Pomieszczenie mieści się na drugim piętrze. Widok z okien skierowany jest na morze. Tutaj Dariusz rozmawia z jego gośćmi oraz ważnymi osobami.
regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Pokój narad
- Tkacz Losu
- Punkty Przygody: 0,00
- Posty: 452
- Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm
Pomieszczenie mieści się na drugim piętrze. Widok z okien skierowany jest na morze. Tutaj Dariusz rozmawia z jego gośćmi oraz ważnymi osobami.
- Dariusz Wyrm
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 466
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
- Poziom Zdrowia: 15000+ 100 (15100) pkt.
- Poziom Mocy: 55 pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
45
25+20(45)
30+10(40)
30
50
10(11) - Stan portfela: 40000000
- Przedmioty magiczne: Kurtka + 10 siłyKamizelka + 100 HPPłaszcz +10 intelektuSpodnie +10 siłyButy + 10 zręczności
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
Zapukała do drzwi, drugą dłonią lewitując tacę z herbatą i ciastkami. Nie czekała na odpowiedź, po prostu tak zasygnalizowała swoją obecność. Weszła do środka i pokręciła głową spoglądając na biurko nadal zawalone mapami. Nie cofną już czasu, lepiej byłoby skupić się teraz na pozyskaniu kogoś na swoja stronę. Samo Cross odbiło tak dobrze zorganizowany atak, a co będzie jak cały kontynent uzna ich za zagrożenie do zlikwidowania? Trzeba pomyśleć nad sojuszami i pokazaniem się z lepszej strony.
- Zapracujesz się na śmierć. Wiem, że to tylko ciało, ale i aż ciało, jeść i spać musi. - Odstawiła tacę na miejsce przesuniętych kilku rzeczy na jednym z mebli. Na stole i tych wszystkich mapach lepiej tego nie robić. Podeszła do Lorda i stanęła obok kładąc mu dłoń na kręgosłupie.
- Dariusz Wyrm
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 466
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
- Poziom Zdrowia: 15000+ 100 (15100) pkt.
- Poziom Mocy: 55 pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
45
25+20(45)
30+10(40)
30
50
10(11) - Stan portfela: 40000000
- Przedmioty magiczne: Kurtka + 10 siłyKamizelka + 100 HPPłaszcz +10 intelektuSpodnie +10 siłyButy + 10 zręczności
Poczuł dłoń kobiety i lekko odwrócił głowę w jej stronę.
- Wiem, przywykłem już do ułomności tego ciała. Wszystko ma swoje.. plusy i minusy- Trochę nie na temat, zaś po tych słowach skierował spojrzenie na okno.
-Zastanawia mnie to skąd wiedzieli i skąd udało im się zebrać taki opór. Z moich informacji nie powinni byli się tego spodziewać,- W jego glosie nadal był wyczuwalny gniew i irytacja tym co zaszło.
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
- Jakież to plusy w nim widzisz, że wciąż znosisz minusy? - Uniosła brew i oparła delikatnie głowę o jego ramię. Nie bardzo potrafiła odpowiedzieć na jego pytanie.
- Nie tylko ty byłeś zdziwiony. Nigdy nie sadziłam, że w mieście jest tylu magów o takim potencjale. - Właściwie to było pewnie nawet zdziwienie dla mieszkańców. Tylko co z tym zrobić? Najlepiej wytropić i pojedynczo przeciągnąć na swoją stronę... a jak nie... cóż, szkoda. Jeszcze o ile zebranie magów można było jakoś wytłumaczyć przygotowaniami, to skąd wiedzieli? Przecież zorientowaliby się, gdyby ktoś przekazywał informacje.
- Fenrir? Wiedział? - Jedyna osoba, która była wystarczająco wysoko by usłyszeć choćby wspomnienie o ataku, i która opuściła zamek. Jeśli nie on, to mają szczura w środku.
- Dariusz Wyrm
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 466
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
- Poziom Zdrowia: 15000+ 100 (15100) pkt.
- Poziom Mocy: 55 pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
45
25+20(45)
30+10(40)
30
50
10(11) - Stan portfela: 40000000
- Przedmioty magiczne: Kurtka + 10 siłyKamizelka + 100 HPPłaszcz +10 intelektuSpodnie +10 siłyButy + 10 zręczności
-Praktyczne- krótko i na temat, przynajmniej chwilowo- Będzie trzeba zebrać więcej bydła do wsparcia i bardziej przekonywać innych, ze jedyna słuszna droga to ta, którą ja wyznaczam- Te słowa było o wiele bardziej pewne i silne niż poprzednie. Dariusz zdawał sobie sprawę, że po atakach śmiertelnicy mogą nie być zbyt chętni samowolnie do przyjęcia jego doktryn. Chociaż... Pewnie będą i tacy, którzy zapragnąć chociaż dotknąć tej aury siły. To ci będą najprostsi do zmanipulowania.
-Nie wspominaj mi nawet o tym robaku- Warknął poirytowany samym imieniem zbiegłego wilkołaka- Mógł coś wiedzieć ale wątpię aby od tka dano wiarę w jego słowa- chociaż kto tam wie. Fenrir brał udział w mordach wiec był połowicznie dobrym źródłem informacji.
-Myślę, że to kto inny- Przejechał sobie dłonią po brodzie rozmyślając nad ta sytuacją.
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
Westchnęła. Niby już coś rozumiał, ale podejście ludzi nadal było dla niego czymś niezrozumiałym.
