Strona 1 z 1

Ventus Livingstone

: pn gru 14, 2020 10:50 pm
autor: Ventus Livingstone
Imię i nazwisko: Ventus Livingstone

Pseudonim: Rastaban

Data urodzenia: 02.01.1996

Rasa: Mag

Wygląd: Urodę odziedziczyła po matce. Długie jasne włosy i niebieskie obdarzone głębią szafirowego kryształu oczy. Pełne różowe usta, które nie często obdarzają innych uśmiechem. Jak na dziewczynę jest wysoka (1.73 m), ale za to lekka. Jej postura wiele o niej mówi - kroki ma pewne, głowa zawsze skierowana do góry, a jej oczy nigdy nie pozwalają sobie na unik.

Charakter: Spokojna | Opanowana | Nie jest zbyt towarzyska | Woli pracować sama | Ciężko jej nawiązać relacje z innymi, polegające na głębokim zaufaniu | Kulturalna i uprzejma | Zdyscyplinowana | Ciekawska, ale w dobrym tego słowa znaczeniu | Lubi czytać i przyswajać wiedzę magiczną, a także konstrukcji maszyn czy walki | Pewna siebie i swoich decyzji | Nie unika spojrzenia | Ciężko ją złamać | Nie poddaje się łatwo | Bywa przebiegła | Brutalna, kiedy trzeba | Może pomóc, ale nie jest optymistyczną altruistką, pomaga z konieczności | Odważna | Zaradna |

Historia: Niemal każdy słyszał o Livingstonach i ich warsztacie pełnym magii i maszyn. Swój pierwszy warsztat założyli w Cross, mimo że miasto miało wiele upadków, a także wzlotów im zawsze dobrze się wiodło. Fabio Livingstone wychowywał córkę sam, ponieważ matka dziewczynki zmarła przy porodzie. Był także głęboko wierzącym człowiekiem w pradawną moc smoków, chociaż to one ostatnio siały spustoszenie i kazały mu na nowo odbudować warsztat. Córkę wychowywał w duchu smoka, a także nauczył ją konstruowania maszyn to miała we krwi po nim, jak mawiał. We wczesnych latach młodości wstąpiła do Czcicieli Pradawnych Smoków. Członkowie tej organizacji oddawali im cześć i hołd. Szkolili swoich podopiecznych w magii ognia, która była świętością, a także iluzji. Nie tylko umysł i moc podlegała treningowi, a także ciało - jedni z lepszych wojowników. Wychowali ją, a także nakazali, aby spełniła swe przeznaczenie. Nie wiedziała jeszcze jakie ono jest. Oni jednak wierzyli, że jest wcieleniem samego Rastabana smoka woli, siły i mocy. Bardzo ją szanowali i cenili. Była dla nich niczym księżniczka. Ojciec bardzo się z tego cieszył, wiedział że jego córka była stworzona do wielkich rzeczy. Dziewczyna nie tyko zawdzięczała swoją sławę nazwisku jakie posiadała, a także tym, że sama zaczęła konstruować maszyny, słynęła z kreacji zwierzęcych maszyn. Napędzała ich magią, kryształami, które ojciec zdobywał od handlarzy z dalekich stron. Sama również stworzyła swojego towarzysza, czarnego kota który alarmował ją o niebezpieczeństwie, a także bronił. Z jego ust zawsze wydobywało się coś na zasadzie czarnego cienia, ale była to po prostu magia połączona z maszyną. Miała do tego smykałkę. Uprzedzenia do wilkołaków i wampirów nabyła, kiedy to one plądrowały Cross i niszczyły miasto tocząc ze sobą i magami jakieś swoje wymyślone wojny. Nigdy nie miała zaufania do tych istot, ale stara się nie klasyfikować każdego w ten sam sam sposób. Nieufność jednak pozostała. Obecnie mieszka w Cross i pracuje w warsztacie ojca. Jednak czasami wyrusza w swoje podróże, aby poznawać świat i jego niebezpieczeństwa, czy zaopatrywać się w potrzebne, przydatne przedmioty dla warsztatu Livingstone'ów.


Rodzina:
  • Fabio Livingstone (ojciec) - po śmierci żony, która zmarła przy porodzie Ventus, zajął się córką sam. Prowadzi warsztat maszyn zasilanych magią, a także konstruuje je na zamówienie.

Inne ciekawostki: