Strona 8 z 8

Re: Sala Balowa

: pn lut 22, 2021 11:32 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Zesztywniała na chwilę zaskoczona, ale nie poczuła niepokoju jakiego się spodziewała, a kolejną falę przyjemności. Rozluźniła mięsnie i zamruczała nieświadomie. Zachowywała się zupełnie do siebie niepodobnie i po całej tej imprezie pewnie będzie się czuć totalnie głupio. W tej chwili jednak przytuliła się do mężczyzny, oplatając jego szyję ramionami. Rozejrzała się nad jego ramieniem w poszukiwaniu Avy, bo to przecież nie tak, że zupełnie straciła głowę. Balony wokół nich ignorowała, przynajmniej na tyle na ile było to możliwe, gdy któreś z nich nadepnęło na jakiś.

Re: Sala Balowa

: pn lut 22, 2021 11:38 pm
autor: Ayrin
Dogrzebała się do kawałka mięsa, co prawda oblepionego trochę papierem, ale celuloza jeszcze nigdy nikogo nie zabiła... chyba. Oby nie zabiła jej, bo nie przejmując się dodatkowymi walorami smakowymi swojego dania, wgryzła się biorąc spory kęs. Widząc jak Fen grzebie widelcem w szklance, spojrzała na swoją. Nie kłopocząc się wykonywaniem dziwnych manewrów sztućcem, wsadziła po prostu dwa lace do szklanki i za jednym zamachem wszystko z niej wyjęła. Rzuciła to na stół, między inne kolorowe papierki i dopiła resztę alkoholu ze szklanki. Zagryzła to kolejnym kęsem mięsa. Zapewne gdyby nie taka ilość jedzenia, po szklance czystej już by zaczęła odlatywać.

Re: Sala Balowa

: pn lut 22, 2021 11:40 pm
autor: Los
Ava
Mery zaśmiała się - Zapomnij! - krzyknęła, skakała balon po balonie i tak na prawdę przestała już liczyć. Zabawa wzięła górę nad zawodami, koleżanka Avy tak się rozkręciła że zapomniała o całym świecie tylko nie o niej. W pewnym momencie jak skoczyła na balon ten nie pęk co spowodowało zachwianie równowagi i poleciała na Blondynkę. Sama upadła lądują już na dywanie z konfetti.

Ketsueki
Mężczyzna ponownie szepnął do ucha partnerce - Mogę Cię pocałować? - zapytał grzecznie chociaż najchętniej by od razu to zrobił. Gdy konfetti wybuchało wokół nich, chłopak cały czas poświęcał całą uwagę Ketsueki. Odciągnął na chwilę jedną dłoń gestykulując nią. Odsunął się na chwilę od partnerki i wręczył jej lodową różę - Nie jest w połowie taka piękna jak Ty.

Re: Sala Balowa

: pn lut 22, 2021 11:48 pm
autor: Fenrir Labdakid

W końcu oczyszczoną czystą mogłem się napić, opróżniłem szklankę do dna. Nie pytając się dolałem Ayrin i sobie uniosłem naczynie - Zdrowie - rzekłem biorąc wielki łyk co spowodowało tym, że szklanka ponownie była do połowy pusta. Wcześniej zjadłem coś dobrego i pożywnego to teraz sięgnąłem po ciastko. Rozejrzałem się za kolejną butelką czystej i zabrałem jak któraś była w zasięgu wzroku.

Re: Sala Balowa

: pn lut 22, 2021 11:59 pm
autor: Ketsueki Ōkami
-Sprawdź. - Uśmiechnęła się trochę złośliwie. Trochę się przekomarzała, ale prawda była taka, ze sama nie była pewna czy tego chce. Z jednej strony owszem, tym bardziej, że nawet jego dotyk przynosił jej niesamowitą przyjemności i miała ochotę na więcej, z drugiej jej instynktowny strach choć już nie kierował jej zachowaniem, blokował całkowitą swobodę.
Uniosła brwi gdy kawałek się odsunął i ponownie widząc prześliczną różę, przypominającą kryształ. Była niesamowita. Wiedziała już też jakiej rasy jest jej partner.
- Jest prześliczna. - Nie umknęły jej uwadze słowa mężczyzny, po których oblała się rumieńcem.

