Strona 2 z 4

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 4:34 pm
autor: Mephisto Kudo
Uniosłem ręce do góry - Ależ skąd, nie miałem zamiaru Cię obrażać - no nie wiedziałem jak trafił do niewoli. No to się dogadaliśmy - Ale jak to od zawsze? - to tak można? Można od tak dawna być niewolnikiem, że się nie pamięta innego życia? Nie powiem przeszedłem szok.
Ahaaaa czyli też tak jakby nie ma domu, no głupie stwierdzenie jak się jest niewolnikiem to chyba takowego się nie ma, czy ma?
Pokiwałem twierdząco - Miło Cię poznać - nim jednak wykonałem ponowny gest powiedziałem - A wyciągnięcie ręki z uściskiem to takie powitanie - powiedziałem wesoło i ponownie wyciągnąłem rękę.
- Szczerze to nie - pokazałem na górą część ucha - Zamierzam zrobić sobie tutaj kolczyka - nawet mi do głowy nie przyszło aby mieć niewolnika - A za Ciebie to ile chcą? - spoko ziomek i trochę mi go szkoda. A może by...

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 4:42 pm
autor: Takaro
-No i dobrze, bo bym ci przywalił- Bez rozmyślania o konsekwencjach takiego ruchu.
-No normalnie- Dla blondyna dziwne było to pytanie- Nie pamiętam innego życia- Był młody a tyle alt minęło, tyle się już zamazało.
-Mi ciebie nie- Warknął i nie uścisnął mu głównie, bo miał zawiane ale i nie chciał. Swoimi dłońmi odtrącił jego dłoń.
-Chcesz być jak krowa?- No one miały takie cos w uszach. Chociaż niektórzy niewolnicy też...
-Nie wiem- No i nie powiedziałby nawet jakby cenę miał napisaną na kartce- Poza tym jakim prawem ze mną rozmawiasz- Rzucił tak jakby był z tego powodu urażony? Chociaż może nie do końca rozumiejąc to- Z niewolnikami się nie rozmawia- Pouczył go.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 4:59 pm
autor: Mephisto Kudo
- Spoko, to nie problem - jakby miał dostać słusznie to czemu nie? W końcu za obrazę tak powinno się robić, czyż nie?
- Łał to faktycznie nim długo jesteś - na serio coraz bardziej mi go szkoda. Ciekawy gość a ma takie życie... Smutne to.
Wzruszyłem ramionami - Nie każdemu może się to podobać - puściłem do niego oczko z uśmiechem ma mordzie jak zawsze.
No nie mogę z ziomeczka - Nie patrzę na to w ten sposób ale dobre spostrzeżenie - pokazałem mu okejkę, fajne myśli ma nie ma co.
Kurde szkoda, może by na niego wystarczyło? Musiałbym przeliczyć piniążki, uniosłem głowę do góry trochę nie rozumiejąc kolejnych słów Takaro - A co nie mogę? - no i właśnie się po chwili dowiedziałem, że nie moge. Machnąłem ręką - Daj spokój, jesteś żywy i możesz mówić to dlaczego miałbym tego nie robić? Z powodu Twojego statusu? Głupota, jawna głupota - skrzyżowałem ręce na piersi przytakując sobie głową. To też trzeba mieć nierówno pod sufitem aby tak się zachowywać, niewolnik też człowiek.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 5:06 pm
autor: Takaro
Wzruszył ramionami bo co miał powiedzieć. Nie znał niczego innego i było to coś normalnego dla niego.
-To po co ci kolczyki- No nie rozumiał tego. No dobra niektórzy czasem mówili, ze klientom to się może podobać ale serio?
Czy on na prawdę o tym nie wiedział? Przecież to jasne jak to na niebie coś tam co się czasem pojawia.
-Głupek- Prychnął na jego słowa- To oczywiste jako niewolnik- Poklepał się po piersi- Niewolnik nie ma prawa odzywać się do lepszych od siebie czy pana bez gody swojego pana- Rzucił w jego stronę i westchnął kręcąc lekko głową. Co jakiś czas obserwował ten tłum i zamieszanie wywołane rozładunkiem.
-Inaczej czeka za to kara- Podsumował

