Strona 10 z 11

Re: Solanka

: wt gru 15, 2020 11:37 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Ciekawość wygrała z chęcią opuszczenia tej jaskini. Odwróciła łeb do kobiety i westchnęła.
- Chciałam rozejrzeć się za tą skrzynką, czy czymś... - Niby wiedziała, że kobieta potrzebuje wypoczynku, ale przecież ta chwila nikogo nie zbawi. No i nie znały też tych słów. Owszem, nadal miała księgę... mogła sprawdzić, ale czy wtedy dadzą jej poszukać skrzyni? Chwila tylko, jak nie znajdą to obejdzie się bez niej. Nie zaspokoi ciekawości, trudno.

Re: Solanka

: wt gru 15, 2020 11:46 pm
autor: Ava Hasghard
Ava postanowiła pomóc Ket w poszukiwaniach. Żadne z nich nie wiedziało jak użyć tej kuli, a być może klucz był jakimś cennym znaleziskiem.
- Chyba nie ma tu żadnego zamka - Ava spojrzała na dopalającą się stertę. Wątpiła by wilkołak spalił to, co otwierał ten klucz.
- Myslisz, że co można tym otworzyć ? - zwróciła się z tym pytaniem do Ket, gdyż sama nie miała żadnego pomysłu.

Re: Solanka

: śr gru 16, 2020 1:03 am
autor: Los
Kobieta zaczęła się rozglądać po pokoju.
-Chyba coś znalazłam.- I pokazała palcem na dziurę w ścianie niedaleko stosu.
-Nie wiem czy coś ciekawego znajdziemy, podejrzewam, że ważniejsze rzeczy mógł spalić.- po czym podeszła do ciała oprawcy i zaczęła je przeszukiwać. Może podejrzewała czy czasem Ket coś pominęła?

[mention]Ketsueki Ōkami[/mention]
[mention]Ava Hasghard[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Solanka

: śr gru 16, 2020 1:16 am
autor: Ketsueki Ōkami
Nadgorliwa. Zignorowała jednak już trzecie przeszukiwanie truchła i po prostu podeszła do wskazanego miejsca.
- Ava... jak myślisz? - Przyjrzała się kluczowi i zamkowi, wielkość niby pasowała. Powoli włożyła klucz do dziurki. Pasował? Nic nie blokowało? Nie przekręciła go jednak. Spodziewała się skrzynki, zaczęła więc badać okolicę zamka, czy były tu jakieś krawędzie, szpary, coś co wskazywałoby, ze po przekręceniu coś się otworzy? Jeśli nie, to przecież równie dobrze mógł być to mechanizm plujący ogniem czy coś innego. Wolała się jakoś zabezpieczyć, w końcu więc wyciągnęła księgę i zaczęła ją przeglądać.

Re: Solanka

: śr gru 16, 2020 2:03 am
autor: Ava Hasghard
Gdy kobieta przeszukiwała ciało, Ava podeszła do zauważonej dziury. Przyglądała się uważnie ścianie i zaczęła badać jej powierzchnię.
- Nie sądzę, żeby był tu ukryty jakiś mechanizm pułapka - stwierdziła, dalej sprawdzając ścianę.
- W sumie zastanawia mnie jeszcze, dlaczego spalił te papiery...przecież był zaskoczony naszą obecnością, więc nie przed nami chciał coś ukryć - Ava dopiero teraz zdała sobie z tego sprawę i zastanowiło ją co zmusiło wilkołaka do podjęcia takich kroków.

