Strona 10 z 13

Re: Ścieżki

: ndz kwie 23, 2023 8:18 pm
autor: Erin Wyrm
Spacerowała z psem prawie dwie godziny. No może nie spacerowała przez cały ten czas, przysiadła gdzieś pod drzewem z książką i dała się psy wybiegać. W końcu zawołała psa i zapiela mu smycz. W końcu trzeba było wracać. Jutro miała udać się do Khalida, miała jeszcze Jiba do ogarnięcia.

//zt

Re: Ścieżki

: ndz lip 02, 2023 3:51 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie mając co ze sobą zrobić, przyszedłem do parku żeby pobiegać. Tak, dokładnie! Żeby pobiegać, roznosiła mnie energia a chciałem ją dobrze spożytkować. No to co? No to siup. No to lecę biegiem przez park a co, mogę. Nikt mi nie powie, że nie. Chociaż samo bieganie było nudne to co jakiś czas robiłem fikołki, przeskakiwałem przez jakieś rzeczy ale najczęściej były to kamienie. To pobiegłam tu to pobiegłam tam i się świetnie teraz mam. Mogłoby tak być gdybym faktycznie zużył wystarczająco dużo energii, tak się nie stało więc pobiegłem na miasto.

Zt

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 3:17 pm
autor: Mephisto Kudo
Wyszczerzyłem kiełki - A dziękuję, dziękuję - wziąłem te słowa jako komplement. No cóż, jeśli było inaczej i tak były miłe. Jak to się mówi, nadzieja matką głupich czy jakoś tak.
- Z dwa lata już będzie tak oficjalnie - bo tak to się tylko w domu bawiłem w niego. Co prawda rodzicielka miała inne plany co do mnie ale nie pykło.
- Od dawna w straży pracujesz? - teraz to ja się zapytałem. Bo no trochę tam bywałem swego niedobrego czasu a jej nie wiedziałem a na pewni bym kobietę zauważył.
Droga do parku minęła nam dość szybko aż bym powiedział za szybko i co najgorsze to ja miałem się coś dowiedzieć o blondynce a jest całkowicie inaczej. Aż mi smutno, że sam tyle gadałem.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 3:31 pm
autor: Bjorn
-A tak nieoficjalnie?- Dwa lata pracy jako mechanik. Tak to wnioskowała. Zapewne jednak musiał liznąć zawodu, inaczej nie dostałby tej pracy. Jakoś wątpiła by dostała tę pracę bez znajomości fachu.
-Kilka miesięcy, tak oficjalnie- No dopowiedziała mu w podobny sposób do niego.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 3:40 pm
autor: Mephisto Kudo
- A tak to od małego - nie będę się wdawał w szczegóły bo w sumie ich tez za wiele nie ma. Nie licząc wiecznego opierdzielu ze strony rodziców i mnóstwa rozkręconego sprzętu aby sprawdzić jak to działa. Ze składaniem było gorzej ale niektóre rzeczy złożyłem! I działały!
Zaśmiałem się na odpowiedź - A nie oficjalnie? - nie mogłem pozostać dłużny, bo jak to tak? Nie wypada, oj nie.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 3:52 pm
autor: Bjorn
-No to może kiedyś będzie okazja zobaczyć coś z tego co robisz- chociaż ją nie interesowała mechanika ani trochę. Technika w całokształcie nie interesowała. Nie oznaczało to jednak, że była ignorantem. Zdawała sobie sprawę z potencjału maszyn i tego jak bardzo mogą być przydatne dla społeczeństwa.
-Kilka lat z przerwami- Nie pamiętała ile ale coś tam by było- Ale nie w mieście- Tak sprecyzowała. W końcu nie pracowała wtedy na usługach burmistrza.
-Wtedy mogło cię jeszcze nie być na świecie lub już może próbowałeś podgryzać jakieś sprzęty- Pozwoliła sobie na taki lekki żarcik.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 7:17 pm