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 5:18 pm
autor: Mephisto Kudo
Teraz to ja wzrusyzłem ramionami - Nie wiem, tak o. Jak mi się nie spodoba to go wyciągnę i tyle - a dziurka się zarośnie, nic wielkiego a sprawdzić można.
Potarłem z tyłu głowę - No nie da się ukryć - do najmądrzejszych nie należałem ale i to mi jakoś niespecjalnie przeszkadzało. Obserwowałem ziomka jak ten mi wykładał kawę na ławę, tego też nie wiedziałem. Jak ja nadal mało wiem o świecie, aż smutno. To cud, że mnie matka z domu wypuściła. Zastanowiłem się - Czyli mogą Ci zrobić krzywdę za rozmowę ze mną? - no taki wniosek wyciągnąłem. Jakie to niesprawiedliwe! Nie zgadzam się na coś takiego ale co ja mogę? Pójść do burmistrza? Tak, tak zrobię! Jak nie zapomnę.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 5:27 pm
autor: Takaro
-Jako tak można?- Spojrzał na niego pytającym spojrzeniem-To po co robisz? - Skoro może się mu to nie spodobać? Jaki to ma sens? O co tu chodzi, po co to.
-Brawo za dedukcje- Przytaknął mu głową- Raczej zajmą się tym i tak wieczorem, rzadko karają mnie na oczach potencjalnych klientów- Wzruszył ramionami. Dzień jak co dzień. Spuścił spojrzenie na ziemię. Myślał nad czymś.
-Jestem ich finansową porażką- Dodał z rozbawionym głosem.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 7:57 pm
autor: Mephisto Kudo
- No normlanie - powiedziałem wesoło nie wiedziałem w tym nic złego - Dla zabawy - po raz kolejny puściłem mu oczko.
Nie wyczułem sarkazmu i z uśmiechem na twarzy odpowiedziałem - A dziękuję, dziękuję - no to się zdziwiłem jak mi to opowiedział - To jakieś chore, nie rozumiem jak tak można karać ludzi - pokręciłem głową przecząco. Chyba nigdy nie zrozumiem tego świata, jest zbyt poryty.
Przekrzywiłem głowę - Jak to? - zapytałem zaskoczony - Jak można być finansową porażką? - ktoś go kupił i co? Oddał? Tak można? Zrobiłem grymas na twarzy - Hymm... - spojrzałem do portfela - Może mi na Ciebie starczy - nie miałem bladego pojęcia ile kosztuje taki niewolnik.
- Poczekaj - powiedziałem wesoło, poszedłem do ziomeczka którego wcześniej wskazał wilczek - A dzień dobry Panu, chciałbym się zapytać ile kosztuje ten niewolnik pod latarnią? - mówiłem wesoło z szerokim uśmiechem na twarzy.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 8:04 pm
autor: Takaro
-Zabawy? co?- Tak, zrobił zdziwioną minę. Tego tez nie rozumiał. Bo jak to tak?
-Normalnie- Wzruszył ramionami- Według prawa niewolnik nie east człowiekiem, jest niżej niż pies podwórkowy- zacytował mu to co zawsze jemu mówiono. Zaśmiał się na jego słowa. Co ten mu tutaj za pierdoły gada.
-Normalnie, jeśli nie jest zadowolony z tego co kupiłeś to oddajesz taką rzecz nie? Albo wymieniasz- No i niby to blondyn jest tym głupim tutaj.
-Nie, czek...- No i poszedł. Super. Westchnął i usiadł na ziemi. Ile można stać.

Mężczyzna od razu cię zlustrował. Analizował w głowie czy jesteś kimś kogo trzeba szanować czy zlekceważyć.
-Po co ci on- rzucił patrząc pobłażliwie na Mephisto

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 8:14 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie sądziłem, że tak się to wszystko ma. Człowiek niżej niż pies? Chociaż jestem wilkiem ale co tam. W ogóle nie można tak traktować ludzi czy coś. No dobra, trzeba by się tak zastanowić, boshe dlaczego ostatnio mam wiecznie jakieś rozkminy. Myślenie boli...
No nie usłyszałem jak mnie wilczek próbował zatrzymać, może się uda.
- A chciałbym go kupić jako worek treningowy - uśmiechnąłem się pokazując swojego bicka, no jak się tak sprawy mają to może przejdzie - Po za tym walka z kukłą to mało radosne zajęcie - nie to że kiedykolwiek próbowałem czy coś ale no. Dobra nie ważne trzeba jakoś spróbować.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 8:23 pm
autor: Takaro
Wilkołak nawet nie spoglądał w stronę Mephisto i tego co ten tam pierdzielił. Gapił się na ziemię tak jakby było tam coś iście interesującego.

Mężczyzna spojrzał na ciebie.
-A czemu akurat ten i skąd wiesz, że należy do mnie?- Zapytał podejrzliwie chłopaka. Jeszcze się nie rozstawili z towarem. Nadal zajmowali się wyładunkiem zaś na targ mieli udać się dnia kolejnego lub później.
-Jak dla ciebie to 3500 myntów- Rzekł i założył dłonie na pierś.