Strona 2 z 16

Re: Słup ogłoszeniowy

: ndz gru 19, 2021 9:19 pm
autor: Mephisto Kudo
Szyli sobie tak spokojnie mijając kilka alejek czy rozgałęzień drogi głównej ulicy, na szczęście mieli niedaleko od słupka ogłoszeniowego.
Pokręcił łbem - Nope, szef jest zmiennokształtnym - powiedział wesoło, idąc przed siebie. Po niedługim czasie dotarli do bram parku, z którego miał nadzieję spotkać wyjca. Uniósł łeb do góry niuchając powietrze aby złapać jego trop, trochę to zajęło ale znalazł - Tędy - pokazał drogę, którą ruszył.

Teraz tutaj

Re: Słup ogłoszeniowy

: ndz lis 13, 2022 11:16 pm
autor: Mephisto Kudo
Wyszedł przed strażnicę czekając na Ketsueki. Wiedział, że pewnie kobieta nie będzie się spieszyła tym bardziej że nie zrobił na niej najlepszego wrażenia. Ech… Zbyt służbowo podchodzi do wszystkiego, rozumiem praca pracą ale jednak czasem fajnie się trochę odprężyć. Może jak lepiej ją pozna to zrozumie całe to zachowanie.

Re: Słup ogłoszeniowy

: ndz lis 13, 2022 11:22 pm
autor: Helion Kanavar
Młody biegł ulicą, mogło wyglądać, że śpieszy się gdzieś. Jednak było inaczej. Chciał się oderwać od dziadka. Wiedział, ze nie ma to sensu ale ostatnio ten mu strasznie utrudniał życie. Nawet na tyle, że ten nie chodził do pracy czy nawet nie nocował w domu. Tak wiał, ze wpadł z całego impetu na kogoś. Nie odbijając sie od niego tylko dosłownie lecąc an te osobę. Nie zorientował się do razu kogo zaszczycił zderzeniem ze sobą...

Re: Słup ogłoszeniowy

: ndz lis 13, 2022 11:29 pm
autor: Mephisto Kudo
Mephisto zamyślił się czekają na kobietę, nieco trochę rozmarzony. Nie wyrwało go prawie nic, nie licząc srogiego zderzenia z taranem? Chłopak poleciał na ziemie nieco zdezorientowany co się właśnie wydarzyło. Śmiał nawet pomyśleć, że jednak kobieta wysłała na niego strażników ale gdy podniósł się na łokciach zobaczył kumpla.
- Stary pogło Cię? - zapytał mniej wesoło z jękiem siadając - Jak chciałeś pogadać to mogłeś zagadać a nie mnie zwalać z nóg. Chyba, że tak na mnie lecisz - zafalował brwiami z uśmiechem na twarzy. Choć bolało go ciało od tego upadku.

Re: Słup ogłoszeniowy

: ndz lis 13, 2022 11:40 pm
autor: Helion Kanavar
-Co- Zamroczyło go trochę- a t ty, sorry stary- Zszedł z niego słysząc ten komentarz i az się zrobił troche czerwony na twarzy- nie no nie to nie o too chodzi- Zaczął wymachiwać dłońmi.
-Eh- Westchnął- Przepraszam, a co tu robisz- powiedział machając koło głowy dłonią. Dreptał trochę w miejscu i coś pod nosem mamrotał.

Re: Słup ogłoszeniowy

: ndz lis 13, 2022 11:55 pm
autor: Mephisto Kudo
Mephisto przyłożył sobie ręce do buzi z niemałym uśmiechem - Jak Ty się słodko rumienisz - tak, właśnie się trochę z niego ponabijał - I czyli to prawda, podobam Ci się - wyszczerzył kiełki do kumpla a później powoli pozbierał się z ziemi. Wygiął miednice w przód - Masz jednak to pierdolniecie, aż mnie poskładało - mówił rozbawiony.
- Jak nie oto to o co? Nie podobam Ci się - zrobił smutną minę przystępując krok na przód - Nie taki fryz? - poprawił włosy.
Roześmiał się klepiąc Heliona po plecach - Spoko stary nic się nie stało - przeciągnął się - A czekam na pewna Panią - rzucił z wesołym uśmiechem, jednakże widząc co robi kumpel nieco się zaniepokoił - Ty a Tobie co się dzieje? - nie widział go jeszcze w takim stanie - Helion? Co jest? - o robotę później go zapyta. Na to jest czas ale gość nie wyglada za dobrze.

