regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Wielka sala
- Bjorn
- Punkty Przygody: 1,87
- Posty: 491
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 4:47 pm
- Poziom Zdrowia: 270 + 90 (360)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
58 +10 (68)
15
45 +10 (54)
10
22 - Stan portfela: 2795
-Ja passuje- Dodała. nie chciała zasnąć an stole czyn przetarć kontrolować to co robi i mówi. Tego by jej jeszcze do szczęscia brakowało.
-Dobra zaprowadź mnie do pokoju, mistrzuniu- Lekko uśmeichnęła się.
"Wildlands a nowhere place
A breath away from heaven
Symphonies of silent words
Rise beyond the sky
Faraway
We will run faraway
We will come
To the Wildlands faraway
Fighting for the Wildlands
On the highest mountain
We'll end it all
And finally journey home"
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
- To dźwigaj poślady i choć - rzuciłem kierując się najpierw do magazynu po zapasowe rzeczy dla siebie. Nie będę spał na podłodze więc wziąłem sobie kolejny materac, poduszkę i koc. Wystarczyło mi jak u Darka w swoim pokoju spałem zazwyczaj na krześle a później no ten.
Skierowałem kroki ku pokojowi prowadząc Bjorn za sobą.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Po wygranej potyczce ale jednak z rozciętym łukiem brwiowym usiadłem niedaleko wejścia do sali. Otworzyłem pierwszą butelkę opierając się plecami o ścianę, upiłem kilka łyków a zaraz po tym odpaliłem papierosa. Na zmianę z paleniem piłem, jak ktoś chciał się dosiąść wyganiałem go. Nie życzyłem sobie czyjeś obecności.
Kończąc pierwszą butelkę wziąłem drugą od razu z niej pijąc. Wypiłem pół butelki albo i więcej, kto by to liczył przy całej skrzynce. Odchyliłem głowę do tyłu biorąc kolejny łyk, zamknąłem oczy powracając do pewnych przyjemnych chwil z przeszłości. A na mojej twarzy pojawił się mimowolny uśmiech.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Topisz smutki, czy to taki twój normalny rytuał? - Usiadła na przeciwko niego i wzięła gryz kanapki czekając na burę.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Ponownie zamknąłem oko aby zaraz otworzyć oba, wyprostowałem się sięgając po kolejną butelkę. Otworzyłem upijając kolejne łyki, spojrzałem na skrzynkę a później na kobietę. Biłem się w głowie z myślami ale w końcu zapytałem - Masz ochotę?.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Dlaczego nie. - On już sporo wypił, ale zapewne i tak jeszcze może wypić więcej niż ona. Nie była może zupełnie słaba, ale przecież z nim to nawet nie próbowałaby się mierzyć. Sięgnęła po kolejną kanapkę, przy okazji przesuwając talerz bardziej na środek stołu. Będzie chciał to weźmie, nie to nie.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Wyciągnąłem papierosa zapalając, byłem na tyle uprzejmy że dym wypuszczałem w bok. Dokładnie na wejście do sali więc nie bardzo trułem tego bladziaka. Co prawda mogło się to nie podobać wchodzącym czy wychodzącym ale miałem to daleko i głęboko. Wypaliwszy całego, peta wrzuciłem do jednej z pustych butelek. Upiłem łyk alkoholu bo nieco gardło mi wyschło, zastanawiałem się czy coś powiedzieć ale jednak się nie odzywałem. Nie byłem jakoś wybitny w rozmowach między ludzkich.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Co u Syla? - To i ją interesowało i chyba było w miarę neutralnym tematem. Cisza jej nie przeszkadzała, ale jak już się wprosiła do stolika to dobrze zamienić choć kilka słów.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Nie niepokoi cię, że zachowuje się trochę za bardzo jak pies? - Jakby się cofnął. Zachował świadomość kim jest, ale zanikają mu ludzkie zachowania na rzecz naturalnych zachowań ciała w jakim przebywa. Ket już trochę straciła nadzieję na odzyskanie ciała Syla, minęło strasznie dużo czasu, a nie mieli ani dostępu do Lodra, ani nawet najmniejszego pomysłu. Co jeśli zostanie w tym ciele i po jakimś czasie straci całe człowieczeństwo?
Piła wolniej niż on, wynikało to jednak z faktu brania mniejszych łyków. Znów się napiła i odstawiła butelkę na blat.