Strona 9 z 13

Re: Mała Łaźnia

: wt sty 10, 2023 11:17 am
autor: Fenrir Labdakid
Dowódca nie miał ochoty na żarty co też wskazywała na to jego mina gdy patrzył na towarzysza. Fenrir nie żartował na takie tematy, na pewno nie na ten.
- Napijesz się? - zapytał czekając na odpowiedź, jeśli się zgodził to nalał mu i sobie a jak nie to siedział dalej. Nie sądził, że ten tak to przyjmie, możliwe że się mylił co do niektórych spraw.

Re: Mała Łaźnia

: wt sty 10, 2023 11:26 am
autor: Sylvan Vulkodlak
Pokręcił głową lekko niedowierzając. Wziął alkohol i "na zdrowie". Odłożył szklankę i zaśmiał się lekko.
-Wiesz, że cię lubię. Tak jesteś interesujący i pociągający ale weź się stary- Machnął ręką- Nigdy bym cię nie zmusił co czegoś takiego- Fantazje fantazjami, nie muszą one jednak być kiedykolwiek realizowane. Oparł się o balę.
-Więc nie musisz się mnie obawiać, nie zrobiłbym nic wbrew tobie- Dodał jeszcze i rzucił w niego szmatą- Więc nie odpierdalaj tak.

Re: Mała Łaźnia

: wt sty 10, 2023 2:37 pm
autor: Fenrir Labdakid
Patrzył ponuro na towarzysza średnio wierząc w jego słowa, sam niejednokrotnie się przekonał że jedno mówi drugie robi.
Złapał ścierkę w locie zawieszając ją na ścianie bali. Wyszedł z wielkiej wanny idąc do szatni, oporządził się tam ubierając na koniec.
- Pomóc Ci? - zaproponował, nie wiedział do końca jak wypuścić wodę z bali ale chętnie mu pomoże posprzątać po sobie.

Re: Mała Łaźnia

: wt sty 10, 2023 8:52 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
-Jesteś tu by odpocząć, a nie pracować- Rzucił do wilkołaka. Nie potrzebował jego pomocy przy tym.
-Wiesz co...- Zaczął ogarniając dalej podłogę-Znamy się tyle lat, tyle przeszliśmy i boli mnie, że uznałeś, że mógłbym cię napastować- Nie ukrywał, ze tak tknęło go to. Cieszył się, że przyjaciel zwierzył mu się ale jednak.
-Zrobiłem wiele złego i wiem o tym oraz wiem, że moimi rękoma zrobiono kolejne tyle złego-Westchnął patrząc na wilkołaka- ale serio?- Tak taka szpila wbita w siwka.
-Lubię sobie kokietować z obiema płciami i wiesz o tym, nie oznacza to, że każdego od razu chciałbym do łóżka- Co ona m innego do roboty? Tak przynajmniej trochę się zabawi, pośmieje w duchu z reakcji i takie tam.

Re: Mała Łaźnia

: śr sty 11, 2023 9:10 am
autor: Fenrir Labdakid
Uniósł jedną brew do góry słuchając wyrzutów towarzysza, nie jednokrotnie coś próbował a mówi, że nie. Słabą pamięć ma Sylvan, jednakże nie przyszedł się tutaj kłócić. Chciał zobaczyć starą, dobrze znajomą mordę.
Ostatnie słowa wywołały uśmiech na twarzy Fenrir, może teraz tak jest ale kiedyś nie bardzo mu to kokietowanie z niebraniem do łóżka wychodziło - Zmieniłeś się? - zapytał z niedowierzaniem. Czyżby Siwek dorósł? Nie mógł uwierzyć w to co słyszy od przyjaciela, a może siedzenie tutaj dało mu do myślenia i sam doszedł do takich wniosków?

Re: Mała Łaźnia

: śr sty 11, 2023 10:56 am
autor: Sylvan Vulkodlak
Spojrzał na Fenrira i uniósł lekko brew- Nie pamiętam prawie połowy swojego życia- Jeb go kolejną szmatą, menda jedna, wie o tym przecież- Tak, zmieniłem się- No Fenrirze ty stara dupo jedna, jak możesz w takie coś wątpić. Uniósł lekko mop-Ale nadal mogę ci wpierdolić, siłę mam, mimo że krzepy masz trochę więcej ale tylko trochę- No nie ma aż tak jak kiedyś ale no.

Re: Mała Łaźnia

: śr sty 11, 2023 12:23 pm
autor: Fenrir Labdakid
Tak pamiętał to. Z tego powodu było mu szkoda Sylvana, żył tyle przy synu a nawet nie wiedział na jak rozsądnego i odpowiedzialnego chłopaka wyrósł. Dowódca nie uchylił się przed lecącą szmatą, ściągnął ją z siebie odkładając na bok. A widząc komiczne zachowanie towarzysza roześmiał się - No nie wiem, tak stetryczałeś że śmiem wątpić w Twoje możliwości - wcale nie podpuszczał Vulkodlaka. I tak mop to potężne narzędzie w rękach przyjaciela, na prawdę potrafi pięknie wymopować podłogę do czysta - Czyli mówisz, że przerost prostaty Ci minął? - uśmiechnął się chytrze przypominając sobie jedną z ich kłótni ze szkoły.

Re: Mała Łaźnia

: śr sty 11, 2023 8:14 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
Zastukał końcem mopa o podłogę.
-Uważaj, jestem stetryczały i takie tam ale paczaj na moje muły- No i napiął i buziak w niego. Tak miało to dać komiczny wydźwięk- Wiem, że byś pomacała ale sorry nie dzisiaj- Mopuje dalej podłogę. No super teraz reszta.
-Nigdy nie mija, moje serce jest przesiąknięte złem do końca.. no wiesz dużo tutaj tego syfu- Pokręcił głową śmiejąc się lekko.

Re: Mała Łaźnia

: śr sty 11, 2023 9:10 pm
autor: Fenrir Labdakid
Rozbawiony patrzył na to co robi towarzysz, parsknął śmiechem po tym jak Sylvan ucałował swego bicka - A to szkoda - rzekł gestykulując kiedy powiedział, że nici z macania jego ramienia. Fenrir zamknął oczy uświadamiając co właśnie powiedział, założył ręce na klatce piersiowej.
- A to ciekawe - pogładził się po brodzie - To faktycznie nie mam się co obawiać z Twojej strony jeśli wciąż jesteś na ciemnej stronie moczu - rzekł wesoło, to były piękne czasy, na pozór spokojne a jednak dużo się działo. Czasem tęsknił za nimi.

Re: Mała Łaźnia

: śr sty 11, 2023 9:21 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
O a jednak!
-mam cię! wyłapałem to!- Rzucił do Fenrira prawie od razu szczerząc lekko ząbki.- Jednak lubisz moje bicki- zafalował brwiami.
-Spoko stary, po prostu mam inne rzeczy w głowie- No nie powie Fenek jest atrakcyjny ale obecnie siwek woli tylko pożartować czy kokietować. Nic poważniej nie chce.