regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Dom Ketsueki
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,36
- Posty: 789
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
Uniósła jeszcze na chwilę wzrok, gdy Nari wyszła przed szereg. Chyba nie rozumiała co dziewczyna miała na myśli. Jak można niechcący się do kogoś włamać?
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1329
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Spojrzał na Rudą z politowaniem - Nie pogrążaj się - nie ma czegoś takiego jak przypadkowe weście komuś do domu bez zgodny właściciela. Takie zachowanie podchodzi pod wtargnięcie, stawia się przed sądem
Fenrir uniósł jedną brew do góry patrząc się na ostatniego szczeniaka, nie musiał pokazywać słabości czy zgrywać chojraka. Dowódcy takie zabawy nie interesowały nawet gdyby był od niego silniejszy nic by to nie wskórało - Zdajecie sobie sprawę jak kiepsko wam idzie? - rzekł oschle
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Nieco się oburzyła na kolejne słowa przełożonego, odniosła wrażenie że jak jest starszy to od razu wszystko wie lepiej. Zastanowiła się nad kolejną wypowiedzią, nie chciała zrobić wroga z dowódcy. Będzie musiała to inaczej rozwiązać, skinęła głową na powitanie sekretarce.
Westchnęła - Dobrze, może i jego wina, że w ogóle tam wszedł ale to nie było zaplanowane. Chciał uprzedzić Panią - zwróciła się bezpośrednio do kobiety - Rozumiem, że obecnie nie chce Pani go widzieć ale on na prawdę żałuje swojego postępowania. Chciał tylko zabrać swojego niesfornego psiaka z ogrodu ale jak widać on miał inny plan że kolega - nie wiedziała już jak to wszystko wyjaśnić a mówiąc po łebkach to na pewno się nie dogadają.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,06
- Posty: 1318
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 250 +90 (340)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
45
15
50
20
34 +10 (44) - Stan portfela: 1310
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastet +15 dmg
Zrobił krok kiedy ten wielkolud warknął. Blondyn wyczerpał swoje pokłady odwagi. Nie chciał być bardziej obolałym niż teraz. Nadal się wylizuje po tym pobycie w więzieniu.
-Nie przyszedłem do ciebie- Rzucił zniechęci do Fenrira.
-Ket- Jakoś wychylił się za tego typa- Chciałem ci to oddać- Wyciągnął poduszkę z torby, wyprana, ładniutka.
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Po co tyle złości? - nie wytrzymał w końcu bo tej agresji i złości było już za dużo. To znaczy gdyby nie słowa wypowiedziane do blondyna pewnie by się powstrzymał ale tak to miarka mu się przebrała. Poza tym czemu kazał im załatwiać wszystko w drzwiach? Przecież zimno było...
- Każdemu by tak szło stojąc na mrozie - skomentował wcale nie ukrywając swojego zażenowania tą całą sytuacją. Szkoda tylko, że tym oto sposobem oddalał się od głównego tematu ale na szczęście pod tym względem mógł liczyć na swoją współlokatorkę. Chociaż w oczach strażnika i co ważniejsze Ketsueki mogło wyglądać to tak jakby to dziewczyna bardziej chciała sprawę rozwiązać. No ale cóż, Morten po prostu dał wyprowadzić się z równowagi przez co troszkę się pogubił.
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,36
- Posty: 789
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Nari... Tych drzwi nie otworzy pies, a były zamknięte. Gdyby rzeczywiście pokręcił się po ogrodzie i wyszedł, to nie byłby taki problem. - A jeśli coś chciał, to nie włazi się komuś do domu tarasem. I właściwe dlaczego to ona go tłumaczy? Co on dziecko, jakiś cofnięty czy jak? No i zaraz winowajca jednak postanowił się wtrącić.
- Znów się wpraszasz? Naprawdę liczyłeś na wpuszczenie do środka? - Westchnęła. Jakiś czas stała już na jednej nodze i choć ta była zdrowa, to już zaczynała boleć. Nawet opieranie się o Fena nic nie dawało, do tego kręciło jej się w głowie. Zacisnęła mocniej dłoń na ręce dowódcy.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1329
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Całkowicie zignorował Orecev, nie obchodziło go jej opinia czy to co chciał a jak wyszło.
Gdyby nie czuł jak kobieta się o niego opiera już dawno zakułby chuderlaka w kajdany, nie miał ochoty rozmawiać ze szczeniakami do których nic nie dociera. Obejrzał się na Ketsueki zauważając, że jej stan się pogarsza a słowa Karstena tylko dowódcę podburzyły - Masz dosłownie minutę na opuszczenie tego miejsca a jeśli dalej tu będziesz nie ręczę za siebie - rzekł nieprzyjemnym tonem do chuchra.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Zdziwiła się słysząc odpowiedź Ketsueki, nie sądziła że mógłby je otworzyć i wejść od tak do środka ale widocznie nie znała wszystkich faktów dokładnie.
Dziewczyna złapała Mortena za przedramię z bombonierką - Chodź - pociągnęła go do siebie. Lepiej aby poszli i wrócili za kilka dni w szczególności kiedy nie będzie dowódcy tutaj. Tym bardziej, że mógłby go zatrzymać a tego nie zrobił to kolejny mało istotny plus.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,06
- Posty: 1318
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 250 +90 (340)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
45
15
50
20
34 +10 (44) - Stan portfela: 1310
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastet +15 dmg
-Pa- Machnął tylko do Ket.
-Jak będziecie chcieli to wpadnijcie do mnie i Mefa kiedyś, może zrobi wtedy też coś do jedzenia- Zaproponował Nari i Mortenowi. Sam się wycofał w stronę furtki. W głowie miał, co zrobić dzisiaj na obiad. Skoro się już zwlókł z łóżka. Może coś kupi, jeszcze jakieś pieniądze miał.
zt
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- No ale właśnie nie tylko się kręcił tylko zaczął niszczyć jedną z pani roślin. Gdybym nie wkroczył to szkody mogłyby być większe. Przyznaje, mogłem zapukać do pani od frontu ale w stresie o tym nie pomyślałem. Nie otworzyłem jednak drzwi od tarasu z zamiarem wejścia. Chciałem je uchylić, wrzucić pani liścik i sobie pójść ale pies mi się wyrwał i... dalej już pani sama wie - wyjaśnił jak najjaśniej tylko potrafił, starając się utrzymać nerwy na wodzy co wcale łatwo nie było gdy ktoś z góry traktował cię jak wroga. Właśnie tego się obawiałem... powiedział niby w myślach ale chyba Nari to jakoś usłyszała bo po chwili zaczęła go ciągnąć, oznajmiając tym aby już stąd poszli.
- Masz rację, przyszedłem tu na spokojnie sprawę wyjaśnić ale teraz to chyba niemożliwe - podsumował słowa towarzyszki, nie odpowiadając wprost ani na pytanie Ketsueki ani na wypowiedź Fnrira tylko po prostu się wycofując. Na moment jedynie spojrzał na Helliona, który był dzisiaj nad wyraz spokojny. Ciekawe dlaczego?