regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Zabiegowy
- Tkacz Losu
- Punkty Przygody: 0,00
- Posty: 452
- Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm
- Somali
- Punkty Przygody: 0,64
- Posty: 208
- Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 125 + 40 (165)
- Poziom Mocy: 150/140
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
15
30
25
30
25 - Stan portfela: 1310
Somali widząc co się dzieje z pacjentem, jak się porusza, jego samopoczucie nie dawało jej żadnych złudzeń, że nie będzie pozytywnej diagnozy //Rz.8//. Jednak wolała się upewnić po obejrzeniu przez lekarza. Odsunęła się od pacjenta dając miejsce Rashimi'emu.
- Rashimi Cambell
- Punkty Przygody: 0,00
- Posty: 8
- Rejestracja: wt gru 14, 2021 5:37 pm
- Poziom Zdrowia: 160
- Poziom Mocy: 170
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
10
34
30
45
26 - Stan portfela: 810
- Zaczniemy jeszcze raz od pytań, bo to da nam ogolny zarys stanu zdrowia. Lepiej uniknąć sali operacyjnej. - Uśmiechnął się. - Kiedy to się stało? Jak długo jest pan w takim stanie?
W tym czasie podszedł do gabloty wyciągajac słoiczek wazeliny oraz rozejrzał się za rękawiczkami.
- Somali
- Punkty Przygody: 0,64
- Posty: 208
- Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 125 + 40 (165)
- Poziom Mocy: 150/140
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
15
30
25
30
25 - Stan portfela: 1310
Somali pokręciła głową wysłuchawszy opowieści, rozumiała że były święta i w ogóle ale żeby od razu robić sobie takie zakłady? No nic widocznie jeszcze za mało wie o tym świecie. Wampirzyca przytrzymała pacjenta aby lekarz mógł się zabrać do pracy aby uwolnić już pacjenta od tego czegoś w jelitach.
Zabieg trwał dość długo ale na szczęście udało się w całości usunąć przedmiot z człowieka, inne przypadki także zostały szybko rozwikłane. A po całym dniu ciężkiej pracy Somali mogła w końcu udać się do domu.
- Somali
- Punkty Przygody: 0,64
- Posty: 208
- Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 125 + 40 (165)
- Poziom Mocy: 150/140
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
15
30
25
30
25 - Stan portfela: 1310
Wampirzyca zanotowała wszystkie informacje uzyskane od pacjenta, otworzyła drzwi od gabinetu wmuszając mężczyznę przodem. Wskazała na kozetkę - Proszę się położyć i zdjąć górą część ubioru - mówiła uprzejmie. W oczekiwaniu na wykonanie polecenia przez Primavela zaczęłam przygotowywać potrzebne jej medykamenty zaczynając od założenia rękawiczek. Wyciągnęła kilka strzykawek, z 4 igły, waciki, lekarstwa, pięstkę, wanienkę oraz środki antyseptyczne. Na sam koniec nim podeszła z wózeczkiem na którym miała wszystko wyciągnięte umieściła na buzi latareczkę i maseczkę nie chcą zakazić dodatkowo ran.
Nie chciała zaczynać od użycia swojej mocy póki wszystkie rany nie zostaną dokładnie oczyszczone przed leczeniem.
- Prixiros
- Ordynator
- Punkty Przygody: 0,39
- Posty: 54
- Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
- Poziom Zdrowia: 50/50
- Poziom Mocy: 250/250
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
10
50
10
19
10 - Stan portfela: 2720
W ludzkiej postaci był dość niskim mężczyzną o oliwkowej cerze i jasnych włosach a w pracy nosił ciemny strój roboczy. W duchu żałował, że tradycyjne szaty już nie są przepisowe. Dużo łatwiej było kontrolować w nich ruchy ogona. Często go to irytowało, dlatego dużo bardziej wolał zajmować się zadaniami pozwalającymi mu na zrzucenie iluzji.
No ale trafił tutaj, czasem każdy z medyków musiał odrobić swoje w izbie przyjęć i na zabiegowym. Skinął głową Somali rozpoznając w niej medyka. Wszyscy ludzie wyglądali podobnie ale jej strój nie pozostawiał żadnych wątpliwości co do tego kim była. Primeval również nie pozostawiał wiele wątpliwości co do natury jego wizyty. Widać było, że się oporządził i nawet zmienił ubrania ale można było dostrzec ślady po walce na arenie. Choć może tak sobie tylko wmawiał po tym jak jedna z recepcjonistek wtajemniczyła go co do natury tej wizyty.
Smok tak… Wiemy jaki gatunek? Zapytał stając obok Somali i spoglądając ponad jej łokciem na kartę jaką wypełniała. Wilkołaki były twarde i szybko regenerowały większość normalnych ran. Jeżeli jednak trafił na jadowitego smoka… Kto wiedział co tam odbiło ludziom na arenie.
- Primeval
- Punkty Przygody: 1,69
- Posty: 306
- Rejestracja: pn lut 22, 2021 12:58 am
- Poziom Zdrowia: 253/315
- Poziom Mocy: 55/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
70
15
45
20
20 - Stan portfela: 6490
- Pluł eksplodującymi kulami z ognia - Odpowiedział krótko i na temat. Nic więcej nie przychodziło mu do głowy, co mogłoby go wyróżnić, szybko go zmasakrował i pożarł podczas furii jego serce. Teraz nie zostało mu nic jak oddać się w jej, bądź ich ręce licząc na to, że szybko się uporają, jeśli Somali poprosiła, aby podnieść się do zdjęcia bandaży to spełnił tą prośbę.
