Cele i klatki

Główne miejsce rozrywki mieszkańców. Walki gladiatorów, zwierząt czy niewolników to jedne z wielu tutejszych atrakcji. Arena wykorzystywana jest również do mniej brutalnych zabaw takich jak występy muzyczne itp.
Arena chroniona jest dodatkowo magiczną barierą, która nie pozwala aby cokolwiek z niej doleciało czy też zaatakowało widownie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Tutaj przetrzymuje się zwierzęta, bestie i innych przeciwników gladiatorów. Same klatki i cele są różnych wielkości. Zrobione z bardzo wytrzymałych surowców. Nie ma możliwości wydostania się z nich bez odpowiedniego klucza. Samo wejście do pomieszczenia z klatkami i celami jest zabezpieczone mocnymi żelaznymi wrotami. Można się tutaj dostać poprzez dwa wejścia.
Cele są obudowane i tylko okienko w drzwiach wpuszcza nikłe światło do środka.
Klatki jak nazwa sugeruje. Są to metalowe klatki, które oddzielają stworzenia od innych przez metalowe pręty.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Witaj było dziwnym słowem. Takim Pańskim. Wilkołaczyca odłożyła miotłę i powoli zbliżyła się do klatki. Pytanie i polecenie były dokładne więc pokazała na siebie palcem mówiąc
-Rogata-
Następnie jej palec skierował się w kierunku mężczyzny, a na pysku pojawił się uśmiech gdy usta ułożyły się w słowa "pan Świniak" ale wypowiedziała
-Pan z aren Rogata zna. A pani to nazywa się Dama?-
No w końcu pan określił ją tym słowem w biała wiedziała że imiona mogą się powtarzać więc mogła mieć takie imię. Co do kupna to nie miała pojęcia czym ono jest ale jakoś jeszcze nie była na tyle ciekawa by o to zapytać
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Głupiutka, nie dobrze. Wolałby kogoś z większym zasobem wiedzy... No takim chociaż podstawowym. Z drugiej strony, jej dziecięce zachowanie nawet odrobinę rozczulało serce Erin. Oczywiście absolutnie nie było tego po niej widać, przyglądała się Rogatej badawczo, pozwalając by w jej postawie widać było jedynie zwątpienie.
- Moje imię poznasz, jeśli się na ciebie zdecyduje. - Zlustrowała ją ponownie wzrokiem. Ciężko oceniało jej się pewne aspekty, gdy ta biegała w futrze.
- Ile ma lat? I jak wygląda w ludzkiej formie? - Najlepiej jakby ją pokazała.
Obrazek
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Mężczyzna stał i ich obserwował.
-Ciężko określić dokładny wiek. Nie posiadamy pełnej kartoteki- Nie będzie owijać w bawełnę- Około 20 lat z tego co nam medyk przekazał- Nie był jednak pewny w 100%.
-Nie potrafi przyjmować ludzkiej formy. Jej pierwszy pan nie zezwalał na to i zdziczała -No jeśli Erin będzie zainteresowana nią i tym by przybierała ludzką formę, niechaj sama ja tego nauczy. Oni na arenie nie bardzo mają na to czas i interes.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata przyglądała się z zaciekawieniem rudowłosej. Gdzieś pod zaciekawieniem kryła się nutka łowów i płomyczek nadziei na coś bardziej interesującego niż klatka na Arenie
-A Rogata może się na ciebie zdecydować?-
Zadała dziwne pytanie zupełnie nie pasujące do jej położenia ale wilkołaczyca była ciekawa na czym polega to decydowanie się na kogoś i czy w tej sytuacji poznała by miano kobiety. Tak to musiała by wymyślić sama coś dla niej ale jak? Przecież nie dała jej nic do jedzenia więc nie nazwie jej od jedzenia a to może utrudnić zapamiętanie imienia.
Wiek? Lata? hmm... to było dla niej zagadką, ale chyba miała to po pięć czyli trzynaście albo to przed mieć dziewiętnaście. Nie to się jakoś inaczej liczyło. Chyba pięć tam nie było. W sumie bestii to nie powinno odchodzić. Pan byłby zły
Kolorowooka przyjrzała się oczom nieznajomej. Już otwierała pysk ale zrezygnowała. W sumie miło było by poznać kogoś nowego ale przecież bestie nie powinny dużo mówić
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Westchnęła. No to co oni właściwe o niej wiedzą? Musiała jednak przyznać, że był to ciekawy przypadek.
- Czy mogę zobaczyć jej kartotekę? Co możesz mi o niej powiedzieć? - Jej spojrzenie jasno mówiło, że chce wiedzieć o każdym szczególe, bez owijania w bawełnę i zabawę w pomijanie części faktów.
- Nie sądzę byś była w odpowiedniej pozycji do dokonywania wyborów...- Uśmiechnęła się złośliwie, choć właściwe nie sądziła by wilkołaczyca mogła to zrozumieć.
