Strona 2 z 21

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 1:52 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
Posłał jej lekki uśmiech i domówił sobie jeszcze szarlotkę.
-Nie często chodzę gdzieś poza tawernę- czasem do parku czy za miasto ale to wcześnie lub późno.
-Przeważnie w wieku około pięciu lat. Nie jest to jednak reguła, zdarza się to później. A u osób wilczej krwi nie ma reguły. Mogą za dziecka a mogą będąc dorosłym. Są bardziej nieobliczalni, dlatego jeśli zdążyło się kogoś takiego tuz przed przebudzeniem złapać, często szamani usypiali w nim wilka. -Odebrał szarlotkę- Było to robione dla ich dobra. Nie każdy jest w stanie z normalnego zycia, pracy, rodziny przejść na porządek dzienny dowiadując się tego, że jest wilkołakiem. Doprowadzało to nie raz do paranoi, samobójstw, morderstw i innych zachowań. Dlatego czym młodsza osoba tym łatwiej taką nauczyć i wprowadzić do społeczeństwa, ma świeży umysł i łatwiej- Chociaż teraz niby jest lepiej ale w pewnych kwestiach wątpił.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 2:14 pm
autor: Nari Orecev
Uśmiechnęła się, co nieco o nim słyszała ale jakoś ciężko było jej uwierzyć we wszystko co mu przypisywali ludzie. Nie zamierzała go oceniać nim go nie pozna lepiej, a jak na razie nic nie powodowało aby myślała o nim źle. Spojrzała na rozmówcę - Może powinien Pan wychodzić częściej - zaproponowała.
Zdziwiły ją słowa mężczyzny - Na prawdę nawet dorosły może przejść przemianę po raz pierwszy mając X lat? - czyli z nią nie było tak źle jak przypuszczała. I to czego się później dowiedziała też ją zszokowało, że tak się mogły potoczyć losy kogoś. W takim razie szamani mają dużo roboty - Ale jak można uspać w kimś wilka? Jak to jest możliwe? - tego też nie pojmowała. Nie wiedziała, że takie rzeczy mają miejsce.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 2:30 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
-Może tak ale dorośli nie wybacza i nie zapomną tego co się wydarzyło ponad dziesięć lat temu- no nie dziwił się i nikogo nie obwiniła za to.
-Gdyby nie dowódca, gdyby nie dowódca zostałbym an arenie publicznie stracony, czego żałują niektórzy i nie potrafią tego faktu przeboleć- Po części też rozumiał, wiedział co sam robił i co się stało. Nie zmieni tego.
-Tak, dla takich osób jest to trudniejsza, w sensie nauka i zrozumienie ale jest taka możliwość, tylko u osób wilczek krwi, nie częstokrotnych- Wolał to znaczyć-Nie potrafię, szamani uczyli się różnych rytuałów i ci żyjący uczący się dawniej, potrafią takie rzeczy. Zresztą pewnie wiele więcej. Młodzi cóż, często nie potrafią podstaw- to mis obecnych czasów i trzystki wilków. Młode pokolenie nie ma u kogo się uczyć.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 4:46 pm
autor: Nari Orecev
Zaśmiała się pod nosem - To widocznie stare pokolenie, aż tak bardzo się nie różni od tego. Młodzi też potrafią żywić urazę nie tylko za ciężkie winy ale nawet o błahostki - ona sama też żywiła nienawiść do pewnej osoby ale to inna bajka.
- Czyli nie jest taki zły jak sam siebie maluje - rzuciła odnośnie dowódcy - Ale na prawdę nie raz mam go dość, chodzi wiecznie naburmuszony a cokolwiek człowiek zrobi źle to od razu się dostaje po uszach, że się nic nie chce - dodała nie czekając na reakcję staruszka.
Westchnęła - To znaczy, że jesteśmy zacofani - pokręciła głową widząc ile ma już zapisane i czego nie wiedziała a tu jeszcze więcej informacji - Szkoda, że nie mamy takiego dostępu do wiedzy jak kiedyś. Przede wszystkim abyśmy mogli siebie lepiej zrozumieć ale - zrobiła krótką przerwę z uśmiechem - Mamy Pana - wzięła mały łyk kawy.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 4:59 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
-Ciężko mi cos mówić o młodzieży, raczej nie często wpadają do tawerny- no a on sam nie kręcił się po mieście jakoś bardzo.
