Strona 4 z 8

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 6:58 pm
autor: Fenrir Labdakid

Rozejrzałem się po sali, każdy z gości miał taką samą przypadłość co ja. Zastanowiłem się nad tym ustrojstwem, coś z nim ewidentnie było nie tak. Mimo wszystko próbowałem je oderwać od barku ale same starania na nic.
W pewnym momencie zaczęło wydawać dziwne dźwięki a do tego jeszcze się ruszało nosz kurka wodna. Zezłościłem się a zaraz rzep sam odpadł. Jak to? To na prawdę było dziwne, obejrzałem się na mikrusa za sobą.

Invalid dice code!

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 8:50 pm
autor: Erin Wyrm
- I nic Pan nie zdradzi? Cóż, trudno. Do zobaczenia, może. - Odpowiedziała jedynie, jednocześnie kończąc bezsensowne zmagania ze strzałką. Pochwyciła z jakiejś tacy kolejny drink i udała się w kierunku ogrodu. Wewnątrz na te chwile nic jej nie interesowało. Jedzenia w zamku miała dość, tłumy ludzi to nie jej ulubione otoczenie. Liczyła, że na zewnątrz będzie przyjemniej. Tuż przy drzwiach poczuła dziwne wibracje strzałki, spojrzała na nią jednak tylko przelotnie przekraczając próg i gubiąc ją gdzieś na zewnątrz.

Invalid dice code!

//zt

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 8:56 pm
autor: Ayrin
Kręciła się próbując jakoś wyrwać strzałkę, raz sięgając ręką od dołu, raz od góry. Wszystko to na nic, jakby miała zostać ona stałym elementem tej dziwacznej sukienki. Nie było jej przykro, w końcu ubranie to, jak większość, było niewygodne i gdyby nie ci wszyscy ludzie i ich dziwne przywiązanie do konieczności okrywania się, już by się go pozbyła. Szybko cofnęła dłoń gdy strzałka zaczęła reagować i spojrzała na Fenrira. Swojego ustrojstwa nie widziała, więc wspomagała się patrzeniem na jego ramię by określić co się dzieje. Uspokoiła się trochę widząc, ze jego strzałka robi to samo, a po chwili odpada. Nadal ze wzrokiem wlepionym w niego sięgnęła ręką do tyłu, by przekonać się, iż i ona pozbyła się tego... czegoś.


Invalid dice code!

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 9:00 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Ket o dziwo nie przejmowała się tymi strzałkami, a i nawet ich dziwnym zachowaniem po chwili. Zwykle była bardziej podejrzliwa, tym razem przyszła się bawić i uznała to za koleją atrakcje, w końcu to niby impreza z okazji walentynek. Nie żeby nie przeszło jej przez myśl, ze może być coś nie tak, ale gdyby podchodziła do wszystkiego w taki sposób to miałaby już chyba nerwicę.
- No i koniec. - Skomentowała widząc jak strzałka odpada od ciała Avy, co też po chwili zrobiła i jej. Spojrzała na leząca na ziemi rzecz, wychyliła się i wzięła ja do ręki, by lepiej obejrzeć przedmiot. W drugiej ręce trzymała szklankę, z której upiła łyk.


Invalid dice code!

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 9:00 pm
autor: Ava Hasghard


Ava jeszcze chwilę siłowała się ze strzała, jednak nie dało to żadnego efektu. Zauważyła, że każdy z gości miał z tym problem. Zabawny pomysł. Ava była ciekawa o co chodziło w tej zabawie. Nie musiała długo czekać na dalszy rozwój sytuacji. Strzała zaczęła wydawać jakieś dźwięki i chwilę później sama odpadła.
- A już myślałam, że będę tak chodzić do końca życia - zażartowała.

Invalid dice code!

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 10:46 pm
autor: Los
Fenrir
Wilkołak zaczął odczuwać dziwne zmiany w swoich emocjach. Po jego ciele rozlała się fala ekscytacji, wszystko wokół niego było teraz o wiele bardziej interesujące. Te nowe doznania już nie pozwoliły mężczyźnie stać tak i nic nie robić. Jego nogi aż same się prosiły o spacer a może i nawet o taniec.

Ayrin
Zmiennokształtna przestała się bać, jej poprzednie emocje odeszły w dal. Radość wypełniła kobietę dodając jej odwagi i pewności siebie. Tak wiele jej miała w sobie, że nie mogła ustać w miejscu a podzielić się nią z innymi.

