Strona 3 z 8

Re: Wysoki Las

: śr lis 25, 2020 5:55 pm
autor: Los
Szczenię nie było ufne w stosunku do wilkołaka czuło od niego coś podobnego ale mino wszystko nie zbliżało się do Fenrir'a. Gdy ten zaczął iść w kierunku suczki ona zaczęła się wycofywać, widząc linę położyła uszy po sobie zaczynając warczeć. Podniosła ogon do góry na gest dominacji czy to że nie podda się łatwo. Wilkołaka wciąż coś ciągnęło do szczeniaka, coś mu nadal nie pozwalało go tutaj zostawić nawet to że nie było przyjaźnie do niego nastawione.

Re: Wysoki Las

: pn lis 30, 2020 7:11 pm
autor: Fenrir Labdakid
Nie miałem zamiaru zostawić tutaj szczeniaka z jakiegoś dziwnego powodu nie mogłem. Jak wilk zaczął warczeć uniosłem brwi do góry, była zdumiewająca że w tak młodym wieku nie chciała sią łatwo poddać. Zatrzymałem się na chwilę aby zaraz doskoczyć do malucha czy tego chciał czy nie. Gdyby mi się to udało owinąłbym mu wokół szyi pętlę tak aby go nie udusić i tak aby nie mógł się wydostać. Gdyby nawet mnie pogryzła nie zrezygnowałbym z zamiaru.

Re: Wysoki Las

: czw gru 03, 2020 12:29 pm
autor: Los
Mężczyźnie udało się zamierzony plan, co nie oznaczało że szczeniak chętnie mu się poddał. Wilkołak owijając suczce linę został przez nią dotkliwie pogryziony w dłoń i przed ramię. Ostre jak brzytwa małe kiełki porozcinały skórę Fenrir'owi a rany piekły, teraz cel z jakim został posłany do Kniei może stać się niemożliwy.
Wilczek warczał na mężczyznę non stop naciągając linę, nie miał ochoty przebywać obok nieznajomego. W pewnym momencie zaczął gryźć linę chcąc się uwolnić i uciec.

Re: Wysoki Las

: czw gru 03, 2020 10:21 pm
autor: Mensalir Steiner
No nic. Póki co nic mnie tu nie trzyma. Pora wyruszać.
-No dobrze. Z tego co widzę, żadne z imion Ci nie przypasowało. Może później coś wymyślimy. Jak na razie to pora ruszać. Jak coś to będę gwizdał. Ruszajmy!
Wrócę jeszcze raz do tej karczmy. Tam przed wejściem do fortecy coś wypiję i zjem. Przy okazji wezmę trochę prowiantu dla towarzyszki. Ciekawe czy znowu spotkam tam tą miłą kobietę z kartami... Jednak póki co trzeba się udać na Trakt północy. Stamtąd się dostaniemy gdzie chcemy.

[mention]Somali[/mention]

Re: Wysoki Las

: czw gru 03, 2020 10:37 pm
autor: Somali

Sowa poruszała głową obserwując mężczyznę, cieszyła się że był wstanie odczytać jej chaotyczne nie. Nowe imię dla niej mogłoby stać się nowym albo nie. Ptak miał mieszane uczucia co do tego ale kto wie co przyniesie jej przyszłość.
Dziewczyna zahukała na znak ruszania w drogę, rozpostarła skrzydła wznosząc się w powietrze. Mimo, że był wampirem zachowywał się bardziej ludzko niż zwykły śmiertelnik czy ona co ją katowała. Po ciele sowy przeszły ciarki wspominając poprzednie spontanie z nieumarłym.

Re: Wysoki Las

: wt gru 08, 2020 11:25 am
autor: Fenrir Labdakid
Warknąłem z bólu czując jak szczeniak rozciął mi skórę na dłoniach. Spojrzałem na wilczka, nic nie mówiąc złapałem go za kark i z impetem przytwierdziłem do ziemi czekając aż się wyciszy. Dopiero kiedy przestał się rzucać zwolniłem uścisk a jeśli dalej się miota jeszcze mocniej go przyciskałem do ziemi. Szczeniak, szczeniakiem ale niech zna hierarchię.

Re: Wysoki Las

: ndz gru 20, 2020 10:51 pm
autor: Los
Wilczek uspokoił się czując jak brutalnie został potraktowany. Suczka powarkiwała ale już nie miała ochoty ani zamiaru rzucić się na mężczyznę. Poczuła ból jaki jej zadał, nie chciała tego poczuć ponownie. Poczekała aż ją puści a później zaczęła go ciągnąć do domu. W końcu chciał ją odprowadzić to niech to zrobi.
Kiedy mężczyzna odkrył i zrozumiał o co chodzi szczeniakowi wiedział gdzie on zmierza. Jakby faktycznie chciał ją odprowadzić poszli by tutaj.

Re: Wysoki Las

: pn gru 21, 2020 9:55 pm
autor: Fenrir Labdakid
Puściłem zwierzaka kiedy ten się poddał, chciałem go nadal odprowadzić do domu. Nie wiem czy szczeniak to doceni ale mniejsza już oto niech wraca do rodziny a ja będę miał już to z głowy i zajmę się swoimi sprawami. Kiedy wilczek zaczął mnie ciągnąc to poszedłem za nim byłem ciekaw gdzie mnie zaprowadzi.

Re: Wysoki Las

: ndz sty 10, 2021 4:39 pm
autor: Fenrir Labdakid
Wyszedłem z teleportu trzymając wilczka, spojrzałem na niego - No cóż, zostaniesz ze mną - stwierdziłem, tą samą liną co związałem poprzedniego szczeniak, przywiązałem i go. Podrapałem się po tyle głowy, no cóż to muszę szybko zapolować ale to nie dziś. Przekląłem w duchu bo wiedziałem, że gdzieś w głębi lasu leży zabity jeleń. Mięso już nie będzie się do niczego nadawało bo zapewne albo zabrały go jakieś inne zwierzęta albo osiadły je robale. Ech...
Szarpnąłem za linę ciągnąc za sobą szczeniaka.

Re: Wysoki Las

: ndz sty 10, 2021 4:43 pm
autor: Sylvan Vulkodlak
Przygoda! Super. No cóż, tak bywa.
-"Nie tak mocno"- Rzucił mentalnie do Fenrira. Jak to zrobił? Sam nie wiedział, jakoś wyszło. Machnął mocniej ogonem. no nie jest już taki mały, wpraszam to sobie. Malsnąl pyskiem lekko przeciągając się lekko. Spojrzał się na niego.