regulamin i zapis     
   FAQ    
   kompendium   
   poszukiwania   
   nieobecności     
== Ogłoszenia ==



Wydarzenie w dalekiej krainie zostało ukończone. Postaci wróciły z nagrodami. Niestety wiedza o tym co się tam zaczęło dziać jest poza wiedzą większości z nich.

Zapraszamy do Aktualizacji Dodano kilka rzeczy

→ Zapraszamy Wszystkich na Świąteczną Ucztę, która odbędzie się od 20 grudnia do 9 stycznia. Więcej informacji znajdziecie więcej :)

Wszystkiego dobrego z okazji Mikołajek i witamy z powrotem! Zapraszamy do Aktualizacji aby przekonać się jakie nastały zmiany!

→ Z okazji Dnia Kobiet Administracja życzy Paniom wszystkiego najlepszego z okazji Waszego święta. Niech Los Wam sprzyja.

→ 14 lutego odbędzie się bal walentynkowy. Obowiązkowo stroje przedstawiające figurę szachową lub kartę.

→ Kolejna szansa na zdobycie losu na loterię. Tkacz Losu do końca dnia (12.02) czeka na zdjęcia tego jak świętowaliście Tłusty Czwartek. Więcej informacji w wiadomości od Tkacza i w Aktualizacjach.

→ Do Regulaminu Gry dodany został punkt 19 dotyczący dodatkowych awatarów.

→ A może hasło na pokój prywatny? Dowiedz się więcej.

Cross City odbudowuje się po ataku smoków, który nastąpił ponad miesiąc temu


== Media ==

Nasz FacebookNasz discordNasze DA
== Fabuła ==
♦♦♦♦♦♦♦♦


Nastała zima...

❋ Śnieg spadł, kilka mieszkańców z Cross City wróciło po wyprawie, która trwała dłużej niż powinna... Za to w mieście panuje względu cisza.
❋ Odnalazła się zaginiona strażniczka,Ketuseki Ōkami. Obecnie przebywa w szpitalu.
❋ Niedawno jeden ze szlachciców został... pokarany przez ojca i wysłany do znalezienia sobie, o zgrozo, pracy. Do tego dostał pyskatego niewolnika, którego ma... ułożyć.

♦♦♦♦♦♦♦♦


Spokojna wiosna

Od czasu ataku bombowego w mieście zapanował dziwny spokój. Przestępczość nadal istnieje ale nie dzieją się żadne większe ataki. Nawet nielegalny handel towarami czy narkotykami jakby się ukrył, bojąc się wynurzyć na powierzchnie. Czy to cisza przed burzą czy skutki zmorzonych patroli na ulicach...

♦♦♦♦♦♦♦♦

Atak bombowy!
W ostatnim czasie grupy przestępcze coraz śmielej działają na terenie miasta. Rozboje, ataki, pobicie czy kradzieże. Dowódca na tyle na ile ma możliwości walczy z nimi. Ci jednak posuwają się jeszcze dalej organizując zamach bombowy. W biały dzień wybucha bomba niszcząc część strażnicy jak i areny.

♦♦♦♦♦♦♦♦

Zima, 45 lat po Kataklizmie

Po wydarzeniach jakie miały miejsce 10 lat temu, kiedy bogowie starli się w boju, radni postanowili, że nastały nowe czasy i wraz nimi trzeba zmienić system czasu. Ustalono, że w Cross City i przyległych mu miejscowościach i ziemiach Kataklizm będzie od teraz rokiem 0. Od tamtego momentu stosowano się do nowych zasad wprowadzonych przez radnych. Ułatwiło to urzędnikom uporządkowanie papierologi.

Tak więc, według nowych ustaleń, śmierć Smoczego Boga nastąpiła w 35 roku. Od tego czasu samo Cross City bardzo rozwinęło się i powiększyło swoje tereny. Stworzyło port aby móc handlować z odległymi miejscami. Przebudowane zostały dzielnice i stworzona kopalnia zapewniająca dostęp do kryształów.

Miastu w rozwoju pomogli Patroni, osoby, które albo miały majątek, możliwości czy też inne przydatne dla miasta zdolności. Każda taka osoba dostała tytuł Patrona co daje im dodatkowe prawa, których zwykli mieszkańcy nie mają. Jest to gest podziękowania ze strony włodarzy miasta...

Ten okres był spokojny, nie wydarzyło się nic większego co zagrażałoby miastu.

