Strona 37 z 51

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 5:30 pm
autor: Helion Kanavar
Nie spodziewał się takiego... ful serwisu. No ale nie ma co narzekać. Trzeba korzystać ile się da. Zamruczał, bo lubił jak ten go czasem podgryzał. Nie mógł temu zaprzeczyć a i był do takich rzeczy chętnym. Z koszulka to i problemu nie było, bo po co by miało. Było miło, po takim relaksie będzie dobrze potem iść załatwiać sprawy. Sam zaś poczochrał go trochę po tej grzywie.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 5:37 pm
autor: Mephisto Kudo
Bawiłem się nim dalej ale kiedy poczochrał moje włosy jakoś tak odruchowo uniosłem głowę mrucząc jak kot. No mogło to trochę wyglądać jakbym się specjalnie do tego nastawiał. No po części była to prawda ale no, samo tak wyszło. Na pewno to wina zbliżającej się pełni, teraz jestem potulny jak baranek ale za dwa lub trzy dni może być już gorzej.
No ale dobra, nie zwlekając dłużej wróciłem do swoich czynności. Bawiłem się jego ciałem docierając do linii spodni, które to bez problemu mu rozpiąłem nieco zsuwając niżej.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 5:42 pm
autor: Helion Kanavar
Aż sobie oblizał usta. Sam nie odczuwał jakoś specjalnie wpływu księżyca. Był przyzwyczajony. W miesiącu zdarzało mu się zmieniać aż z trzy raz i nie było to coś co robił bo chciał. Tak wiec jest to całkiem normalne. Spojrzał na niego kiedy uniósł głowę. Jest taki słodki. aż prawie mu się te słowa wypsnęły ale jednak udało się je zatrzymać.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 5:57 pm
autor: Mephisto Kudo
Zsunąłem spodnie wraz z bielizną Heliona jeszcze niżej, no chciałem aby mi i mu było wygodnie. No co o komfort trzeba zadbać nie? A później wziąłem się do działania na dole ustami i rąsiami też. Nie chciałem zaniedbać żadnego kawałka tej części ciała.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 5:59 pm
autor: Helion Kanavar
No i heja. nie martwił się o nic ale tez nie przeszkadzał. Skupił się na tym jak było dobrze. Mimo, ze nawet w pewnym momencie miał wątpliwości gdzie to idzie ale idzie dobrze. Dobry zielonek, dobry chłopiec. Az położył znowu swoją dłoń na jego dłonie i pogłaskała. Dobry Mephisto.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 6:13 pm
autor: Mephisto Kudo
Może i na razie nie szło tam gdzie nie powinno ale nikt nie powiedział, że tak zostanie i dobrze, że nie słyszałem jego myśli bo poczułbym się urażony. Także no jak działałem tak działałem bez jakiś większych wątpliwości, oczywiście nie mogłem zaniedbać niczego w każdym kawałku tej niewielkiej części ciała ale no. Powoli sam zaczynałem coś odczuwać co nie do końca mogło się spodobać później przyjacielowi ale shhh.... Nie musi na razie tego wiedzieć.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 6:17 pm
autor: Helion Kanavar
Nie narzekał, oj nie. Oddawał się temu wszystkiemu. No aż z tego co się działo potem może jednak będzie potrzebował pospać troszkę. No to tego, nie przerywał bo po co. Nie ma sensu. było mu dobrze co było widać.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 6:22 pm
autor: Mephisto Kudo
No tylko spróbowałby narzekać to ja już bym mu pokazał gdzie raki zimują. Choć tego nie wiem…
Także jak na razie igraszek nie było końca a widząc i czyhać to co czułem. To no, przyspieszyłem wszystkie czynności czekając na to co ma się wkrótce wydarzyć. I z jednej strony to super, że mu się podoba bo nie będzie skarg i zażaleń.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 6:30 pm
autor: Helion Kanavar
Skarg nie będzie na pewno. Byłby chyba niewdzięcznikiem jakby to odwalił. No a ten przecież się tak wykazuje, ze no Helion nie mógłby ot tak narzekać teraz. Było na tyle mu dobrze, ze no. Wyszło co wyszło i doszło do czego doszło. No aż chwilowo siły mu odeszły od tego.

Re: Mieszkanie Heliona

: ndz sty 21, 2024 11:03 pm
autor: Mephisto Kudo
No i fajnie każdy był zadowolony. Czułem się spełniony i zmęczony ale nie na tyle aby nie móc wrócić do domu. Nie mniej jednak nie chciało mi się, walnąłem się na boku czekając na Heliona. Byłem ciekawy jego reakcji - I jak się masz? - zapytałem z uśmiechem na twarzy.