Strona 13 z 21

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: sob sty 21, 2023 6:23 pm
autor: Khalid Grayter
-Myślę, że tak- W końcu najwyższa pora wracać. Rudi na pewno tęskni, w końcu Khalid nie zostawia go zwykle na tyle. Sam spokojnie wstał ze swojego miejsca. Pomógł jeśli tego chciał jej w odsuwaniu krzesła i włożeniu ubrania wierzchniego.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz sty 22, 2023 10:57 am
autor: Erin Wyrm
Krzesła odsuwać jej już nie trzeba było, w końcu nie siadała po opłaceniu rachunku. Natomiast pomoc z założeniem płaszcza z przyjemnością przyjęła. Wcześniej zabrała ze sobą zapakowane na wynos ciasto.
- Idziesz prosto do domu? - Jej się aż tak nie spieszyło.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: ndz sty 22, 2023 11:07 am
autor: Khalid Grayter
Nie kierował się na żadne imprezy czy w inne miejsca.
-Raczej tak- Wątpił by coś po drodze zmieniło jego zamiary ale nigdy nie można być niczego pewnym w całości- Chyba, że zechciałbyś być odprowadzona do domu- Nie miał również pewności czy kobieta idzie do domu czy planuje jeszcze gdzieś zajść. Nie miał zamiaru się jej narzucać, więc jeśli nie będzie chciała, to nie będzie nalegać.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: pn sty 23, 2023 5:22 pm
autor: Erin Wyrm
Pokręciła głową. Ona nie wybierała się jeszcze do domu.
- Chętnie skorzystałabym z tej propozycji, ale idę jeszcze do Tawerny. - Uniósła delikatnie opakowanie z ciastem. Chciała dostarczyć je Sylovi.
- Jeśli jest Ci po drodze, możemy kawałek iść razem. - Odpowiadało jej towarzystwo Khalida.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: wt sty 24, 2023 8:55 pm
autor: Khalid Grayter
-Hmm..- Zastanowił się czy może część drogi przejść się z rudą- Nie duży kawałek ale mogę jeśli chcesz- Skierował się do wyjścia aby ją wypuścić z pomieszczenia. Khalid musi pomyśleć co przygotować na te spotkanie, które ma się odbyć. Zwykle ludzie coś stawiali jeszcze. Musi przypomnieć sobie. Za bardzo nie zapraszał do siebie innych.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: wt sty 24, 2023 9:29 pm
autor: Erin Wyrm
- Jeśli tylko nie zmusi Cię to do nadkładania drogi, chętnie. - Uśmiechnęła się i ruszyła za nim. Wyszła na zewnątrz i niespiesznie ruszyła w kierunku Tawerny. Nie była pewna gdzie dokładnie ich drogi się rozejdą, musiała sobie na spokojnie ogarnąć jego adres w domu.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: śr sty 25, 2023 11:06 am
autor: Khalid Grayter
-Ależ skąd- W końcu jakby tak było, to odmówiłby, raczej. Nie widział problemu aby kawałek przejść się z nią skoro nie ma nic przeciwko.
-Do tawerny o takiej porze i w taka pogodę?- Zagaił ją idąc już ulicą. Domyślał się czego tam będzie szukała ale nadal to dziwna okazja.
-Nie obawiasz się, ze ktoś może po drodze zechcieć cię napaść?- W końcu dzielnica, do której szła nie była zbyt bezpieczna.

/2xzt- napisz na ulicy juz.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: czw kwie 13, 2023 10:08 pm
autor: Helion Kanavar
No dobra. Spokojnie facet. Przeczesał lekko sobie włosy. Co jej odpowiedzieć, hmmm...
-Bo chciał tego?- Nie wiedział co miałby wymyślić jako odpowiedź. Będąc przy kawiarni, otworzył jej drzwi.
-Proszę- Przepuścił ją przodem-No i oczywiście, co ty sobie myślisz- Zaśmiał się i pokręcił lekko głową. Względem dziewczyny powinien trochę wyluzować i odpuścić.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: czw kwie 13, 2023 10:16 pm
autor: Nari Orecev
Nari odwróciła się tak aby widzieć twarz Heliona - Chyba żartujesz? - uniosła brwi ze zdziwienia - A jak Ci powiem, że chcę abyś skakał na jednej nodze czy nie wiem np dał mi buziaka to też to zrobisz? - jak tak się słuchał gościa to dlaczego jej by nie miał.
Widząc jak otwiera drzwi poczekała chwilę - Dziękuję - weszła do środka szukając jakiegoś wolnego stoliczka, aż się obejrzała na niego po tych słowach. Nie przypuszczała, że będzie bo dlaczego miałby? Skupiła się na szukaniu stoliczka po drodze zahaczając o menu, usiadła tam gdzie było wolne miejsce.
Podała mu jedno - Kawa czy herbata? - zapytała machając już na kelnerkę.

Re: Kawiarnia "Czarna Róża"

: czw kwie 13, 2023 10:19 pm
autor: Helion Kanavar
-No nie żartuje- Speszył się widząc jej reakcje ale zaraz potem zamruczał.
-No zrobiłbym to- No i wyszczerzył do niej ząbki. Zadania był przyziemne i co najmniej jedno miłe, to czemu miałby tego nie zrobić? Poszedł spokojnie za nią. Niech sama wybierze gdzie chce siedzieć.
-Herbata- Nie chce kawy, nie teraz. Może później-A ty?- zapytał zdejmując kurtkę i wieszając ją sobie na krześle.