- Chciałaś coś jeszcze powiedzieć. - Nie zabrzmiało to jak fakt, w tonie dało się wyczuć nutę rozkazu. Chciała usłyszeć co też chodziło jej po głowie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

-Oczywiście, proszę poczekać- Powiedział mężczyzna i udał się do biura. Zostawił kobietę pod okiem strażnika. Przez chwile były same, bez oka nadzorcy.
Ten zaś wrócił kilak minut później z cienką teczką.
-Tyle mamy-Wręczył je kobiecie do wglądu. O ich niewolnikach mają zwykle dużo informacji. Jednak ci spoza miasta, którzy przybyli tutaj... Wiedza jest taka jaka udaje sie pozyskać.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Wilkołaczyca zastanowiła się nad słowami dziewczyny i po prostu przeszła nad nimi do porządku dziennego. Ponaglenie sprawiło że na chwilę położyła uszy ale po tym powiedziała.
-Rogata nie wie jak to dobrze powiedzieć ale...
Oddaliła się w głąb celi do swojego zrobionego w wannie leża i po chwili wróciła z szklanym okiem
-Pierwszy Pan miał takie jedno. Rogatej się podoba. I jedno miał takie zwykłe. Ale Rogata myśli że Pani są ładniejsze. I Rogatej wydaje się że są takie zwykłe. Rogata chciała by takie ładne ale takie do mienia jak to
Mówiąc te słowa wyciągnęła do Erin rękę z szklanym okiem. I co dziwne nie wydawała się w tej chwili ani trochę zainteresowana atakowaniem rudej. Może wcześniej miała napięte mięśnie jakby czekała na zdobycz ale teraz miała luźną postawę szczerej chęci pochwalenia się czymś co uznawała za skarb
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Obserwowała Rogatą, nie przejmując się oddalającym się mężczyzną. Słyszała co mówił, zaraz więc wróci, a ta futrzata zaczęła coś tam kombinować. Spoglądała na nią zaciekawiona, absolutnie bez obawy, byłaby sobie w stanie z nią poradzić. Ogień pod skórą Rudej zawsze płonął, czekał niecierpliwie, aż dziewczyna da mu upust.
- Ładne. Powiesz mi skąd masz oko poprzedniego właściciela? - Z pewnością nie w podarku. Nie mogła go też dostać tak po prostu jeśli umarł, czyżby go załatwiła? Niebezpieczna bestyjka, a taka urocza, zaczynało jej się podobać.
- Lubisz takie pierdół co? - Jak dziecko, urocze. Podobała jej się ona. Sięgnęła do swojej dłoni i zdjęła jeden z pierścieni, z torby natomiast wyjęła rzemień. Zawiesiła biżuterię na nim i wyciągnęła przed siebie, tak by ozdoba była tuż za zasięgiem wilczycy.
Gdy mężczyzna wrócił, cały czas kontrolując odległość ozdoby od łap wadery, sięgnęła po kartotekę, rozłożyła ją w jednej dłoni i zaczęła czytać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Spoglądał na to co obie robiły. Nie bardzo to komentował, nie bardzo go to interesowało póki towar nie będzie uszkodzony lub klient.
-Jest pani zainteresowana?- Zapytał sie jej, widząc, że ta moze ją testuje ale sam mężczyzna chciałby wrócić do domu. Szefa nie ma to z chęcią by skorzystał.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata chwilę się zastanowiła czy powiedzieć. Czy sprostować.
-To pierwszego pana Rogatej
Wyjaśniła, a jej oczy śledziły pierścień na rzemieniu. Nie wyciągała łapy ale powolny ruch i napięcie mięśni wyraźnie wskazywało że jest gotowa chwycić go gdy tylko będzie odpowiednio blisko. Niczym barrakuda czekająca aż ryba będzie w zasięgu szczęk wilkołaczyca czekała aż pierścień będzie tak blisko by już nie było szans z nim uciec
-Pierwszy Pan przestał dawać tyle jedzenia. Rogata i inne bestie czuły głód. Wszystkie bestie uciekły i poszły szukać jedzenia. Rogata znalazła pana jak leżał na ziemi i Rogata zabrała paczałkę bo była obok pana
A to że Pan często leżał na macie i jak go znała to uprawiał tą całą yogue czy jakoś tak i wbiła mu miecze w brzuch, a potem jadła to już przemilczała.
-Potem Rogata miała jeszcze Pana z Panią ale mieli wypadać... Wydatek.... Wymatek... Rozpadek... Nie ma ich. I dziwny Pan co wpadł na rogi i Rogata nie wie co z nim
Już nie same oczy ale cały pysk różnookiej śledził błyskotkę. Lekkie kołysanie bioder i postawa jak u kota przed skokiem jasno sugerowały co zrobi jeśli pierścień jej zdaniem znajdzie się w zasiegu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Arena”