Strona 2 z 6

Re: Droga

: ndz mar 27, 2022 5:15 pm
autor: Jerome Brauds
Czekał już na młodzika na dworze rozglądając się z groźną miną, a kiedy ten wyszedł lekko sapnął i przewrócił oczami.
- Ta, ta kurwa. Ale przeca gówniaki się nam nie przyznadzą do niczego, to i ta kurwa nie będziemy wiedzieć czy to na pewno oni. - Odparł idąc za Mephisto i zerkając na niego mając nadzieję, że przynajmniej ten wie gdzie mają iść.
- Imulsywnie? E tak kurwa, napierdolić im i bedzie spokój no.. chyba że masz kurwa jakiś inny pomysł? - Mruknął do niego strzelając znowu z karku i zapytał jeszcze o jedną rzecz.
- Ale kurwa wiesz gdzie te garaże są? - spojrzał na niego z góry mając nadzieję, że ten nie idzie teraz po prostu przed siebie, albo czy się nie zgubią w mieście.

Re: Droga

: ndz mar 27, 2022 7:18 pm
autor: Mephisto Kudo
- No oczywiście, że nam się nie przyznają chyba że są na tyle pewni siebie że sami się podłożą - powiedział lekko bez jakiegoś większego wysiółku. Wszystko zależy od tego w jaki sposób tamci zaczną się zachowywać.
Spojrzał na Jerome z uśmiechem - Napierdalać będziesz się mógł, tylko najpierw dowiedzmy się czy to na pewno te osoby a niewinni ludzie - przestrzegł go przed popełnieniem wielkiej gafy. A takiej strzelić nie chcą.
Zastanowił się chwilę nim odpowiedział - Może i coś wymyślę ale idziemy do magazynu a nie garaży - zaśmiał się do kumpla z pracy. Szedł tak przed siebie w kierunku tych magazynów, aż nagle się zatrzymał. Uśmiechnął się chytrze do wilkołaka - Ty a może do nich dołączymy? - powiedział wesoło - W sensie, że też będziemy chcieli być w tej "mafii" - zrobił palcami nawias - A później się ich złoi. Wiesz taki rozpierdol do środka - poczekał na odpowiedź za nim ruszył dalej.

Re: Droga

: ndz mar 27, 2022 11:35 pm
autor: Jerome Brauds
Lekko skinął głową na przestrogę młodzika, bo on to by niby się by był z każdym, ale wiadomo, są teraz w wielkim mieście i nie można rozrabiać. Bo nie przyniosło by mu to raczej żadnych zysków.
- AAhhh no ta. - Odparł uśmiechając się lekko, kiedy ten go poprawił gdzie idą, no on nie miał zbyt dobrej pamięci a jakoś mu się skojarzyło z metalowym miejscem. Uniósł brwi i klasnął w dłonie, na plan by dołączyć do nich i skopać im dupy od środka. Wciął to trochę bardzo dosłownie, ale tego Meph na razie nie musiał wiedzieć.
- To jest kurwa dobry plan, ale kurwa chyba nawet nie wiemy chyba co dokładnie oni odpierdalajo? Chyba że kurwa wiesz? - Zapytał przekrzywiając lekko głowę i idąc sobie dalej równo z młodzikiem.

Re: Droga

: wt mar 29, 2022 9:47 pm
autor: Mephisto Kudo
Młody wilkołak zastanawiał się dalej na planem aby wypadł dobrze i żeby obaj na tym nie ucierpieli. Spojrzał na rozmówcę kiedy ten zadał mu pytanie, wzruszył ramionami - Jeśli bawią się w małą mafię to mogą się zajmować różnymi rzeczami - powiedział myśląc co dokładnie mogą robić te małe chuligany, którym w sumie i on czasem bywa.
- Pewnie wyłudzają haracze od sprzedawców, może rozprowadzają narkotyki albo terroryzują okolicę. Wiesz różne rzeczy mogą robić a sam nie mam pojęcia co nas tam czeka - zarzucił ręce zza głowę - Ale będziemy musieli zmienić swój wygląd i zapach, aby po sprawie nas nie namierzyli - lepiej później nie mieć problemów bo tamci będą chcieli się zemścić czy cuś. Nie daj Boże będą chcieli zniszczyć warsztat, w który pracują. Mephisto zerknął na Jerome - Wiesz może jak zmienić zapach czy wygląd? - młodzikowi przychodziły do głowy tylko kosztowne rozwiązania.

