Strona 6 z 11

Re: Korytarze

: ndz sty 22, 2023 9:50 pm
autor: Bjorn
-Jestem Bjorn- Przedstawiła się- Mam dzisiaj zacząć swój pierwszy dzień, dowódca odesłała mnie do swojego zastępcy, jego samego nie będzie teraz- Wytłumaczyła czemu w tej sprawie została skierowana akurat do zastępcy. Nie chciała robić nikomu z tego powodu problemów.

Re: Korytarze

: ndz sty 22, 2023 9:58 pm
autor: Los
Strażnik uniósł brwi do góry - Bjorn - co nieco mężczyzna o niej słyszał - W takim razie zapraszam - pokierował kobietę tak aby szła za nim. Zaprowadził ją do jednego z biur na końcu korytarza, było tam dość głośno lecz tym się owa osoba nie przejmowała. Zaklaskał głośno w dłonie a inni jak jeden mąż zamilkli - Dziękuję - odrzekł do reszty.
Wskazał ostatnie drzwi - Niech tam Pani zaczeka - odparł z uśmiechem na twarzy a sam spokojnym krokiem ruszył w przeciwnym kierunku.

Re: Korytarze

: ndz sty 22, 2023 10:03 pm
autor: Bjorn
Ruszyła za nim, wcześniej przytakując lekko głową. Już jakoś wracała do społeczeństwa i jego kultury. W milczeniu szła i obserwowała otoczenie. Wolała zapamiętać, co gdzie się znajduje. Oczywiście z tego co mogła na tę chwilę zaobserwować.
-Dobrze i dziękuje- Rzekła siadając i w spokoju wyczekując.

Re: Korytarze

: ndz sty 22, 2023 10:11 pm
autor: Los
Po niedługim czasie ten sam osobnik wszedł do pokoju do którego wcześniej wysłał kobietę. Uśmiechnął się na wstępie - Przepraszam, że musiała Pani tyle czekać. Jestem Ryu - wyciągnął do Bjorn swoją dłoń na powitanie i usiadł za biurkiem. Za pewne było niegrzeczne z jego strony, że od razu się nie przedstawił do tego trochę się różnił od opisu dowódcy jaki uzyskała Blondynka.
- Chciałbym poznać Pani mocne strony, proszę mi o sobie opowiedzieć - nie pytał o życiorys tylko w czym się specjalizuje, co sprawia że może dać z siebie jak najwięcej. Otworzył jakiś kajecik czekając na odpowiedź rozmówczyni.

Re: Korytarze

: pn sty 23, 2023 11:13 am
autor: Bjorn
Posłała mężczyźnie lekki uśmiech- Nic nie szkodzi- Skinęła znowu lekko głową. Jednak nad kolejnym pytaniem musiał się zastanowić. Nie do końca wiedział co mu odpowiedzieć. Nie rozmyślała nad takimi rzeczami.
-Jestem niedźwiedziem i dysponuję dość dobrą siłą fizyczną- No to jedna z rzeczy jaka przyszła jej do głowy--Szybko się uczę poprzez naśladowanie innych, nie mam problemu z orientacją w terenie, mimo bycia niedźwiedzim dobrze się ukrywam oraz tropie- Nie byłą do końca pewna czy takie informacje są wystarczające dla rozmówcy.
-W prawdzie pytanie jest trudne, nie zastanawiałam się zwykle nad takimi rzeczami- Na koniec dodała aby wyjaśnić lakoniczność wypowiedzi.

Re: Korytarze

: pn sty 23, 2023 8:27 pm
autor: Los
Mężczyzna w milczeniu wysłuchał kobiety od czasu do czasu coś notując, odezwał się dopiero po ostatnich słowach - Rozumiem - dopisał jeszcze jedną notatkę. Odłożył długopis splatając ręce u dłoni - A jak radzi sobie Pani w stresujących sytuacjach? - mężczyzna nie był świadomy, że Bjorn pomagała po wybuchu - Czy presja jest w stanie Panią załamać czy bardziej idzie to w drugą stronę? - zadał pytania. Poczekał na odpowiedź.
Wyciągnął papiery z szuflady podając zmiennokształtnej - To są nasze zasady i regułami postępowania. Proszę się z nim zapoznać na spokojnie w domu - nie chciał aby teraz się tym zajęła Blondynka. Dzisiaj będzie miała dzień zapoznawczy i przypinanie do odpowiedniego wydziału.

Re: Korytarze

: śr sty 25, 2023 10:58 am
autor: Bjorn
-Pomagałam po wybuchu w uporządkowaniu ruin oraz wyciąganiu zwłok z zawaliska- Przedstawiła ostatnie wydarzenie jakie mogło być odbierane jako stresujące- Raczej zachowuje zimną krew w takich sytuacjach.- Śmierć to coś naturalnego i nie byłą jej obca-Presja mnie ani nie motywuje ani nie stresuje- Tak sama presja może być różna, wszystko zależało od okoliczności-Prace staram się wykonywać jak najlepiej jestem w stanie- A to nie oznacza, że zawsze wszystko jest idealnie, ideałów nie ma. Wzięła i schowała zasady, w domu je przeczyta.

Re: Korytarze

: śr sty 25, 2023 1:12 pm
autor: Los
Nie ukrywał swojego zdumienia usłyszawszy, że pomagała podczas wybuchu. Wypowiedź kobiety dla Ryu była jak najbardziej odpowiadająca - No dobrze, to w takim razie zapraszam za mną - wstał zza biurka od razu kierując się do drzwi. Przepuścił Blondynkę w drzwiach a następnie wskazał kierunek wędrówki a mianowicie na sam szczyt strażnicy.
Prowadził Bjorn do stajni, tam rozpocznie się sprawdzanie umiejętności.

// Zapraszam tutaj.

Z.t. x 2

Re: Korytarze

: sob kwie 15, 2023 2:38 pm
autor: Nari Orecev
Dziewczyna przybiegła do pracy, była lekko zziajana ale to w niczym jej nie przeszkadzało. Skłoniła się lekko swojemu przełożonemu przepraszając za spóźnienie, nie było zachwycony z kolejnego jej spóźnienia. Chociaż nie było ich ostatnio to mimo wszystko postanowił ją ukarać. Zaprowadził ją do pewnego pomieszczenia gdzie znajdowało się mnóstwo obuwia, oczywiście noszonego co też pięknie nie pachniało. Nakazał jej wyczyszczenie każdej pary oraz zadbanie o ich zapach. Skrzywiła się ale nie narzekała, postanowiła z tym skończyć.
Bez słowa zabrała się do pracy, która była nudna, monotonna i śmierdząca. Cała zmianę siedziała nad butami a później poszła się umyć do łazienki dla strażniczek. Przebrała się w inne ciuchy, pożegnała się z przełożonym i ruszyła do drugiej pracy.

zt

Re: Korytarze

: pn sie 14, 2023 2:22 pm
autor: Mephisto Kudo
Zahaczyłem o kwiaciarnię z zamiarem kupienia kwiatka ale, ale nie wiem czy to ma być taki w doniczce czy cięty. Cholera zapomniałem się zapytać ale dobra nie będę strugać idioty kupię ciętego bo jeszcze w tym w doniczce nie trafię i będzie wtopa. Wziąłem ładnego słonecznika, jest ładny, duży i pogodny. No ja myślę, że do będzie dobry pomysł. Pokiwałem sam do siebie, zapłaciłem Pani i co? Jak to co? Poszedłem na spotkanie z Blond Pięknością.
Stałem przed strażnicą, na szczęście miałem kilka minut w zapasie, nawet jak sobie chwilę poczekam to nic się nie stanie.