autor: Mephisto Kudo
- Dużo maszyn jeżdżących po ulicach miasta naprawiałem z szefem czy kumplem ale zapraszam do warsztatu - powiedziałem radośnie. Za to ja nie wyobrażałem sobie życia bez maszyn, czy czegoś z silnikiem czy trybikami. To coś co uwielbiałem robić od małego i tak nie przeszło mi to.
Obejrzałem się na Bjorn - Nie w mieście? To mieszkałaś kiedyś po za nim? - łoooo to była zajebista wiadomość. Co prawda większość starszych osób i moja rodzina mieszkało kiedyś po za miastem a teraz wszyscy się gnieżdżą tutaj... Ale... Chwila... Co? Odwróciłem się gwałtownie - Jak to mnie nie było? - tak, dokładnie tak. Trybiki zaczęła mi się poruszać, ale, że co? Jest aż o tyle ode mnie starsza? Na serio? Jest starsza? Nieee, na pewno mnie wkręca. Tak, to na pewno to. Złożyłem ręce na klatce piersiowej sam sobie przytakując dodatkowo machając głową. Chociaż uniosłem jedną brew do góry, nawet i jeśli to się niesamowicie dobrze trzyma że tego po niej nie widać.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 7:46 pm
autor: Bjorn
Wysłuchała go i nawet się lekko uśmiechnęła- A w jakim warsztacie pracujesz?- Z tego co się orientowała w mieście było ich kilka.
-Tak poza. Jakoś z dziesięć lat żyłam w dawnej krainie wilkołaków wśród Ursai- Nie uważała tego za jakąś tajemnice. Dlatego też nie miała oporów aby o tym mówić jeśli kogoś to interesowało.
Zaśmiała się widząc jego zaskoczenie- Nie wiem ile masz lat ale tak na oko około dwadzieścia?- Tak wywnioskowała i tyle. Mogła się oczywiście mylić.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 8:08 pm
autor: Mephisto Kudo
- W warsztacie "U Łasicy" - a i owszem nie byliśmy jedynym ale na pewno najlepszym o jakim mogło marzyć top miasto. Tak, pod tym względem mam wygórowane ego ale nie ma lepszego mechanika od Szefuńcia i to właśnie czyni nasz zakład najlepszym! Ha! Nic nie zmieni mojego zdania.
No aż mi się oczka zaświeciły - Naprawdę? I jak tam było? - nie no Bjorn wymiata, żyła do dość niedawna poza miastem a nie tak jak my. Niby była ta wielka wojna i od tamtej pory mieszkamy tu a ona nie. Jaaaaaa ale super. Ale czekaj, stój, wróć. Kim w ogóle są Ci Ursai?
- A kim są Ci cali Ursai? - tak się wcześniej ucieszyłem a nawet nie wiem kto to jest ale wtopa. pomajtałem włosy z tyłu głowy.
- Tak dokładnie to mam 22 - idąc tak dalej zacząłem pukać czubkami palców wskazujących jeden od drugi - Jaaaaa wiem, że o takie rzeczy nie powinno się pytać aleeee no ten ile masz lat? - ostatnie słowa wypowiadałem nieco ciszej.

Re: Ścieżki

: pn lip 10, 2023 8:23 pm
autor: Bjorn
-Zapamiętam sobie- Kobieta nie wiedziała czym każdy warsztat się różni poza nazwą.
-Jak było? hm...- Zamyśliła się- Pięknie, bez smrodu miasta, zawiści, tego całego brudu ale i trudno, bo tak nie ma sklepów- Warsztatów tez nie, więc chłopak by się pod tym względem zanudził.
-To są tacy ludzie niedźwiedzie tylko nie posiadają ludzkiej postaci, może zobaczysz coś podobnego- Wspomniała będąc już blisko wyrwy w murze w parku- Jestem niedźwiedziem brunatnym i potrafię przyjąć prawie taką formę jak oni- Była to zdolność wyuczona i pewnie podoba tylko ze względu na ducha opiekuna.
Poklepała po główce po tym jego pytaniu- a na ile ci wyglądam?- O tak pytanie pułapka