Re: Droga

: pn maja 23, 2022 10:46 am
autor: Dariusz Wyrm
Z braku aktywności drugiej postaci, jeśli chcesz mogę sesje prowadzić tylko tobie lub możesz po prostu anulować sesje. W drugiej sytuacji ustalimy od jakiego momentu zostaje sytuacja anulowana i co nastąpi dalej. [mention]Mephisto Kudo[/mention]
[mention]Jerome Brauds[/mention] 48 na reakcje, jeśli gracz zechce grać dalej.

Re: Droga

: pt maja 27, 2022 9:46 am
autor: Dariusz Wyrm
akcja anulowana do momentu wyjścia z lombardu. Bez zakupu, bez zadania. [mention]Mephisto Kudo[/mention]
[mention]Jerome Brauds[/mention]

Re: Droga

: wt sie 02, 2022 4:47 pm
autor: Fenrir Labdakid
Pomimo dnia wolnego Fenrir nie mógł wysiedzieć w domu i udał się na dobrowolny patrol sprawdzając jak mieszkańcy się miewają. Zaczął od najbardziej podejrzanego miejsca, udał się do portu. To właśnie tam mają miejsca nie ciekawsze sytuacje, do tego nie wszystkie daje się wyłapać straży albo przez ich ignorancję albo jakieś układy. Choć starał się nie dawać zbyt często pracownikom tych samych miejsc do patrolowania to i tak bywali tacy co się zamieniali na tereny. Dowódca straży był czujny nawet incognito, starał się na siebie nie ściągać większej uwagi niż sama jego obecność.

Re: Droga

: śr sie 03, 2022 4:22 pm
autor: Khalid Grayter
Miał iść do strażnicy ale dowódca sam się napatoczył, świetnie. Khalid podreptał do kapitana.
-Dzień dobry, mogę zajść parę minut- I jak to mówili.. czy chce pan pomówić o Jezusie.. wróć o Smoczym Ojcu.. Heheh lepiej nie.
Poprawił lekko okulary spoglądając i wyczekując odpowiedzi od mężczyzny.

Re: Droga

: śr sie 03, 2022 4:34 pm
autor: Fenrir Labdakid
Baczenie się rozglądał i nasłuchiwał otoczenia. Słysząc kroki nie odwrócił się od razu, mógł być to zwykły przechodzień co nie zmieniało faktu, że pozostawał czujny. Jednakże słysząc znajomy głos zwrócił ku niemu se spojrzenie - Witaj - powiedział beznamiętnie do przybysza. Nie miał ochoty na pogaduchy ale jak już się napatoczył to niech będzie - Słucham? - uniósł jedną brew do góry, był zainteresowany co on może chcieć od niego, ostatni raz widzieli się w bibliotece i ten nie bardzo był rozmowny.

Re: Droga

: śr sie 03, 2022 4:44 pm
autor: Khalid Grayter
Na twarzy Khalida i tak jak zwykle widniał lekki uśmiech.
-Ostatnio szukał pan pewnych informacji- Zaczął spoglądając na mężczyznę z uwagą.
-Jeśli nadal jest pan zainteresowany to może usiądziemy, napijemy się kawy i ;porozmawiamy w neutralnym dla obu miejscu?- Zaproponował nie mówiąc w gruncie niczego rzeczowego.