regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Dom Nari i Mortena
- Takaro
- Punkty Przygody: 2,60
- Posty: 800
- Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
- Poziom Zdrowia: 375 + 80 (455)
- Poziom Mocy: 50
- Karta Postaci:
- Statystyki:
10
40 + 10 (50)
10
75
25
30 + 10 (40) - Stan portfela:
-No ale to dziwne z twojej strony, na pewno wszystko gra?- Siorbnął pijąc kawę i patrząc na nią. Mógł się mylić i to bardzo, w końcu jakie to on ma wyczucie? Marne.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 5,96
- Posty: 1555
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3356
Spojrzała w oczy Blondyna - Tak na pewno wszystko gra czasem się tak wyłączam - restart oprogramowania czy jak inni wolą aktualizuje. Przetarła ręką czoło - A co Cię tak to zaczęło interesować? Zabrało Ci gęby do gadani? - powiedziała wesoło. Postukała palcem w brodę - Trzeba pomyśleć co na obiad - tak chciała odciągnąć od siebie uwagę Blondyna.
- Takaro
- Punkty Przygody: 2,60
- Posty: 800
- Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
- Poziom Zdrowia: 375 + 80 (455)
- Poziom Mocy: 50
- Karta Postaci:
- Statystyki:
10
40 + 10 (50)
10
75
25
30 + 10 (40) - Stan portfela:
-Mi nic nie brakuje, jestem idealny- Może pokracznie zrozumiał co powiedziała ale .. Ale zrozumiał. Do tego pozwalał sobie na tego typu teksty ze swojej strony, wiedział, że ta nie pokara go za to.
-I tak tego tez pewnie nie zjesz- Zmierzył ją wzrokiem i jak gdyby nic wypił kawunie.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 5,96
- Posty: 1555
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3356
Zaśmiała się - Tak, tak Panie idealny - ten to wie kiedy rzucić takim tekstem. Pokręciła głową popijając kawę.
Odstawiła kubek od ust unosząc jedną brew do góry - Czyli nie muszę gotować? - nie spodziewała się takiej błyskotliwości po nim. Co prawda odkąd Takaro był w domu to zaczęła normalnie jeść i gotować w porównaniu z poprzednimi latami. Złapać coś na szybko i uciekać do roboty a później drugiej. Dziwnie się czuła w tak zwolnionym tempie.
Skończyła kawę zanosząc kubek do zlewu - To co? Czytamy? - jak zna literki to z czytaniem pójdzie mu dobrze, przynajmniej powinno.
- Takaro
- Punkty Przygody: 2,60
- Posty: 800
- Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
- Poziom Zdrowia: 375 + 80 (455)
- Poziom Mocy: 50
- Karta Postaci:
- Statystyki:
10
40 + 10 (50)
10
75
25
30 + 10 (40) - Stan portfela:
-Chociaż nie, masz też żreć bo zdechniesz- A kto się wtedy nim zajmie?
-Twoim kobiecym obowiązkiem jest gotowanie- O! tak to teraz sypnął tekstem. W gruncie rzeczy nie obchodziło to go gdyby nie fakt, ze sam ucierpi. Poza tym przywykł do dobrego.
-Nieeeeeeeeeeeeeee....- Jebnął się na stole i wyciągnął ręce na nim.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 5,96
- Posty: 1555
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3356
Machnęła ręką - Przynajmniej będziesz miał jedną osobę mniej do nienawidzenia - mówiła z żartem, nie spotkała się jeszcze z czymś takim aby ktoś zmarł po półdniowym jak on to nazywa głodowaniu.
Aż się w Nari zagotowało - Że jak? Ty chyba sobie kpisz - mówiła mało przyjemnym tonem - Po pierwsze to, że jestem kobietą o niczym nie świadczy. Po drugie jeśli masz ochotę coś zjeść to spójrz na swoje ręce, tak sam też możesz je zrobić. Po trzecie dzisiaj zapomnij, że jeszcze cokolwiek przygotuję czy w najbliższym czasie - furknęła na niego zawracając na górę. "Odezwał się facet od siedmiu boleści" pomyślała o jego ucieczkach kiedy coś zrobił. W tej chwili nie myślała jasno dlaczego tak się działo, była na niego zła.
- Takaro
- Punkty Przygody: 2,60
- Posty: 800
- Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
- Poziom Zdrowia: 375 + 80 (455)
- Poziom Mocy: 50
- Karta Postaci:
- Statystyki:
10
40 + 10 (50)
10
75
25
30 + 10 (40) - Stan portfela:
-Co tu kurwa sie stało- Zamrugał za nią. No i co teraz zrobić? No wstał i poszedł za nią.
-Ej no kurwa co ty odwalasz- Rzucił wchodząc do jej pokoju bez pukania czy coś- Przecież kurwa mać nie powiedziałem nic nie właściwego o co ci chodzi. Przecież powiedziałem prawdę- No nie rozumiał tego oburzenia.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 5,96
- Posty: 1555
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3356
- Wyobraź sobie, że to nie jest prawda a te słowa co powiedziałeś umniejszają kobietą. Są o wiele więcej warte niż Ci się wydaje! - wciąż miała podniesiony głos - A jak myślisz, że będę Twoją gosposią to się przeliczyłeś - ponownie dźgnęła go palcem ale tak aby się paznokieć wbił - Od dzisiaj sam będziesz robił wokół siebie - wyrzuciła mu na koniec a sama podeszła do okna starając się jakoś wyciszyć.
- Takaro
- Punkty Przygody: 2,60
- Posty: 800
- Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
- Poziom Zdrowia: 375 + 80 (455)
- Poziom Mocy: 50
- Karta Postaci:
- Statystyki:
10
40 + 10 (50)
10
75
25
30 + 10 (40) - Stan portfela:
-Nie powiedziałem przecież nic złego, a ty kurwa się tak unosisz- No ale dobra. Zmieszany tym wszystkim zszedł na dół. Nie rozumiał tej sytuacji i tego wszystkiego co się wydarzyło. Walnął się na stole nie wiedząc co ze sobą zrobić.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 5,96
- Posty: 1555
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3356
- Oczywiście, że powiedziałeś! Nie można tak mówić! To jest złe! - już krzyczała a jego upieranie się przy swoim podnosiło jej ciśnienie. A widząc jak wychodzi podeszła do drzwi - Pewnie! Znowu uciekaj tchórzu jeden, nic Ci tak dobrze nie wychodzi jak uciekanie! I Ty twierdzisz, że jesteś męski! Właśnie widać! - wrzasnęła trzaskając drzwiami od pokoju. A sama zaczęła po nim chodzi tam i z powrotem, nosiło ją i to bardzo. Z tych nerwów aż ręce zaczęły jej drżeć, nie pamiętała kiedy się ostatnio tak wkurzyła. Furknęła pod nosem.