♦♦♦♦♦♦♦♦

==Faza Księżyca==



Pełnia:
od 25 do 27 stycznia
==Pogoda==

W dzień

Słońce schowane za chmurami, czasem lekko wyjrzy. Śnieg lekko pruszy i brak wiatru.
Temperatura od 1 do -5 stopni

W nocy

Noce chłodne z bardzo silnym wiatrem i padającym śniegiem Temperatura od -3 do -10 stopni

Sala Pacjentów

Wielki budynek kilku piętrowy.
A w nim, kilkanaście oddziałów specjalnie przygotowanych aby przyjmować pacjentów z różnymi dolegliwościami czy też chorobami. Oczywiście nie zabrakło Izby Przyjęć, która znajdowała się na samym dole wraz z innymi gabinetami specjalistycznymi.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 54
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15
10

50
10

19
10
Stan portfela: 2720

Szpital przez pewien czas był pod oblężeniem. Wbrew pozorom wcale nie mieli tak dużo personelu by zająć się wszystkimi poszkodowanymi w ostatnim wypadku jak i regularnymi pacjentami. Nic więc dziwnego, że od czasu operacji Ketsuki Prixoris nie miał jeszcze okazji jej wizytować. Stan był stabilny więc spadła na koniec listy priorytetów.
Zresztą, szczerze mówiąc jaszczur nie czerpał dużej przyjemności z obchodu. Było to raczej odtwórcze i nudne zajęcie polegające głównie na słuchaniu tysiąca skarg i zażaleń ludzi na których nie mogłoby mu mniej zależeć. Nie oznaczało to, że żywił nienawiść lub wstręt do któregokolwiek z pacjentów. Po prostu traktował ich przedmiotowo, jak kolejny boks do odhaczenia na liście zadań zadań, które skrupulatnie wypełniał.
Dość niski mężczyzna o oliwkowej cerze zbliżył się do łóżka Ketsuki. Zmierzył beznamiętnym spojrzeniem Fenrira. Spodziewał się ujrzeć tego niedźwiedzia o którym stażyści tak rozprawiali ale chyba miał obecnie wolne.
Witam, jak się dzisiaj czujemy? Zapytał sięgając po kartę pacjenta przewieszoną na łóżku i przyglądając się notatką. Hmm… była Pani w śpiączce dwa dni… Wzbudziło to u niego pewny niepokój co do stanu jej zdrowia. Samo w sobie spanie tak długo po zabiegu, w dodatku na lekach, nie było aż tak znaczące. Ale jeśli doda się do tego uraz głowy…
Jakieś problemy z pamięcią lub mową? Zapytał obchodząc łóżko tak, że oddzielało go od Fenrira. Położył notatki na wolnej krawędzi łózka i przyjrzał się twarzy dziewczyny mrużąc oczy. Po chwili ujął jej twarz w obie dłonie i delikatnie przesunął w lewo i prawo sprawdzając kolor białka w oczach.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
Dowódca Straży
Punkty Przygody: 0,48 
Posty: 1329
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 7100
Kontakt:

Przyłożył dłoń do jej policzka - Nic mi nie będzie, to nic takiego. Najważniejsze abyś teraz doszła do siebie - odpowiedział na wcześniejsze słowa kobiety.
Gdy lekarz przyszedł zabrał rękę z twarzy Ketsueki ale wciąż trzymał ją za dłoń. Nie patrzył na lekarza obserwując jak czuje się sekretarka, a kiedy medyk się do niej zbliżył. Patrzył na niego badawczym wzrokiem, nie zamierzał dać jej skrzywdzić po raz kolejny. Każdy mógł być teraz zamieszany w to wszystko.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,37 
Posty: 790
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

To, że da redę siedzieć tu choćby tydzień, nie oznaczało, że powinien to robić. Teatralnie poruszyła nosem i z uśmiech się odezwała.
- Wracaj do domu i się umyj. - Taki tam żarcik. Najwyraźniej nie było z nią aż tak źle.
Gdy pojawił się lekarz, minimalnie się spięła. Nie ruszał jej całe szczęście, ale to póki co...
- Dzień dobry. Biorąc pod uwagę wcześniejsze samopoczucie, wyśmienicie. - Nigdy nie należała do osób marudzących, tym bardziej na ból. A w sumie czuła się obecnie dużo lepiej.
- Nie, a skąd takie pytanie? - Nie miała tak naprawdę pojęcia co jej było. - Uderzyłam się w głowę? - To tłumaczyłoby kołnierz. Obecnie jednak dużo bardziej bolała ją noga i żebra.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 54
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15
10