-To to ja wiem, ma wiecznego kija w dupie i czasem chyba nawet w kręgosłupie. Sztywniak z niego ale co ja poradzę, zawsze byliśmy inni ale potrafił się kiedyś jak był młody rozluźnić- Teraz to faktycznie troche taki jakiś no...
-Może, nie wiem. Ja pomogę tyle ile sam wiem, nie jestem jednak wszystkowiedzący- Nie na każdy temat ma widzę, tylko tyle ile sam czytał i się sam dowiadywał.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 5:15 pm
autor: Nari Orecev
Wiedziała, że nie powinna się śmiać ale nie mogła się powstrzymać - Nie wierzę w to, że kiedyś mógł być inny. On wygląda tak jakby się taki urodził a nie stał. - powiedział półuśmiechem. Ciężko było na prawdę Nari uwierzyć w to aby dowódca mógłby się śmiać czy chodzić uśmiechnięty kiedykolwiek.
- Mimo wszystko dużo Pan wie, więcej niż osoba która mnie uczyła wcześniej - powiedziała szczerze, uważała że w sierocińcu mają dobre nauczanie ale widocznie nie tak dobre jak przypuszczała. Popijała kawę zastanawiając się co jeszcze było inne niż powinno być tam, chociaż patrząc z drugiej strony to i tak na to nie ma wpływu. Żadne dziecko tam tego nie ma.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz maja 29, 2022 5:30 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
-A widzisz młoda damo, czas i to co nas spotyka potrafi zmienić każdego- Wypił kawę.
-Uczyłem bardzo dawno temu młode wilkołaki, które przybyły do szkoły, później też się starałem ale cóż- wzruszył ramionami- Sam byłem bardzo młody a kiepskie wyniosłem techniki nauczania- Zaśmiał się i zaczął zajadać ciastem.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: pn maja 30, 2022 1:08 pm
autor: Nari Orecev
To co mówił mężczyzna ma sens, ona sama jest jeszcze krótko na tym świecie i nie wie jak się jej losy potoczą czy coś będzie miało wpływ na nią aż taki, jak kiedyś na dowódcę. Żywiła jednak głęboką nadzieję, że nic się takiego nie stanie.
- Ze mną jak na razie dobrze Panu idzie - dodała po skończonej wypowiedzi Sylvana. Nie wie jak kiedyś wyglądały jego nauki ale obecnie nie jest złym nauczycielem albo za szybko to powiedziała. Zobaczy.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: pn maja 30, 2022 8:41 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
Lubił i lubi spędzać czas z innymi a obecnie to różnie. No chociaż praca daje jakąś opcje kontaktu. Zawsze lepsza taka niż żadna.
-A to miło słyszeć, zawsze jak coś możesz pytać, na tyle na ile będę w stanie to spróbuje odpowiedzieć czy pomoc- No cos tam wie, nie wszystko ale to zawsze jest jakaś opcja.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: pn maja 30, 2022 8:52 pm
autor: Nari Orecev
Nari ostatnio stroniła od ludzi, jakoś nie mogła się przełamać aby z nimi spędzać czas, nie licząc Sylvana. Zwierzęta były jej bliższe niż ktoś inny.
- Na pewno będę pytać, teraz może nie wpadła na nic konkretnego ale na pewno się jakieś pytania znajdą - powiedziała uśmiechnięta i postukała w notatnik ołówkiem - A żeby mi nie uleciały to je zapiszę - dla pewność, że o którymkolwiek nie zapomni. Wypiła kawę do końca odstawiając kubek na bok, później go zaniesie paniom.
Wyjrzała za okno - Odnoszę wrażenie, że jesteśmy tutaj jak zwierzyna czekająca na swojego oprawcę - powiedziała półszeptem podpierając dłonią podbródek a łokieć wsparła na stole.