Strona 3 z 7

Re: Stajnia

: pt lis 25, 2022 1:45 pm
autor: Nari Orecev
Po rozmowie z wynajmującym oraz uiszczeniu zaległości za byłego współlokatora, Nari postanowiła że sama znajdzie osobę na miejsce Heliona. Przyszła do pracy. Najchętniej została by w domu ale nie może, zwierzęta same się nie nakarmią ani nie posprzątają po sobie. Nie chcąc już dłużej myśleć o tym co się stało zaczęła pracę.
Na początku wysprzątała i wyścieliła boksy w których nie było zwierząt, tak najlepiej było zacząć. Kobieta jakoś nie specjalnie śpieszyła się ze wszystkim, jakby nagle miała sporo czasu na wszystko, była zrezygnowana mając pretensje do Heliona, że tak bez słowa się wyniósł i zostawił ją z załatwieniem spraw za niego. Ten jeden raz mógł się zachować jak mężczyzna i posprzątać chociaż po swoim bałaganie, nie chodzi tu tylko o pokój.
Nari zdenerwowała się ciągle o tym myśląc, nie rozglądając się strzeliła sobie z całej siły w twarz własną dłonią na otrzeźwienie. Od razu złapała się za policzek z jękiem, oj pomogło chyba nawet za bardzo. Pulsowało to miejsce jak cholera, nie widziała czy zrobiło się czerwone ale na pewno już nie zamierza powtórzyć. Dokończyła sprzątanie wolnych boksów, a następnie wzięła się za kolejne, trwało to dłużej. Nie każdy zwierzak za nią przepadał ale jak trzeba to trzeba. Cała umorusana i niepięknie pachnąca poszła do łazienki się umyć przed wyjściem. Nie może pójść do klubu w takim stanie, wymyła się dokładnie, osuszyła i założyła innego ciuchy.
Opuściła stajnię idąc do drugiej pracy.

Z.t.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 1:41 am
autor: Nari Orecev
Przyprowadziła Heliona do stajni, spojrzała na zegarek. Zdążyła. Widząc jak się chłopak ociąga złapała go za rękę i wyciągnęła na pas startowy dla gryfów. Nosiło ją jak małe dziecko, wiedziała że zaraz zobaczy tak długo wyczekiwane fajerwerki. Nie odzywała się do chłopaka dopóki nad miastem nie rozlśniły tysiące światełek - Szczęśliwego Nowego Roku - powiedziała wesoło wyrzucając ręce do góry. W tym miejscu było widać praktycznie całe miasto.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 1:45 am
autor: Helion Kanavar
Tego się nie spodziewał. W końcu nawet nie założyła mu obroży. Widok jaki rozciągał się z pasa był powalający. Zaraz potem masa fajerwerek. Dużo hałasu ale i światełek.
-łał- Rzucił widząc jak te rozbłyskują na niebie. To było takie miłe. W celi to może najwyżej słyszałby wystrzały. Na pewno nie zobaczyłby cokolwiek. Na jego mordzie widniał uśmiech.
-Szczęśliwego nowego roku- Także tego jej życzył i przytulił. No taka miał chwila no. Zaraz potem oglądał te wszystkie błyskające światła, kształty.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:04 am
autor: Nari Orecev
W tamtym roku jak zaczynała pracę była w nowy rok w pracy i to właśnie wtedy zobaczyła jak pięknie widać stąd całe widowisko. Dzięki temu przypomniało jej się jak za dziecka uciekała z olim na dach sierocińca aby zawsze oglądać sztuczne ognie.
Nari uśmiechnęła się do Heliona kiedy też pożyczył jej szczęśliwego roku, była jeszcze na niego zła ale w tym momencie zapomniała o tym. Kiedy przytulił dziewczynę odwzajemniła uścisk, stała tak chwilę. Później nieco podniosła się na palcach i dała mu całusa w policzek - Pięknie prawda? - powiedziała patrząc się na chłopaka.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:09 am
autor: Helion Kanavar
Po tym całusie lekko się odwiesił. Podobał mu się pokaz i trochę się zwiesił obserwując go. Trochę mu głupio się zrobiło. Jednak przytaknął jej-Tak -Bo tak też było- Dziękuje, ze mnie tutaj zabrałaś -W końcu domyślał się, że robi to z własnej inwencji i wątpił by było to polecenie przełożonych. Cieszył się tą chwilą

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:23 am
autor: Nari Orecev
Obserwowała pokaz nad miastem - Tak myślałam, że Ci się spodoba - widziała jak się zawiesił na zwykłych lampach na choince więc tutaj nie mogło być inaczej. A oglądanie samemu tego pokazu też nie było tak fascynującym zajęciem, lepiej z kimś dzielić tą radość. Resztę pokazu stała w ciszy a oczy jej się świeciły dziecięcą fascynacją całym wydarzeniem. Jakoś nie zwróciła uwagi, że dalej przytula się do wilkołaka.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:27 am
autor: Helion Kanavar
-W celi pewnie bym może słyszał tylko wystrzały- No powiedział to- Nie będziesz miała przez to problemy?- Nie chciał nikomu więcej ich robić. Wystarczyło już to co odwalał. Pomasował się po nadgarstkach. Wysilił się i wykazał inicjatywą i dał jej całusa w policzek. Tak za wszystko co zrobiła dla niego.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:36 am
autor: Nari Orecev
Oderwał się od pokazu, który i tak już powoli mijał. Uniosła wzrok na chłopaka nie odpowiadając na pierwsze jego zdania a na drugie pokręciła głową - Nie, wczoraj wypełniłam papiery że będziesz pomagał w stajni dzisiaj - uśmiechnęła się do niego. Owszem miał najpierw naprawić to co zniszczył a dopiero później mieli mu poszukać czegoś innego.
Puściła Heliona zdziwiona gdy dostała od niego całusa w policzek, nie spodziewała się tego po nim. Patrzyła się na niego bez mrugnięcia a gdy przyszedł kolejny wystrzał uniosła się na palcach i złożyła na jego ustach pocałunek.

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:41 am
autor: Helion Kanavar
-aha...-No to nie będzie miała problemów. no tyle dobrze. Zdawał sobie w pełni sprawę co zrobił. Nie umykał przed odpowiedzialnością i robił to co trzeba, bez narzekania czy coś. Po tym buziaku spoglądał ani nią zaskoczony. Od razu burak an mordzie i uciekł wzrokiem gdzie na podłogę w bok. Bo nie wiedział jak powinien teraz się zachować. Znaczy.. No chyba przerabiał to z Mefem ale no...

Re: Stajnia

: ndz sty 01, 2023 2:50 am
autor: Nari Orecev
Nari widząc reakcję Heliona sama strzeliła buraka na twarzy - Przepraszam - zrobiła krok do tyłu. Poczuła się paskudnie i co ona sobie myślała? Nic! To był właśnie ten problem, że zadziała impulsywnie. Obejrzała się na niedobitki fajerwerków z lekkim uśmiechem na twarzy, dziwnie było jej teraz spojrzeć na chłopaka a przecież teraz musi zająć się stajnią jak wpisała w raport.