regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Biuro Lidera
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,49
- Posty: 1331
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Wziął ten niby liścik od siebie sprawdzając co tam dokładnie się znajdowało, uniósł brwi do góry - Kto Ci to dał? - zapytał mniej wesoły niż przed chwilą. Kto miał czelność zrobić coś takiego? Furknął pod nosem - Dobrze, jednak to nie Twoja wina - choć dziwiło go to, że uwierzyła w coś takiego.
Wskazał na Rudą - Zaczekaj na zewnątrz - wyprosił ją.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 4,10
- Posty: 1431
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Ulżyło jej widząc nastawienie dowódcy, powracał stary on - Dziewczyna od sprzętu - mogłaby ukryć od kogo ale nie zamierzała tego robić. Nic jej nie była winna ani nie przepadały za sobą.
Słysząc polecenie bez słowa wstała i wyszła.
Zt
- Bjorn
- Punkty Przygody: 1,87
- Posty: 491
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 4:47 pm
- Poziom Zdrowia: 270 + 90 (360)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
58 +10 (68)
15
45 +10 (54)
10
22 - Stan portfela: 2795
-Nie. Jednak obecnie musi mi to wystarczyć- Może nic konkretnego nie powiedziała ale jednak. Ruda.... No blondynka nie wiedział ile ta na prawdę potrafi. Wiedział tyle ile przeczytała z akt osobowych. Odprowadziła dziewczynę wzrokiem.
-Ale ma mnie, więc razem podołamy- W końcu nie puścił małolate od tak bez żadnego wsparcia. Czy to w jej postaci czy jakimkolwiek.
"Wildlands a nowhere place
A breath away from heaven
Symphonies of silent words
Rise beyond the sky
Faraway
We will run faraway
We will come
To the Wildlands faraway
Fighting for the Wildlands
On the highest mountain
We'll end it all
And finally journey home"
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,49
- Posty: 1331
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Spojrzał na Blondynkę, to że ma ją o niczym nie świadczy Bjorn też nie poradzi sobie z każdym problemem. Nie wątpi w nią ale się martwi, zastanowiła się nad tym wszystkim gładząc się po brodzie - Dobrze, możesz ją wziąć ale nie narażajcie się bez potrzeby - rzekł spokojnie. Pozwolił na chwilę słabości składając na niedźwiedzicy ustach pocałunek - Uważaj na siebie - rzekł ciszej.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Bjorn
- Punkty Przygody: 1,87
- Posty: 491
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 4:47 pm
- Poziom Zdrowia: 270 + 90 (360)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
58 +10 (68)
15
45 +10 (54)
10
22 - Stan portfela: 2795
-Poradzimy sobie- Pozwoliła sobie na lżejszy i ciut mniej oficjalny ton. Po jego pocałunku, uśmiechnęła się lekko- Nie martw się- Rzekła spoglądając na niego, a zaraz potem skłoniła się.
-Ruszam w drogę dowódco- Zasalutowała i wyszła- Idziemy- Rzuciła do rudej bez ogródek.
zt
"Wildlands a nowhere place
A breath away from heaven
Symphonies of silent words
Rise beyond the sky
Faraway
We will run faraway
We will come
To the Wildlands faraway
Fighting for the Wildlands
On the highest mountain
We'll end it all
And finally journey home"
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,49
- Posty: 1331
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Uśmiechnął się pod nosem - Na pewno - rzekł spokojnie.
- Powodzenia, czekam na dobre wieści - nie zatrzymując kobiet, chciał wierzyć że Orecev podoła zadaniu chociaż szczerze w to wątpił. Pozostaje mu tylko czekać czy cała akcja nie zakończyła się fiaskiem.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,49
- Posty: 1331
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Pod koniec pracy, posprzątał biuro. Wziął kilka papierów do domu, musi to skończyć a nie chce tego zostawiać na jutro ani siedzieć dłużej w pracy i tak jak zawsze został po godzinach.
Z.T.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,49
- Posty: 1331
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,49
- Posty: 1331
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Uniósł spojrzenie na drzwi, nim się odezwał do środka wparowało dwóch dobrze mu znanych pracowników. Widząc ich złożył wszystkie papiery odkładając na bok - Co się stało? - po krótce dostał strzępek chaotycznych informacji. Przetarł dłonią czoło - Dobrze Panowie, wszystko od nowa i po kolei - polecił. To że do straży przyszli mało pozytywnie nastawieni ludzie to nic nowego a jest to na porządku dziennym, dlatego też zdziwiło mężczyznę takie nastawienie strażników. Powinni się już do takich rzeczy przyzwyczaić a nie zawracać głowę i przylatywać ze skargą. Teraz czekał na wyjaśnienie całej sytuacji.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you