- Nie da się wymuszeniem zebrać odpowiednio silnego wsparcia. Musimy pomyśleć, co zrobić by jakaś większa grupa uznała, że robimy dobrze. - Najlepiej Łowcy, ale w ich wsparcie wątpiła. Nawet jakby wcześniej dobrze pokombinowali to część Cross by szło przejąć "po dobroci", ale nie łowców. Są wewnętrznie bardziej spójni niż ten zlepek miastowych i handlarzy.
- Nie denerwuj się. Szukam rozwiązania, a jeśli nie on, to zdrajcę mamy pod nosem. - Z jednej strony łatwiej znaleźć, z drugiej... wciąż może coś wyciekać.
- Przemienieni odpadają... więc ilu zostało takich, co mogliby się sprzeciwić? - Służki. Te czasem mogły usłyszeć z lesza zbyt wiele. W końcu cały czas kręciły się po zamku, a i jakieś zmienno z dobrym słuchem by się tam znalazły. Odeszła kawałek i nalała herbaty do dwóch filiżanek. Jedną podała mężowi, z drugiej sama upiła łyk.
- Jadłeś ty coś dzisiaj? - Miała ciastka, ale to zbyt mało.
- Dariusz Wyrm
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 466
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
- Poziom Zdrowia: 15000+ 100 (15100) pkt.
- Poziom Mocy: 55 pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
45
25+20(45)
30+10(40)
30
50
10(11) - Stan portfela: 40000000
- Przedmioty magiczne: Kurtka + 10 siłyKamizelka + 100 HPPłaszcz +10 intelektuSpodnie +10 siłyButy + 10 zręczności
-Do tego można dodać fakt, że nawet jak zabiją to ciało, ja nadal będę istniał i mogę przejąc inne lub iść do swego- Było to dla Dariusza tak oczywiste jak to, że chodzenie jest prostsze niż latanie. Dariusz westchnął ciężej po jej słowach.
-Wiem, wybacz- Mruknąłem moze niezbyt wyraźnie- Przemienieni zostali strażnicy, cała służba jest jaka była- W końcu lord nie widział potrzeby zmiany ich w cos innego. Do tego jest ich za duzo aby był w stanie to zrobić w tym ciele. Wolał jednak nie wspominać o tym.
-Jestem po prostu trochę rozdrażniony i tyle- Wziął naczynie z herbata i napił się z niej- Nie, za bardzo skupiłem się na analizowaniu ostatnich wydarzeń- Nie ukrywał, ze nie miał czasu an tak trywialne rzeczy jak jedzenie. Trywialne ale niestety potrzebne
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
- Swego? Chciałabym je zobaczyć.- Z pewnością nie wygląda jak ludzkie, inaczej potrafiłby się z tym obchodzić porządnie od samego początku. Czyżby był gadem? Smokiem? Ale jak to możliwe? Do tej pory nie znaleziono by martwego ciała smoka? Choć znając jego możliwości to może wcale nie jest takie zaskakujące.
Obdarzyła go troskliwym uśmiechem i chwyciła go za wolną dłoń. Rozumiała jego zdenerwowanie, a przecież to to było nic z jego reakcjami kiedyś. Zrozumiała już, że on taki jest i ta nerwowość pozostanie tak czy siak. Teraz jednak, gdy przestał wściekać się nawet na powietrze było całkiem przyjemnie.
Zostawiła go na chwile, by przenieść tacę z dzbankiem i ciastkami na parapet. Niewiele, na początek.
- Później poproszę o jakaś porządną kolację do pokoju. - A tak w temacie służby, może trzeba by było ograniczyć ilość służek, które mają wstęp na konkretne piętra? Wyeliminują tak część zagrożenia. Nie była pewna czy to zaproponować.
- Darek... co ty na to, by podzielić służbę i przydzielić konkretne grupy do różnych części zamku? Bez wstępu do innych. - Pewnie będzie jedna zaufana grupa koordynująca to wszystko i zachowująca nadal prawa do pojawiania się w zamku jak do tej pory, ale to nadal mniej podejrzanych w razie czego.
- Dariusz Wyrm
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 466
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
- Poziom Zdrowia: 15000+ 100 (15100) pkt.
- Poziom Mocy: 55 pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
45
25+20(45)
30+10(40)
30
50
10(11) - Stan portfela: 40000000
- Przedmioty magiczne: Kurtka + 10 siłyKamizelka + 100 HPPłaszcz +10 intelektuSpodnie +10 siłyButy + 10 zręczności
Widział zainteresowanie kobiety kiedy wspomniał o swym ciele. Nawet na jego twarzy pojawił się mimowolny uśmieszek.
-Spójrz tam- Rzekł wskazując pasmo górskie- Wyobraź sobie smoka, który jest niczym te góry, skrzydła zasłaniają nieboskłon a smagnięciem ogona może zniszczyć każde miasto- Mówił to ze spokojem popijając lekko herbatę. Poczęstował się ciastkiem.
-Nie trzeba- Urwał i wysłuchał jej propozycji.
-Jeśli się tym zajmiesz nie widzę problemu- dodał kierując spojrzenie znowu za okno.
-Jako śniący mogę w śnie sprawdzić, kto mógł mieć zapędy do wyjawienia tego co nie powinien... jeśli jeszcze jest an zamku- Sam nie pamiętał służby, zaginięcie jednej czy dwóch osób nie robiło mu różnicy.