Re: Sala Balowa

: wt lut 23, 2021 12:04 am
autor: Ayrin
Rozkręciła się. Zaraz gdy Fenrir uniósł szklankę, ona zrobiła to samo. Tym razem łyk był już większy i o dziwo nie zaczęła kaszleć. Odłożyła natomiast mięso, czując, że więcej już nie da rady zmieścić. Nawet nie zauważyła, że butelka była już pusta. Właściwie to i tak jej większą część opróżnił wilkołak, bo Wężowatej picie nie szło aż tak sprawnie. Jej jednak wystarczyło zdecydowanie mniej trunku by się upić i choć to nie był jeszcze ten etap, zdecydowanie wpływ alkoholu już się pojawił. Niby siedziała prosto, a miała wrażenie jakby delikatnie się kiwała. Normalnie zapewne poczułaby teraz jakąś większą wesołość, gdyby już jej nie czuła.

Re: Sala Balowa

: wt lut 23, 2021 12:09 am
autor: Los
Ketsueki
Mężczyzna po słowach kobiety nabrał większej pewności siebie, ujął ją delikatnie za podbródek. Zbliżył swoją twarz do jej na początku muskając jej usta swoimi aby zaraz zatopić się w nich. Pocałunek był namiętny przekazując w nim wiele pozytywnych emocji, złapał oddech. Pozwolił na to samo partnerce aby zaraz powtórzyć wcześniejszy czyn. Powoli odsunął swoje usta od ust Białowłosej - Piękna i smaczna - uśmiechnął się do kobiety.

Re: Sala Balowa

: wt lut 23, 2021 12:13 am
autor: Fenrir Labdakid

Zerknąłem kątem oka na towarzyszkę, jakoś tak inaczej wyglądała. Spojrzałem na butelkę w dłoni a później na nią. Nie no obie się nie zmieniły a sam jakoś nie czułem aby jakoś alkohol na mnie wpłynął. W ogóle moja całe zachowanie tutaj było inne niż poza tym miejscem.

Re: Sala Balowa

: wt lut 23, 2021 12:21 am
autor: Ketsueki Ōkami
Po chwili sama oddała pocałunek, chłonąc całą przyjemność jaka z niego płynęła. Przylgnęła do niego, mocniej obejmując go za szyję. Przez myśl jej przeszło, że nawet nie znają swoich imion, lecz jedynie rozbawiła ją ta informacja. Aż żałowała, że ta relacja może trwać jedynie tu na balu. Wątpiła przecież, by to uczucie pewności, brak strachu i przyjemność trwały cały czas. Obecnie jednak zamierzała się cieszyć tym co dostała od Losu, nim to wyparuje.

Re: Sala Balowa

: wt lut 23, 2021 12:25 am
autor: Ayrin
Ayrin tam nie przejmowała się tym, że jej zachowanie odbiega od normy. Chciałaby być tak śmiała zawsze, jednak nie mogła przełamać pewnych granic. Coś jej tym razem pomogło i czerpała z tego pełnymi garściami - nawet jeśli obecnie w jednej z tych garści było raczej konfetti. Zamachnęła się i rzuciła kolorowymi papierkami w Fenia. Zaraz po tym upiła kolejny, jeszcze większy łyk czystej. Ciekawe dlaczego świat tak falował. To uczucie było, mniej przyjemne, zdecydowanie. Oparła głowę na dłoni, ta jednak zjechała jej i końcowo głowa Ayrin znalazła się na stole, prosto w całej tej kupie papierów.