Strona 10 z 11

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 9:25 pm
autor: Takaro
Blondyn zlustrował faceta. Chciał coś powiedzieć ale chwilowo przytłoczyła go ilość ludzi. Był już tutaj z swoim panem. Ciekawiło go czy on tutaj pracuje czy cos sie z nim stało. Poszedł wraz z panią i miał w dupie innych, chwilowo.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 9:41 pm
autor: Nari Orecev
Nie oczekiwała takiego powitania, od tego od samego zastępcy. Zrobiła podobnie do Blondyna salutując przełożonemu, podgoniła trochę kroku - Nie wiem Pan dlaczego mnie wzywa? - nie wiedziała czego ma się po nim spodziewać. Sama postawa zastępcy wzbudzała w niej obawy. Wiedziała, że Fenrir za nią nie przepada i może troszeczkę dzisiaj przegieła - A czym go nie denerwować? - na pewno dostanie białej gorączki na sam jej widok.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 9:45 pm
autor: Fenrir Labdakid
Ryu

Odpowiedział im tym samym, odnosił wrażenie jakby już kiedyś widział tego chłopaka. Nie mógł jednak sobie przypomnieć gdzie.
Gdy ruszyli korytarzem - Nie mam pojęcia - szczegółów po co ją wzywa nie powiedział mu. Zazwyczaj omawiali takie sprawy a dzisiaj kompletnie nic. Patrzył przed siebie - Najlepiej to nie pyskuj i nie prowokuj go - tak, wiedział że kobieta nie raz zaszła za skórę dowódcy. Zatrzymał się przed drzwiami biura zatrzymując chłopaka ręką - Ty tu zostań - zastrzegł.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 10:26 pm
autor: Takaro
Szedł i nic nie mówił. Słuchał ich. No i oczywiście szedł. Myślał o cym oni w sumie gadają. Za to kiedy nakazał mu sie koleś zatrzymać tutaj...
-Pierdol się- Warknął i postanowił pójść i tka za swoją panią. Nie będzie mu jakiś dupek gadał co ma robić.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 10:33 pm
autor: Nari Orecev
Tego co się dowiedziała nie było jakoś straszne, ten stary gbur zawsze był w złym humorze. Nie ważne co by zrobiła on i tak widział w niej zło całego świata. Teraz mogła lekko naciągnąć ale na pewno za nią nie przepadał.
- Takaro, zostań i przeproś - wolała jednak nie prowokować Fenrir bo jeszcze jej zabierze niewolnika. Na pewno nie jest to możliwe ale wolała nie ryzykować - Zaraz przyjdę a Ty bądź grzeczny w tym czasie, dobrze? - odnalazła jego wzrok czekając na potwierdzenie. Dopiero później zapukała do drzwi czekając na pozwolenie aby wejść.

z/t

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 10:40 pm
autor: Fenrir Labdakid
Ryu
Mężczyzna nie zareagował na słowa Blondyna a tylko wymownie spojrzał na Nari. Nie spodziewał się, że dowódca mógł mieć rację odnośnie jej szemranego towarzystwa. Wiedział, że dowódca jest impulsywny i przez to mógł nieco naciągać prawdę a tu okazało się że nie.
Przyglądał się całej sytuacji między dziewczyną a chłopakiem, dostrzegł obrożę na szyi Blondyna. Powoli chyba zaczynał rozumieć, pokręcił głową śmiejąc się sam do siebie.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 10:44 pm
autor: Takaro
Nie było to mu w smak. Zostać zostanie ale przepraszać? za co?
-Jak sobie życzysz- Skinął jej głową i usiadł pod ścianą. Nie przeprosił jednak, bo po co i dlaczego miałby? Nie zrobił niczego złego. Tak uważał i stał przy tym. Złożył ręce na kolanach, a na nich swoją głowę.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 10:49 pm
autor: Fenrir Labdakid
Ryu
Mężczyzna nie odszedł od drzwi, sam dowódca prosił go aby ich pilnował kiedy będzie rozmawiał z Orecev.
Stał na baczność lustrując otoczenie czy nikt nie chce zakłócić spokoju w rozmowie, o ile taka będzie. Dostał wyraźne polecenie, nie zamierzał go złamać. Ukradkiem spoglądał na Blondyna zastanawiając się skąd go kojarzy. Nie mógł sobie przypomnieć.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 10:52 pm
autor: Takaro
Może i mógł wyglądać na zamyślonego. Jednak w jego umyśle obecnie wiała pustka. Nie myślał o niczym. Był odcięty od wszystkiego. Czekał na panią, na polecenia. Ma czekać to czeka. Tego od niego oczkuje to robi.

Re: Korytarze

: pn kwie 15, 2024 11:02 pm
autor: Fenrir Labdakid
Ryu
Spoglądał na Blondyna zastanawiając się nad czym teraz myśli i dlaczego posłuchał się kobiety a go nie. Chłopak posiadał obrożę ale nie taką niewolniczą tylko zwykłą. Zastanawiał się czy to teraz taka moda panuje wśród młodzieży. Będzie musiał się popytać młodszych strażników.