Strona 4 z 5

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 12:30 am
autor: Nari Orecev
Zrobiła krok do tyłu kiedy się zaczął przemieniać, potrząsnęła głową. Musiała też wyżej zadrzeć głowę - Jak sobie radzisz ze skutkami ubocznymi? Wiesz gdy coś weźmiesz - miała nadzieję, że teraz wysłowiła się jaśniej. Brzuch ją bolał przez co się za niego złapała. Chciała się dowiedzieć jak sobie z tym radzić jak ma w to wejść głębiej.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 12:37 am
autor: Helion Kanavar
-A z tym-Machnął ogonem- Przywykłem- Niezbyt pocieszające dla niej. Nie takiej zapewne odpowiedzi oczekiwała- Biorę następne- To też czasem coś tam dawało- Wolałbym bys nie wchodził w to- Nie rozumiał jej, po co sie w to pchała. Wiedziała przecież co się z nim działo. Siadł na ziemi i westchnął.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 12:42 am
autor: Nari Orecev
Uśmiechnęła się zrezygnowanie kiedy powiedział, że przywykł. Da radę? Musi! To co powiedział później było trochę pocieszające - A co ile trzeba brać aby nie odczuwać skutków? - może miejsce nie jest najlepsze na taką rozmowę ale chciała wiedzieć. I nastawić się na przyszłość.
- Dlaczego? - tak widziała co się z nim działo nie tylko kiedy z nim mieszkała ale też na wyprawie. Był cieniem samego siebie, fakt że w pewnym momencie było z nim lepiej i w sumie to nie ona mu pomogła. Przytuliła się do wilkołaka kiedy usiadł - Nic mi nie będzie - puściła go marnie się uśmiechając ale na tyle ją było stać.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 12:45 am
autor: Helion Kanavar
-Najpierw powiedz mi, po co chcesz to wiedzieć i czemu w to wchodzisz, co sie dzieje?- zastrzegł uchem patrząc się na kobietę. Nie rozumiał tego a się martwił.
-Po co w to wchodzisz? Ja bym chciał wyjść- Wiedział jakie to trudne. Do tego ten pieprzony Fenrir... No ale eh. Objął ją jedną łapą. Bał się, że zacznie brać mocne rzeczy coś se wstrzykiwać czy coś.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 12:49 am
autor: Nari Orecev
Na prawdę chciała mu powiedzieć, powiedzieć całą prawdę ale nie mogła. Przez chwilę była zmieszana próbując nie dać tego po sobie poznać - Bo było fajnie i miałeś wtedy rację - tak tą ponad dobę temu było fajnie. Niekoniecznie efekt końcowy ale wcześniej nie czuła się tak błogo, świat wydawał się inny bardziej przyjazny. Nie ma pojęcia, że on może tego nie pamiętać.
Po jego słowach zrobiło jej się smuto, pamiętała co jej powiedział w pokoju - Zawsze możesz - uśmiechnęła się czochrałając go po boku pyska.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 12:58 am
autor: Helion Kanavar
-Jaką rację, byłem pijany i naćpany. Nie pamiętam w ogóle co ja potem robiłem- Tak trochę mu się urwało już jak siedział pił i ją widział w klubie. Co potem to nie zakodował. Domyślał się, ze z nią gadał i w ogóle, bo ona tam pracuje i czuł jej zapach, u siebie na chacie tez i nie tylko ale.. no.
-Nie bardzo obecnie mogę- Zaśmiał sie pod nosem i zastukał ogonem- Dołączyłem do stada i czasem nie chce pamiętać i czuć- No tak lepiej a samo wyjście nie jest tka proste jak to co mówi.
-Nie chce byś w to wchodziła- Był tego pewny i stanowczy.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 1:07 am
autor: Nari Orecev
No to ją zaskoczył - Nic nie pamiętasz? Nawet tego, że dałeś mi jedną? - aż poczuła do siebie obrzydzenie. Na chwilę cofnęła dłonie od Heliona patrząc się w odległy punkt. Jakby musiała przetworzyć informacje, po chwili uśmiechnęła się.
A to co mówił do niej? Aż tak odpłynął? "Jaka ja jestem głupia" pomyślała, na pewno jest jeśli myślała, że w takim stanie jakim go zostawiła mógłby kodować cokolwiek - To może mogę zająć Twoje miejsce? - jak może mu w ten sposób jakoś pomóc i wyciągnąć go z tego bagna. To dlaczego nie?
- A Ty możesz? - spojrzała na niego. Teraz już wie kiedy musi z nim rozmawiać.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 1:17 am
autor: Helion Kanavar
-Dałem ci?- No to się sam na siebie teraz wkurwił. Nie powinien był jednak zachodzić do klubu ale teraz to mniejsza.
-Przepraszam- Zakodował jej reakcje- Co ja ci mówiłem- zapytał patrząc na nią dalej siedząc. Czuł się głupio. No potrzebował aż takiego resetu wtedy. No mógł jednak zostać na chacie.
-Nari- Powiedział poważniej- dołączyłem bo chciałem. To nie są dystrybutorzy. Poza tym nie rozumiem czemu cię tak zaczęło ciągnąć, nie byłaś jakoś wcześniej do tego tak nastawiona jak teraz- No przecież pamiętał to wszystko.
-Skończysz na ulicy jak wejdziesz w ten świat- A on tego by nie chciał.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 1:29 am
autor: Nari Orecev
- Tak, później dodałeś że zobaczę jakie to fajne i dlaczego to lubisz. Nie kłamałeś, na prawdę było inaczej i lepiej. Wszystkie troski odeszły a ja czułam się wolna - nie kłamała z tym co mówiła. Na prawdę się tak czuła, aczkolwiek pominęła jeden istotny fakt, że sama o to poprosiła. To akurat mogła ukryć przed nim.
Przytuliła się do niego - Nie masz za co - bo nie miał ale schowała swoją twarz przed jego ślepiami na chwilę. Nie chciała aby zauważył u niej smutek. Przykleiła "szczery" uśmiech unosząc głowę - Bo na prawdę mi się spodobało i zrozumiałam dlaczego zacząłeś. Przestać czuć te złe emocje i cały świat stał się łatwiejszy, prostszy - jeśli to już nie przejdzie to sobie daruje gadanie z nim na trzeźwo. Głowa bolała od nadmiernego myślenia. Mdłości miała ale nie na tyle aby zwymiotować, choć czuła jak zawiązuje się jej żołądek.
- Oj od razu masz takie złe myśli, Ty nie skończyłeś - stwierdziła.

Re: Magazyny i Fabryki

: ndz maja 05, 2024 1:50 am
autor: Helion Kanavar
-Jestem debilem- Podsumował sam siebie. Jak mógł jej zaproponować coś. No jak? Nie jestem przecież gówniarzem. To, ze sam sie kiedyś w coś wplątał i ciężko mu wyjść to inna sprawa. od lat próbuje jednak jakoś.
-Mam za co bo to jest jedno wielkie gówno- Dodał i pokręcił łbem- Nie wiesz tego i wielu innych rzeczy- A to jakby skończyła wiedział dobrze.
-Albo zaćpana gdzieś pod mostem- Dodał nie będąc zadowolony z tego, ze tka bardzo ona tego chce.