/Efekt Regeneracja: +5 HP; - 5 do percepcji na czas trwania.
/Spis Ran:
*Trzy rany (średnich rozmiarów) płytkie i cięte, na prawym bicepsie. /13 HP/
*Jedna długa rana cięta przechodząca przez prawie całe plecy, pod ukos od lewego biodra do prawego mięśnia naramiennego. /17 HP/
*Jedna przeszywająca głęboka rana (7 - 10 cm) na wysokości brzucha od lewej strony. /23 HP/ (Brak Krwawienia Wewnętrznego)
*Jedna mała rana cięta na torsie na lewym mięśniu piersiowy. /10 HP/
- Somali
- Punkty Przygody: 0,64
- Posty: 208
- Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 125 + 40 (165)
- Poziom Mocy: 150/140
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
15
30
25
30
25 - Stan portfela: 1310
Widząc wchodzącego medyka wampirzyca przywitała się z nim skinięciem głowy tak jak to on uczynił wcześniej. Nie zakrywała karty pacjenta a wręcz pokazała ją aby Prixiros miał lepszy do niej dostęp i do zapoznania się z notatkami. Somali wróciła do Pimavel'a delikatnie i ostrożnie rozcinając wszystkie bandaże. Chciała określić jakie rany będą miały priorytet przy przywróceniu zdrowia wilkołakowi, a później je skataloguje.
Mając cały obraz ciała podopiecznego stanęła przed nim podsuwając krzesło i stoli z wcześniej przygotowanymi pomocami, nim jednak zaczęła zwróciła się do jaszczura - Mógłby mi Pan pomóc z raną na brzuchu? - potem przeniosła wzrok na pacjenta przygotowując zastrzyk ze znieczuleniem - Może teraz zapiec - odłożyła na chwilę strzykawkę i namoczyła wacik środkiem antyseptycznym przecierając miejsce wokół rany robiąc to na tyle delikatnie na ile było to możliwe. Ponownie zwróciła się do pacjenta - Teraz w każdym miejscu nakłucia będzie Pan odczuwał rozpieranie mięśni, jest to normalne ale może sprawić dyskomfort - zaczęła podawać znieczulenie dookoła rany. Chwilę to potrwało ale powoli Primavel mógł odczuwać lekką ulgę w cierpieniu, teraz mogła sprawdzić na ile i jak głębokie jest to skaleczenie. Położyła jedną rękę nad brzuchem mężczyzny lekko unosząc skórę do góry a gdy zaczęła z niej wypływać krem chwyciła drugą ręką za ręcznik włókninowy a pierwszą naciskała nad brzusie próbując zatamować krwawienie. Spojrzała na drugiego medyka - Może podać Pan sól fizjologiczną i ssak? Chciałabym aby przepłukał Pan ranę i jednocześnie odsączał wydzielinę, muszę się upewnić przed zamknięciem czy nic w niej nie pozostało - było to niestety konieczne, nie mogła zamknąć rany przed wcześniejszym upewnieniu się, że jest czysta i żadne ciało obce w niej nie pozostanie. Kusiło ją aby już teraz użyć mocy, żeby pacjent nie cierpiał ale nie mogła tego uczynić, byłoby to niezgodne z etyką.
- Prixiros
- Ordynator
- Punkty Przygody: 0,39
- Posty: 54
- Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
- Poziom Zdrowia: 50/50
- Poziom Mocy: 250/250
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
10
50
10
19
10 - Stan portfela: 2720
Na prośbę Somali jaszczur zbliżył się przyglądając się temu co robiła wampirzyca. Nie miał żadnych uwag tak więc milczał gotowy asystować. Gdy padła prośba Prixoris ruszył pewnym krokiem w kierunku szafek bezbłędnie rozpoznając gdzie schowane są potrzebne przedmioty. Po chwili prowadził już mały stolik na kółkach mający na sobie kilka wacików, opatrunków, fiolki z solą fizjologiczną i urządzenie, które musiało być ssakiem.
Zajął miejsce po przeciwnej stronie pacjenta wyciągając płócienną szmatkę, którą umiejscowił poniżej rany którą miał przemyć. Dopiero wtedy uruchomił ssak i wziął coś co przypominało mocno ssącą rurkę. Trzymając w drugiej buteleczkę wody fizjologicznej obficie polał ranę odsysając spływającą krew. Co jakiś czas odkładał butelkę chwytając waciki i dokładniej oczyszczając miejsca wzbudzające większą wątpliwość.
Gdy skończył odstąpił o krok wyraźnie dając znać Somali by oceniła czy jest gotowa podjąć dalsze kroki.
- Primeval
- Punkty Przygody: 1,69
- Posty: 306
- Rejestracja: pn lut 22, 2021 12:58 am
- Poziom Zdrowia: 253/315
- Poziom Mocy: 55/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
70
15
45
20
20 - Stan portfela: 6490
/Efekt Regeneracja: +5 HP oraz +5 mocy; - 5 do percepcji na czas trwania.