regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Dom Nari i Mortena
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Zastanawiała się czy obudzić chłopaka aby poszedł się normalnie położyć - Morten - powiedziała ciszej, nie chciała go nagle wybudzić ze snu. To nie było by zdrowe a nawet mógłby się zsunąć z tego stopnia, nie miał daleko do ziemi ale on jej nie obudził kiedy zasnęła. Powtórzyła kilka razy imię chłopaka.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Kurczę, usnęło mi się - odkrył Amerykę, przecierając oczy i głośno ziewając. Musiał aż zatkać sobie buzię.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Starała się ostrożnie wybudzić współlokatora a kiedy się to udało uśmiechnęła się - Wybacz - mówiła przepraszającym tonem. gdyby nie ona to na pewno lepiej by spożytkował czas a może i by poszedł spać do siebie a nie drzemał na schodach. Wstała ze stopnia idąc po pakunek ze stołu, niechętnie ale trzeba to wybrać przed powrotem do jednej czy drugiej pracy. O ile jeszcze ją chcą w klubie, nie pamiętała kiedy tam ostatni raz była.
Odwróciła się do Mortena - A powracając do poprzedniej rozmowy - podeszła bliżej - To nie można pozwolić aby przeszłość nami kierowała - tak, udawała mądrą ale sama się do tego nie bardzo stosowała. Choć udało zamknąć się dziewczynie pewne rozdziały w życiu.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Nie no spoko, to w końcu nie jest łóżko - zauważył po czym przeciągnął się i wstał. Następnie gdy współlokatorka poszła do kuchni wreszcie zdjął buty i kurtkę, którą zaraz powiesił na wieszaku. Spodnie, które przemoczył na dworze jakoś mu przestały przeszkadzać więc po tym wszystkim znowu podszedł do Nari. Chociaż może nie powinien bo mogła ujrzeć jego przemoczone ubranie.
- Dobra, masz rację. Lepiej będzie się wytłumaczyć niż tego nie zrobić - odparł choć było widać, że najpierw powinien porządnie odpocząć.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Pod kurtką nie było widać przemoczonych spodni chłopaka to też nie zwróciła na nie uwagi a teraz było nieco inaczej. Pomimo osłabienia dostrzegła ten szczegół - Dlaczego masz mokre spodnie? - dość dziwne pytanie, nie sądziła że współlokator mógł siedzieć na śniegu a mógł mu się stać dość nieprzyjemny wypadek. Chociaż zapach na to nie wskazywał, zerknęła ukradkiem na stopnie ale na nich nic nie było. Także było to dla niej dość intrygujące.
Posłała lekki uśmiech Mortenowi - Tylko już nie dzisiaj, jest już późno - powiedziała, po czym dodała - Odpocznij i nabierz świeżego spojrzenia na sprawę. A jak będziesz chciał to mogę Ci towarzyszyć - może to mu w jakiś sposób pomoże ale jeśli nie będzie chciał to nie będzie się narzucała.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Fakt, muszę się oduczyć - odparł i delikatnie uśmiechnął się pod nosem. Dziewczyna miała rację, musiał coś z tym zrobić. Wcześniej chodzić spać albo coś... chociaż w realiach jego pracy było wątpliwe, że taki plan uda mu się zrealizować. No nic, później o tym pomyśli. Teraz jednak skupił się na tym co powiedziała Nari na temat jego spodni.
- Dlaczego? - zdziwił się bo na dobrą sprawę już trochę o tym zapomniał. - A bo siedziałem z Thorem na śniegu - odparł powoli stając się czerwony ale może dziewczyna tego nie dostrzegła bo w momencie wypowiadania swych słów chłopak spojrzał na psiaka, który zaczął mu się kręcić pod nogami. Nogami, które chyba wołały tylko jedno SPAĆ bo współlokatorka zaraz wspomniała mu o odpoczynku.
- No odpoczynek chyba mi się faktycznie przyda - odparł kolejny raz ziewając po czym dodał. - Dzięki, wsparcie może się przydać. To powiedziawszy przeciągnął się, wyciągając ręce do góry. Chyba faktycznie, już pójdzie...
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Pokiwała głową, chcąc znać odpowiedź. Nie patrzyła na chłopaka od momentu kiedy spojrzał na psiaka, uczyniła to samo - A więc tak masz na imię - mówiła do czworonoga. Przez całą tą sytuacje zapomniała się zapytać jak wabi się zwierzak, teraz już wie. Uniosła wzrok na Mortena - Zwariowałeś? Dlaczego nie poszedłeś się przebrać? Możesz się przeziębić - po chwili dotarły do niej słowa współlokatora.
Sprzedała chłopakowi muke w ramię, bardziej to było szturchnięcie niż cokolwiek innego. Nie miała aż tyle siły - To leć się położyć a nie tu stoisz - powiedziała zmartwiona - To jesteśmy umówieni, jak już przemyślisz wszystko to daj znać a pójdę z Tobą - weszła na pierwsze stopnie schodów - A teraz na prawdę odpocznij - weszła wyżej idąc do pokoju. Dopiero tam ściągnąłem kurtkę zawieszając ją na krześle, leki postawiła na biurku cofając się do salonu po zostawioną szklankę na stole. Woda może się przydać do popicia, nim ponownie weszła na górę zatrzymała się koło wilkołaka - Dobranoc - powiedziała idąc do siebie.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Jakoś wyleciało mi to z głowy - w końcu się odezwał robiąc po chwili ciche AŁA kiedy dziewczyna szturchnęła go w ramię. Aczkolwiek rozumiał doskonale czemu to zrobiła. Zachowywał się chwilami jak dziecko i trzeba było mu to wypomnieć. Teraz jednak to dziecko zamierzało posłuchać rady koleżanki i zachować się jak na dorosłego przystało.
- Dobra, już dobra. Pójdę - odparł nie komentując już tego co miało nastąpić jutro bo też za moment towarzyszka poszła na górę. Co też z resztą on sam za chwilę również zrobił więc nie było po co wybiegać myślami.
- Wzajemnie - powiedział kiedy mijali się na schodach i czym prędzej ruszył do pokoju, w którym kiedy tylko się znalazł zaraz ściągnął z siebie spodnie i w samych gaciach wylądował na łóżku, przykrywając się kołdrą po uszy.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 1214
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Na prawdę zachowywał się jak dziecko czasami, zaśmiała się w duchu wspinając po schodach.
- Dziękuję - powiedziała mijając chłopaka, weszła do siebie zamykając drzwi. Usiadła przy biurku kładąc na nim szklankę. Sięgnęła za paczuszkę wyciągając z niej medykamenty. Sprawdziła co jak ma brać, mało przekonana wzięła pierwszą dawkę która rzekomo miała jej pomóc powrócić do zdrowia. Popiła wszystko wodą, skrzywiła się, leki nie należały do smacznych.
Ściągnęła z siebie ciuchy ładnie je składając, przebrała się w za dużą koszulkę która służyła dziewczynie za piżamę. Położyła się spać, z tym nie miała problemu. Usnęła szybko.
Rano dzwonił budzik Nari jak codziennie ale tylko go wyłączyła. Nie miała ochoty się jeszcze podnosić.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
Pies zaś o, którym nie można teraz zapominać umościł się na tych jego spodniach i spał z nim w pokoju wykorzystując to, że chłopak wieczorem nie zamknął dokładnie drzwi.