Ketsueki
Czy to alkohol czy może strzałka? W każdym bądź razie Białowłosa mogła się przyłapać na lekkich pomrukach rozkoszy przy popijaniu trunku. Dotknięcie strzałki rozbudziło pozytywnie wszystkie zmysły Wilkołaczycy. Rozkosz od teraz towarzyszyła Ketsueki czy to spojrzenie na kogoś, czy dotknięcie czegoś, czy zjedzenie dawało mnóstwo przyjemności kobiecie.

Ava
Ekscytacja, to było teraz pozytywnym aspektem dla Zmiennokształtnej. Siła tych emocji była tak wielka, że Blondynka mogła mieć problem ze skupieniem się na czymkolwiek dłużej niż 5 sekund. Całe otoczenie kobiety wydawało się jeszcze bardziej fascynujące niż wcześniej. Parkiet jakby przemawiał, czy wołał a nogi same się tam rwały.

Wszyscy
Kupidynek zniknął gdzieś za rogiem a sama Pani Włości podniosła się wraz ze spadającymi strzałkami - Moi Drodzy, życzę udanej zabawy - powiedziała schodząc ze stopnia. Ruszyła w nieokreślonym kierunku, co jakiś czas zmieniając tor.

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 10:52 pm
autor: Fenrir Labdakid

Spoglądałem na kobietę, jakby nagle wszystkie strzałki zostały wyłączone. Kopnąłem ustrojstwo co jeszcze przed chwilą było do mnie przyczepione jak rzep. I to, to dziwne uczucie jakie zalewało moje ciało. Emocja była mi znana ale tak nagle? Coś było nie tak, chociaż gdy ekscytacja przybierała na sile coraz mniej rozmyślałem nad tym.
Kąciki ust mimowolnie powędrowały mi do góry, wyciągnąłem rękę do zmiennokształtnej - Fenrir - próbowałem być mniej wesoły ale nie mogłem. Nawet nie byłem wstanie źle pomyśleć czy przeklną w myślach.

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 11:24 pm
autor: Ayrin
Czuła się dziwnie... dobrze. I to uczucie pojawiło się tak nagle, chciałaby codziennie odczuwać taka pewność jaka teraz jej towarzyszyła. Z początku nie wiedziała co ma z tym zrobić, lecieć po jedzenie, a może z kimś pogadać... o ile będzie potrafić, ale teraz przecież da radę, czuła to. Jej wątpliwości szybko rozwiało zachowanie mężczyzny obok. Uśmiechnęła się do niego i nie bardzo wiedząc jak reaguje się na taki gest po prostu go powtórzyła. Nie chwyciła jednak jego dłoni, nie wiedziała, że powinna.
- Ayrin... bo to o imię chodzi? - No nie brzmiało to jak słowo, które by znała, więc chyba imię. Nie przejęła się jednak, tylko dopytała.

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 11:29 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Niby wszystko było w porządku, sytuacja była dość zabawna, szybko jednak strzałki odpadły i już. Uznawała to za ciekawy żart organizatora, nie był też tak długo ciągnięty by stać się nieprzyjemnym. Właściwie to był przyjemny, wszystko takie było. A to nie było naturalne. Upiła kolejny łyk trunku, zastanawiając się nad tym, bo ewidentnie nie czuła się tak jak powinna. Po jej gardle rozlało się ciepło, a z głowy nagle uleciały myśli o dziwnych odczuciach. Zamruczała cicho i sięgnęła po ciasteczko ze stołu, wyglądało wyjątkowo smakowicie.
- Nie pijesz? - Zwróciła się do Avy, jednocześnie delektując się słodyczem.

Re: Sala Balowa

: ndz lut 21, 2021 11:40 pm
autor: Fenrir Labdakid

Uniosłem brwi z rozbawieniem słysząc odpowiedź kobiety - Tak oto właśnie chodziło- nie przejąłem się tym, że nie uścisnęła mi dłoni. Odwróciłem się tyłem do zmiennokształtnej - To co, idziesz? - wskazałem głową na stoły za stanowione jedzeniem. Z całego tego entuzjazmu i zachwytu sam zrobiłem się głodny.
Gdyby nawet chciał się zastanowić nad tą falą co mnie teraz ogarnęła nie zdołałbym, wszystko nagle stało się ciekawe.