Re: Solanka

: śr gru 16, 2020 7:29 pm
autor: Los
Ket włożyła klucz do dziury. Pasował. Skrupulatnie przyglądnęła się ścianie. Dziurka była na poziomie mniej więcej piszczela. Przejeżdżając ręką po ścianie, poczuła jakby obrys, płytkie wcięcia w niej. Póki co nie zapowiadało się na to, że to może być pułapka. Kobieta, kończąc przeszukiwanie ciała podeszła do Łowczyń i zaczęła się przyglądać co robi Ket.
-Masz może jeszcze trochę wody? Mogłabym o nią prosić?- zapytała się patrząc na Avę.
Książka w rzeczywistości była dziennikiem wilkołaka. Opisywał w nim swoje motywy oraz swoje ostatnie chwile, ukazując dlaczego spalił wszystko. Również było w niej zawarte jak używać owej kulki,którą znalazła Ket. Służyła ona do wyjścia z jaskini.
[mention]Ketsueki Ōkami[/mention]
[mention]Ava Hasghard[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Solanka

: czw gru 17, 2020 10:31 am
autor: Ketsueki Ōkami
Skupiła się na książce. Klucz pasował, ale wolała się ubezpieczyć. Czytała więc ze skupieniem, była tam instrukcja użycia kuli. Nie tylko to było jednak opisane, zatrzymała się na chwilę przy jednym z pierwszych wpisów. Było jej żal wilkołaka, nie rozumiała jednak, dlaczego wiedząc, że to i tak koniec wciąż walczył. Mógł zrezygnować, w końcu z zapisków wynika, że nie był pomysłodawcą czy nawet bardzo chętnym. Teraz nie było to jednak bardzo istotne.
- Spodziewał się nas. -Zapamiętała sposób użycia kuli i znów schowała księgę. Wiedziała jak stąd uciec, mogła więc przekręcić kluczyk, co zrobiła.


[mention]Los[/mention]
[mention]Ava Hasghard[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Solanka

: czw gru 17, 2020 10:48 am
autor: Ava Hasghard
Ava wyciągnęła wodę z torby i podała kobiecie. Spojrzała na Ket, która przeszukiwała księgę. Dziewczyna skomentowała zapiski jednym zdaniem, po czym przekręciła klucz. Ava stanęła w gotowości, nie wiedząc czego mogą się spodziewać. Ufała jednak Ket i jej umiejętnościom analizy sytuacji.

Re: Solanka

: czw gru 17, 2020 7:55 pm
autor: Los
-Dziękuję- powiedziała kobieta i zaczęła pić, a Ket w tym momencie przekręciła kluczyk. Kawałek ściany się ruszył i kamienne drzwiczki otworzyły się na zewnątrz. Oprócz tego nic podejrzanego się nie stało. W środku znalazła 20 monet, trochę racji żywnościowych na około 2-3 dni, oraz naszyjnik z rzemienia, a na nim był zawieszony był srebrny pierścień z inicjałami K&D.

[mention]Ketsueki Ōkami[/mention]
[mention]Ava Hasghard[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Solanka

: czw gru 17, 2020 11:17 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Otworzyło się coś, a raczej opadło, czy jakkolwiek to nazwać. W każdym razie pojawiła się dziura, coś jakby skrytka. Sięgnęła łapą do środka i wyciągnęła garść monet. Nieźle, skoro wilkołak i tak był już martwy... Podzielą się tym jakoś czy coś. Wystawiła łapę i przesypala je w dłonie Avy, przecież nie będzie wszystkiego wciskać do swojego bagażu. Dalej bylo jedzenie. W sumie po co im to? Miały jak się wydostać, więc zaraz wrócą do Łowców. Wyjęła to jednak i też przekazała Avie. Zrobi z pakunkami co chce. Już chciała wstawać, gdy z tyłu dziury zauważyła błysk. Wsadziła tam łapę do połowy i chwyciła rzemyk wyczuwalny pod opuszkami. Wstała wyciagnajac jednocześnie łapę z pierścieniem. Pozwoliła by rzemyk zawisnął na jej nadgarstku, potem się temu przyjrzy. Czas się wynosić.
Wróciła do leżącego wilkołaka, czy na pewno nic mu nie było? Spojrzała w jego kierunku i wyjęła kulę. Wyciągnęła ją przed siebie trzymając między dwoma palcami. Jak to leciało?
-Lercuvanten gamhoth. -[ /b] Chyba tak. Zobaczymy.

[mention]Ava Hasghard[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]
[mention]Los[/mention]