Strona 3 z 6

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 8:43 pm
autor: Helion Kanavar
Skinął mu głową. Skoro ten jest tego tak bardzo pewny to Helion nie będzie pytał dalej. nie czuł się kompetentny aby dywagować na te tematy.
-No tak, chciałeś mnie zabić i pewnie okraść z moich dragów- Rzucił do niego zadziornie- Ale jestem czysty- dodał szybko bo w końcu jest w ratuszu.
-Górą?- Spojrzał pytająco na wilkołaka i się lekko zawiesił. Trochę inne rzeczy przyplątały mu się do tej jasnej łepetyny. Zaraz potem zaśmiał się trochę zakłopotany i potarł sobie tył głowy.
-Ja to jestem miły- Dodał jak zwykle nie na temat.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:02 pm
autor: Primeval
Cóż... Nie ukrywając spodziewał się usłyszeć coś więcej, ale niekoniecznie obchodziła go relacja między tymi wilkołakami. Według niego za dużo niedopowiedzeń i nie pasujących... albo wróć! Dziwnie pasujących rzeczy. Dla niego wyglądało to tak, jakby ich walka odbyła się w łóżku, aniżeli na pięści, czy do krwi. Jednakże wracając...
- Darujcie sobie. Nie chce słyszeć co wy tam robiliście - Odpowiedział zimnym tonem, jednakże Morten zapytał się o smoka.
- Ano. Łuski twardsze od kamieni. Pazury zdolne przeciąć stal o kłach nie mówiąc. Broń w pysku zdolna spalić bądź w inny sposób zabić ciebie w ułamku chwili. Zwinne, Latające. Mają bardzo wyjątkowy zapach jak i smak krwi. Zabiłem już parę i nie polecam tego. Za mało płacą - Zaczął opisywać, aby dokładnie określić, co Prim miał na myśli. W końcu nie chciał, aby to połączyli z łóżkiem. A na kolejną przyszłą towarzyszkę nie wrócił nawet uwagi.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:08 pm
autor: Morten Karsten
Słowa Heliona nieco go zdenerwowały ale gdy ten ostatecznie zaczął się śmiać momentalnie się uspokoił nie biorąc ich aż tak do siebie.
- Szczegóły lepiej zostawmy bo jeszcze się za kogoś z nas zabiorą - stwierdził chcąc ten temat zakończyć.
- W teorii oboje jesteśmy mili - uśmiechnął się pod nosem ale zaraz spoważniał bo Primeval zaczął mówić o smoku.
- Nie no ja wiem jak to paskudztwo wygląda ale wolę go nie spotkać na tej całej wyprawie - brrr, z nim to nawet Thor nie miałby szans.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:13 pm
autor: Helion Kanavar
-Spoko- Przytaknął znowu Mortenowi. Zaś na słowa siłacza tylko się skrzywił. Blondyn wolałby nie spotkać niczego co mogłoby z łatwością go zabić. Chciałby sobie pożyć w całości.
-Ciekawi mnie co to będzie za zadnie czy coś- W końcu burmistrz czy samo miasto stać na profesjonalistów a tutaj takie coś. No ciekawe.
-Ja i w praktyce jestem miły i grzeczny- Dodał jeszcze szczerząc lekko kiełki.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:25 pm
autor: Primeval
Jak widać na załączonym obrazku, przestawiali się jako kumple. Może to i dobrze... Na pewno dla nich.
- A ja wręcz przeciwnie, bycie miłym jest przereklamowane... - Stwierdził nieco znużony już tym oczekiwaniem.
- Swoją drogą to zadanie musi być niezwykle "pilne" skoro nikt jeszcze do nas nie przyszedł - Stwierdził nie ukrywając, że mu się tutaj nudzi.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:32 pm
autor: Morten Karsten
Co do grzeczności Heliona mógłby polemizować ale w obecnej chwili faktycznie tak było więc zostawił owe przemyślenia dla siebie i nic do słów chłopaka nie dopowiedział. No może poza tymi dotyczącymi ich przyszłego zadania.
- Mnie właśnie też i mam nadzieję, że zaraz nam to powiedzą - nie żeby się specjalnie śpieszył ale już trochę tu stali a nikt do nich nie raczył przyjść. Tak, Primeval miał rację nie było to profesjonalne.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:39 pm
autor: Helion Kanavar
-Ja to tam się nie śpieszę, mogę odpocząć sobie pogadać, poznać się skoro przyjdzie nam razem to robić- No raczej razem albo nie? Nie rozmyślał jeszcze głęboko nad tym faktem.
-To może Primevalu w sumie czym się zajmujesz?- Zapytał opierając się wygodniej na siedzisku, w końcu po co ma stać jak może siedzieć.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:50 pm
autor: Primeval
- Dla mnie czas to pieniądz, będąc tutaj nie zarabiam - Stwierdził, dojąc swój realistyczny pogląd w kontraście Helionowi. Na pewno by było fajnie sobie siedzieć, a najlepiej jakby pieniądze same napływały do twojej sakwy...
- Głównie? Walczę na arenie, zabijam duże zwierzątka, robię hype, szkolę młodych... Poza tym życie najemnika, nie ważne co, ważne, aby kasa się zgadzała - Opowiedział po krótce, ładnie omijając swoje mniej legalne zajęcia. Aczkolwiek, kto wiedział, ten wiedział. Oni nie musieli wiedzieć, i może to lepiej. Przynajmniej lepiej śpią czy coś...
- A wy, czym zajmujecie w życiu? - Odbił piłeczkę, niech się pochwalą swoimi zajęciami.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 9:59 pm
autor: Morten Karsten
Stał i słuchał tego co mówił Primeval. Nigdy nie był przesadnie rozmowny i w końcu mu się ten tryb załączył. Kiedy jednak pojawiło się kolejne pytanie na moment owy tryb przygasł.
- Ja pracuję jako kelner w klubie tańca. Zresztą razem z tą panią... - tu wskazał na Nari. - ...z tym, że ona nie jest kelnerką a tancerką - dodał zaraz żeby nie było. Ciekawe czym zajmował się Helion?

*na razie znikam więc możecie pomijać bo nie chce blokować

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 10:02 pm
autor: Helion Kanavar
Teraz zwrócił uwagę na Nari, wtopa. Ta chyba jednak była zamyślona. Zaś czym się zajmował blondyn? Trochę głupio sie przyznać.
-No ja to obecnie jestem bezrobotny i gotuje w domu- Tak mogło to brzmieć trochę jak kura domowa ale szukał pracy i starał się. To, ze efekty są jakie są to nie poradzi- ale jestem ogólnie mechanikiem- Od razu dodał.