Strona 4 z 30

Re: Ulica główna

: czw gru 15, 2022 10:09 pm
autor: Helion Kanavar
-Nie co ty...- Zaprzeczył machaniem dłońmi- Nie mógłbym kogoś od tak skrzywdzić- Machnął natrętnie dłonią- Po prostu... nie wiem i troche... nie wiem czuje się jak dupek- Nie wiedział nawet dlaczego. Nic nikomu nie zrobił ale jakoś tak. Posłał Mefowi lekki uśmiech.
-Jasne, jak zwykle masz rację- Przytaknął mu. No i troche się obawiał spotkania z dziewczyna, trochę odwalił ostatnio tam no...

Re: Ulica główna

: czw gru 15, 2022 10:25 pm
autor: Mephisto Kudo
Roześmiałem się - Taaa na pewno - No nie mogłem się z nim zgodzić.
Zdziwiłem się - A to dziwne, że masz takie odczucie - jak jej nic nie zrobił to dlaczego tak się czuje? A może coś zrobił a nie chce się przyznać? Oj ten Helion to chodząca zagadka.
- No jasne, że mam - zaśmiałem się patrząc na kumpla idąc dalej. Powoli zbliżaliśmy się do domu Nari.

Re: Ulica główna

: czw gru 15, 2022 10:34 pm
autor: Helion Kanavar
-Ej no, śmiesz wątpić?- No wiecie co co z niego za kumpel- Przecież jestem miły i w ogóle no- szturchnął Mefa łokciem w bok.
-Wiem no ale tak jakoś- Może nie powinien tak myśleć? Może powinien jakoś bardziej an plusie, ale jest zimno. Ciężko się myśli w takich warunkach, do tego te miejsca, uliczki, ehm,... Ma ochote wywrac się zielonemu ale.. obiecał. Trudno coś zrobić.
-No i skromny jak zawsze- Zaśmiał się do chłopaka.

Re: Ulica główna

: czw gru 15, 2022 10:43 pm
autor: Mephisto Kudo
- Gdzie ja - wskazałem na siebie teatralnie dłonią a gdy dźgnął mnie w bok zaśmiałem się.
No nie wiem co on tam nawywijał ale pewnie nie było tak źle jak myślał. Z resztą zobaczymy jak pójdzie i się dowiemy teraz to tylko nasze domysły.
Uniosłem jeden kącik ust do góry - Ależ oczywiście - skromności mi nie brakowało jak zawsze. No już w oddali widać było dom.

2xzt

Re: Ulica główna

: sob gru 31, 2022 9:31 pm
autor: Mephisto Kudo
Może i szła wolno ale nie zmienia to faktu, że o tej godzinie wciąż było dużo osób na ulicach. Każdy z tej osoby miał dobry humor, że aż miło było patrzeć na ludzi.
- Teraz do domu? - zapytałem się radośnie, wiem głupie pytanie ale no może będzie chciała jeszcze gdzieś zajść? Nie wiem po co tak tylko zgaduję czy coś. Ogólnie dzień był pełen wrażeń trzeba to przyznać i kto by się spodziewał, że tak miło spędzę czas wieczorem.

Re: Ulica główna

: sob gru 31, 2022 9:43 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Skinęła głową. Po drodze mieli jeszcze sklep to zajdzie tam.
- Do sklepu, ale nie będzie trzeba zacząć z drogi. - Musiała to mięso kupić, a prosić Fenka już nie bardzo chciała. Musiała go przeprosić najpierw.

Re: Ulica główna

: sob gru 31, 2022 9:50 pm
autor: Mephisto Kudo
Popatrzyłem na nią i no nie wytrzymam, ledwo trzyma się na nogach a jeszcze do jakiegoś sklepu chce iść. No co za baba, pokręciłem głową. Uniosłem jedną brew, zabrałem od niej wszystkie pakunki, siatki czy reklamówki jakie miała - Teraz będziesz mogła iść - ona sama chyba nie za bardzo lubi o siebie dbać?
- A co będziesz chciała jeszcze kupić? Za mało rzeczy już masz? - powiedziałem żartując, nie chciałem jej dogryźć oj nie ale na serio trochę już rzeczy nakupiła.

Re: Ulica główna

: sob gru 31, 2022 9:55 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Otworzyła usta chcąc coś powiedzieć, ale zaraz je zamknęła. Znów chciała zrobić to co w przypadku Fena. Jej niewyobrażalnie wielka potrzeba samodzielności i wychowanie jakie otrzymała nie pozwalały jej przyjmować pomocy. Westchnęła i nie kłóciła się o siatki.
- Dziękuję... - No co innego mogła powiedzieć.
- Mięso. - Nie chodziło już o prezenty. Szli powoli, ale w końcu dotarli do sklepu. Wiedziała czego chce, załatwiła to więc szybko. Siatka z jedzeniem była dość ciężka.

Re: Ulica główna

: sob gru 31, 2022 10:03 pm
autor: Mephisto Kudo
- Nie musisz dziękować, sam jestem głupi że tego szybciej nie zrobiłem - fakt, że się pytałem ale nie powinienem. Mogłem zrobić tak jak teraz i byłoby po sprawie.
- Mięso? A Ty nie jesz zieleniny? - zdziwiłem się, że chciała kupić mięso a nie jakąś sałatę czy ogórka.
Poczekałem na Ket przed sklepem i jak tylko wyszła z kolejną reklamówką też jej zabrałem. No i teraz mogę uciekać, mam mnóstwo prezentów, fajnych gadżetów a Ket mnie obecnie nie dogoni, kurczę ale pracuje w straży więc mnie znajdzie. A to nie, nie uciekam.

Re: Ulica główna

: sob gru 31, 2022 10:08 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Zaśmiała się, co też on gadał.
- A wyglądam Ci na królika? - Owszem jadła zieleninę, ale nie wyobrażała sobie nie jeść mięsa. W wilczej formie lubiła zjeść sobie nawet takie surowe, jeszcze ciepłe. Nie była i nigdy nie będzie wegetarianinem. Połowę swojego życia spędziła w wilczej formie i tak też często żyła.
- Nie dostanę ani jednej torby i nie mam się co kłócić, nie? - W sumie to chyba szybciej i tak pójdzie, jak po prostu pozwoli mu je nieść. Nie czekając na odpowiedź poszła dalej. Jeszcze tylko kawałek.