50
10

19
10
Stan portfela: 2720

Wydawało się, że jaszczur nie zauważył niczego podejrzanego bo odsunął się od kobiety zabierając z łóżka kartę i wpisując w nią swoje komentarze. Dopiero gdy skończył notować zwrócił się do Ketsuki.
Wydaje się, że trafniejszym określeniem byłoby powiedzenie, że świat zwalił Ci się na głowę… Można było odebrać wrażenie, że był to żart choć ton jego głosu wcale na to nie wskazywał. W najlepszym wypadku nie był wytrawnym komediantem.
Z pewnością nastąpił wylew do mózgu, prawdopodobnie spora opuchlizna, nic nie wskazywało na perforacje… Mówił teraz macając się po kieszeniach. Najwyraźniej odnalazł to czego szukał. Było to małe metalowe narzędzie przypominające lejek osadzony na końcu metalowego uchwytu. Znowu przybliżył się do Ketsuki przykładając jej narzędzie do ucha. Zaglądnął do środka sprawdzając czy są widoczne oznaki krwawienia.
Wierzę, że urazy mózgu bezpośrednio i natychmiastowo zagrażające twemu życiu zostały wyleczone. Niemniej, istnieje szansa na pourazowy obrzęk mózgu, ucisk lub krwawienie śródczaszkowe, krwiak… Awaryjne zabiegi z użyciem magii są niezwykle pomocne i skuteczne ale potrafią być niedokładne jeśli nie skieruje się magii precyzyjnie w miejsce urazu. Mówiąc to obszedł kobietę i zajrzał jej do drugiego ucha.
Ponownie umilkł na moment notując coś na karcie po czym gestem ręki przywołał jednego ze stażystów. Wydał mu krótkie instrukcje i ponownie odwrócił się do pacjentki tym razem zwracając się również do jej gościa. Prixoris rozpoznał przywódcę straży ale nie był pewny czy ten go zapamiętał.
Rozumiem Panna Okami Powiedział niezbyt płynnie wymawiając obce mu nazwisko. objęta jest szczególną opieką i dlatego nie była operowana w więziennej celi. Nawet jeśli by się do tego nie przyznał jaszczur miał to za złe Fenrirowi, że kogoś z jego rasy traktował w o tyle gorszy sposób. Przynajmniej z tego co miał okazję zaobserwować. Kontynuował swój wywód bez zająknięcia.
Na pewno zdajecie sobie sprawę, że szpital jest lepszym miejscem dla poważnie cierpiących nie tylko z powodu opieki medycznej ale również spokoju… Doceniłbym gdybyśmy wspólnie postarali się podtrzymać ten standard ponieważ jego pogorszenie może mieć negatywny wpływ na wszystkich pacjentów. Wyraźnie miał na myśli nieustanną obecność Fenrira i częste wizyty jego podwładnych.
No i ograniczyłoby to plotki… Dodał teraz znacząco zwracając się do Dowódcy. Nie mógł przecież myśleć, że praca jaką tu wykonywał nie wpadła w oko temu czy innemu rezydentowi. Zbyt wiele par uszu i oczu przechadzało się pomiędzy salami, co więcej większość była o wiele bardziej podekscytowana obecnością Fenrira niż swą pracą. Nic więc dziwnego, że powstało wiele teorii a chyba najfantastyczniejszą jest jakoby Fenrir próbował się pozbyć swej kochanki.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
Dowódca Straży
Punkty Przygody: 0,48 
Posty: 1329
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 7100
Kontakt:

Nie odpowiedział na złośliwy żart Kestueki.
Po pierwszych słowach "komika" uniósł jedną brew go góry nie komentując tego w żadne sposób, nie widział takiej potrzeby. Musiał jednak przyznać, że specyficzny z niego człowiek.
Wsłuchał się uważniej kiedy lekarz zaczął odpowiadać Białowłosej co dokładnie jej się przydarzyło, bardziej jakich doznała urazów. Dowódca widział, że była o krok od śmierci ale nie przypuszczał, że aż tak blisko. Słowa medyka nie były pocieszające, zmartwił się nie dając tego po sobie poznać. Odsunął się robiąc miejsca dla Prixiros'a kiedy badał kobietę.
Zwrócił uwagę na to jak się zwrócił oficjalnie do Ketsueki choć wcześniej pozwalał sobie mówić do niej na T a dalszy ciąg jego wywodu przypomniał Fenrir'owi o leczeniu Khalida w celach. Przyjrzał się uważnie medykowi i tak, dopiero teraz rozpoznał twarz. Był ta osobą, która wtedy przyszła na pomoc wampirzycy - Rozumiem, że może mieć mi Pan tamtą sytuację za złe i warunki w jakich musiał pracować, jednakże to nie czas na wywlekanie tego - rzekł spokojnie bez żadnego wyrzutu. Jednakże wilkołak musiał mieć pewność, że nic się więcej nie stanie bibliotekarzowi w drodze do szpitala a nie spodziewał się takich obrażeń u niego. Nie był lekarzem a zrobił to co uważał za słuszne nie narażając go na dodatkowe obrażenia.
Nie mógł się nie zgodzić, szpital to najlepsze miejsce do zajmowania się pacjentami, wszystko na miejscu i pod kontrolą. Zrozumiał także drugą aluzję do siedzenia tutaj ale na pewno teraz nie wyjdzie.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,37 
Posty: 790
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Uniósła brew na żarcik, który wcale tak nie brzmiał. Nie komentowała jednak, słuchając co też lekarz jej powie. Gdy się do niej zbliżył, spięła się, ale nawet nie drgnęła. Wiedziała, że nie ma wyjścia i musi to wytrzymać.
- Rozumiem... Nic z tych rzeczy, o które Pan pyta jednak nie ma miejsca. Natomiast boli mnie noga i żebra. - No noga właściwe bolała najbardziej.
Spojrzała na faceta zdziwiona, gdy odezwał się tak oficjalnie. Nie rozumiała o co mu chodzi i było to widać po jej minie. Jeszcze bardziej się zdziwiła, gdy Fen zareagował na te słowa, tak jakby wiedział o czym mówi lekarz.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 54
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15
10

50
10

19
10
Stan portfela: 2720

Taak... Na to nigdy nie ma dobrego czasu, nieprawdaż... Powiedział przez chwilę zatrzymując swoje spojrzenie na dowódcy straży. Nie inwestował emocjonalnie w tą dyskusje, chodziło o zasadę. Choć gdyby się nad tym zastanowić nawet nie był pewny czy Fenrir wiedział o prawdziwej tożsamości Khalida. Tak czy inaczej powiedział swoje i nie miał zamiaru tego drążyć.
Po chwili spuścił wzrok na Ketsuki zbliżając się do nogi, którą wcześniej operował.
Taak. Kość udowa została całkowicie strzaskana i nastąpiła pełna perforacja mięśnia udowego. Mówiąc to odgarnął pościel, którą kobieta była przykryta i nieco bezceremonialnie podwinął jej fartuszek odkrywając nogę przynajmniej do regionu bikinii. Sięgnął do kieszeni i począł wyciągać rekawiczki.
Nogę udało się uratować, choć trzeba było wszczepić implant. W zaistniałej sytuacji próba odbudowania kości mogła być niebezpieczna. Gdy skończył nakłądać rękawiczki położył dłonie na udzie. Jedną nieco powyżej kolana a drugą bliżej pachwiny. Zaczął powoli zsuwać dłonie w kierunku środka uda i gdy przestrzeń między nimi wynosiła mniejwięcej 15centymetrów zatrzymał się.
Implant został umieszczony mniejwięcej tutaj. Wygląda, na to że nie ma reakcji alergicznej, a to u Wilkołaków bywa czasem problemem. Z tego czy innego powodu Wilkołaki potrafiły nabyc alergię również na inne metale niż srebro a to mogło stać się problemem. Wydaje się też, że etap wzrostu został już zakończony więc najprawdopodobniej nie będzie potrzeby wymiany implantu.
Mówiąc to delikatnie uciskał udo dłońmi co ktoś mógłby odebrać za coś nie odpowiedniego. Dla Ketsuki nie mogłobyć to jednak czymś przyjemnym. Obolała noga była ubijana jak poduszka do spania. Prixiros jednak kontynuował nie zwracając uwagii na ewentualne grymasy, starał się wymacać zrosty na mięśniu. W końcu ściągnął dłonie z nogii kobiety i całkowicie odkrył jej nogę zbliżając się do stóp. Chwycił za jednego z palców ranionej wcześniej nogii.
Możesz poruszyć palcami u stopy? Zapytał zwracając sie do kobiety
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,37 
Posty: 790
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Słysząc słowo implant, aż poczuła dresz na plecach. Nie martwiła się samym sposobem uratowania nogi, ale tym, czy nadal będzie mogła funkcjonować tak samo. Szybko jej myśli zostały jednak skierowane na inny tor. Gdy tylko położył swoje ręce na jej nodze, cała zesztywniała. Nie mogła nawet na niego spojrzeć przez ten głupi kołnierz i to tylko zwiększało strach i poczucie dyskomfortu. Już nawet nie słuchała tego co mówił. Wlepiła przerażone spojrzenie w sufit, błagając w myślach by przestał. Próbowała powstrzymać drżenie i napływające do oczu łzy. Ból jaki wywoływało uciskanie rannej nogi nie miał dla niej teraz najmniejszego znaczenia. Zacisnęła dłonie na pościeli, jej oddech stał się urywany i nawet gdy Prixiros zjechał dłońmi do stopy, nie potrafiła się uspokoić. Właśnie dlatego nienawidziła szpitali. Nie zareagowała na pytanie lekarza, choć właściwe mógł sam się zorientować, że jest w stanie wykonać to o co prosił. Nieświadomie spięła stopy, podkurczając przy tym palce.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
Dowódca Straży
Punkty Przygody: 0,48 
Posty: 1329
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 7100
Kontakt:

- Nie zgodzę się z Panem - nie powiedział zdania lekarza, są momenty w których można normalnie o tym porozmawiać czy nawet wyjaśnić zaistniałą wówczas sytuację. Fenrir nie spuścił spojrzenia kiedy medyk się na niego patrzył, owszem nie rozumiał go ani nie wiedział kim tak na prawdę jest Khalid. Dla niego pachniał jak zwykły czarodziej tak samo jak Prixiros ale to może lepiej.
Gdy jaszczur odkrył kołdrę zjeżył się nie z samego faktu, że to zrobił. Nie podobało mu się to w jaki sposób ją bada, nie mógł jednak podważyć kompetencji medycznej osobnika przed sobą. Widząc i czując jak Ketsueki to mocno przeżywa z zaciśniętą rękę na pościeli, objął jej dłoń swoją - Spokojnie - zwrócił całą uwagę na Białowłosą, jednakże słowa jakie wypowiadał lekarz docierały do niego.
Przeniósł wzrok na mężczyznę dopiero wtedy kiedy poszedł do stopy kobiety - Dziękujemy za Pański wysiłek - rzekł spokojnie.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 54
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15
10

50
10

19
10
Stan portfela: 2720

Prixiros poczuł jak kobieta sztywnieje ale nie zwrócił na to uwagii. Pacjenci różnie reagowali na lekarzy i przeprowadzane badania. W gruncie rzeczy już sobie „obmacał” kobietę, gdy leżała na stole operacyjnym i jakiekolwiek obiekcje teraz wydawały się zwykłym wymysłem. W podobny sposób traktowałby obiekcje Fenrira, zarówno te werbalne jak i nie werbalne, gdyby przywiązywał do nich większą uwagę.
Zarejestrowawszy poprawne odruchy póścił stopę kobiety i powrócił do swej karty notując coś skrupulatnie.
Ból pooperacyjny, może się utrzymywać przez jakiś czas, dlatego dyskomfort w obszarze klatki piersiowej czy nogii nie jest czymś czego byśmy nie oczekiwali w tym momencie. Generalnie rzecz ujmując dużo bardziej martwii mnie uraz głowy. Powiedział nie przerywajac pracy. Niektóre objawy mogą być dość niejasne i początkowo niejednoznaczne... Problemy z pamięcia, zmiany charakteru, gwałtowne wybuchy emocji, halucynacje, paranoia czy fobia. Większosci z nich można zdiagnozować tylko po dłuższej obserwacji a wydaje mi się, że chciałabyś... chcielibyście jak najszybciej opuścić szpital? Zabrzmiało to prawie jak pytanie choć w gruncie rzeczy wszystko wskazywało na to, że tak w istocie było. Wreszcie oderwał wzrok od karty i spojrzał na pacjentkę.
Przez kolejne dwa dni powinniśmy nadal podawać antybiotyk, jest to standardowa procedura pooperacyjna. W tym czasie możemy zwiększyć dawkę leków przeciwbólowych i kontynuować obserwację. Następnie powinniśmy rozpocząć zajęcia rehabilitayjne ale możemy się zgodzić na wcześniejszy wypis i zorganizować wizytę kontrolną.
Spojrzał na Ketsuki bo ostatecznie to powinna być jej decyzja.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szpital”