Re: Słup ogłoszeniowy

: pn lis 14, 2022 12:05 am
autor: Helion Kanavar
Zamrugał kilka razy i rumieniec zalał cała mordę.
-Nie bo to ten tego no- No i Helion na dzień dobry został zgaszony przez chłopaka. No Mephisto nie polepszał sytuacji. No zielonek jest atrakcyjny i w ogóle ale STOP! nie nie w te stronę! Helionowi było głupio i bardziej czerwony na mordzie nie może być. Standardowy manewr i chciał zwiać i wjebał się w słup. Posypała się wiązanka. Poczuł, ze rozwalił se nos, świetnie. Przyłożył sobie rękaw bluzy do nosa. No przy okazji może to zamaskuje to jego zaczerwienienie.
-Przeprosiłem- Mruknał.
-Kolejna randka?- Ten to am branie no nie ma co.
-Nie no ten.. wszystko, tak wszystko jest tak jak zawsze, no- Zaczął mówić i przeklinał głośniej. Troche mu siadało już an psyche to wszystko.

Re: Słup ogłoszeniowy

: pn lis 14, 2022 12:17 am
autor: Mephisto Kudo
Chłopak się roześmiał z zachowania kumpla ale kiedy ten przywalił w słup to się skrzywił. Pokręcił głowa podchodząc do niego - Ogarnij się chłopie - czy chciał czy nie posadził Heliona na ziemi. Przytakujący się jego nosowi - Pokaż go - powiedział powoli zabierają ręce Heliona od części ciała jego twarzy. Przyjrzał się uważnie nosowi - Może zaboleć - wyciągnął z kieszeni czystą chusteczkę i przyłożył ją do zakrwawionego narządu na iście delikatny sposób sprawdzając czy nie jest złamany.
- A tam randka, bardziej przeprosinowa kawa - powiedział przesuwając twarz bliżej aby zobaczyć czy mu skóra na nosie nie pękła.
- Stary trochę Cię znam i nie jest jak zawsze bo teraz więcej warjujesz - stwierdził fakt - Podnieś głowę trochę wyżej - dodał po chwili dalej oglądając nos.

Re: Słup ogłoszeniowy

: pn lis 14, 2022 12:34 am
autor: Helion Kanavar
Nie spoglądał na chłopaka. Nie stawiał się też. Skrzywił się kiedy ten sprawdzał czy sobie nie złamał nosa.
-Jest ok- Bolało ale chyba nie złamał, tego by mu brakowało teraz.
-To i tak nieźle- Rzekł i zaraz potem uniósł głowę. Chłopak lekko westchnął.
-Ja .. po prostu nie panuje nad tym, za dużo tego do tego dziad jest bardzie natrętny, myśli swoich nie słyszę a i inni do tego, nie wiem co robić- Nie wiedział co się dziej czemu i jak to tak.
-Chyba mi dowala już całkiem- Podsumował.

Re: Słup ogłoszeniowy

: pn lis 14, 2022 12:45 am
autor: Mephisto Kudo
Starał się to robić delikatnie ale przy takim uderzeniu i tak i tak będzie bolało. Na szczęście nos był cały i skóra też.
Zielonowłosy spojrzał na kumpla - Czy ja wiem, nie zrobiłem dobrego wrażenia - powiedział wesoło, jednak nie lubił spraw niewyjaśnionych.
Usiadł obok Heliona - Jaki dziad? Ktoś Ci grozi? - Mephisto wiedział, że kolega gada do siebie ale nie wie, że to nie przez swoje widzimisie a ducha. Szturchnął go w ramię - Pewnie trudno jest nie mogąc usłyszeć własnych myśli? A co do innych, nie przejmuj się nimi. - machnął ręka przed siebie jakby odganiał muchę. Zapewne mu jest łatwo to powiedzieć niż wilkołakowi wykonać ale tak Mep sadził.
- Eee tam od wala, jesteś po prostu przeciążony - powiedział szczerze, obejrzał się na drzwi strażnicy - Na pewno zrobię sobie kolejnego minusa ale chodź - podniósł się z ziemi i podał dłoń Helionowi - Ty bardziej teraz potrzebujesz mojej osoby - puścił oczko do rozmówcy.