pana klamstewko i dzięki niemu uznać, że przyszedł Pan w interesach? Bo jeśli nie, nie rozumiem jak miałoby ono pomóc w unikaniu kłopotów? Chyba, że pańskich. - Kolejne kręcenie i kombinowanie raczej bardziej ją irytowało niż skłaniało do sympatii wobec Mephisto. Westchnęła słysząc kolejne sztuczne i oklepane teksty.
- Przyjmuje przeprosiny, o ile przestanę słyszeć te przyprawiające o mdlosci teksty. Co do godziny zakończenia mojej pracy... Niedługo, mam jednak jeszcze coś do zrobienia poza gabinetem, proszę więc wybaczyć. Muszę poprosić o opuszczenie pomieszczenia. - Podniosła się powoli, ze wzrokiem nadal utkwionym w twarzy mężczyzny. Wyprostowała się i czekała.
- Miło było poznać. - Jej ton wskazywał jasno na zakończenie rozmowy.