Strona 11 z 15

Re: Tereny zadrzewione

: ndz kwie 07, 2024 11:56 pm
autor: Helion Kanavar
-Średnio- Odpowiedział mu zgodnie z prawdą. Nie uważał się za najsilniejszego a co dopiero za jakiegoś zręcznego w tych kwestiach. Widać, ze ten nie bił się na serio z nikim jakoś, na pewno nie do bardom długiego czasu. W ogólnie nie dostrzegł zamiarów dowódcy i zdołał uderzenie zablokować/w16/ jedynie na tyle aby jednak nie polecieć na glebę. Nie zmieniło to faktu, że i tak aby całkiem nie leżeć podparł się ręką, zaś drugą ponownie zablokował atak /w31/. Po tym jednak i tak skończył an glebie. Podnosząc się jednak otarł sobie mordę. Nie będzie leżeć nie ważne jak będzie mocno bił, podniesie się.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 12:06 am
autor: Fenrir Labdakid
Przetarł dłonią twarz - Jak Ty się uchowałeś? - takie osobniki kiedyś już dawno byłby zabite. Rozumiał, że jest szamanem ale jednak spodziewał się więcej po szczeniaku. Dowódca patrzył jak podnosi się z ziemi - Dobrze, wstawaj - dłonią zrobił znaczący gest.
Nie wyprowadzał ciosów na darmo sprawdzał jak Blondyn układa dłonie, z refleksem nie miał problemu gorzej z ułożeniem rąk - Uważaj - rzekł spokojnie po czym go ponownie wyprowadził cios w żołądek /42s/ i jeszcze raz poprawiając mocniej /55s/. Wilkołak testował również wytrzymałość szczeniak, czy na prawdę ją ma jak mówił.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 12:13 am
autor: Helion Kanavar
-Z trudem- tyle, bo co ma mu powiedzieć.
Nie bardzo wiedział co powinien zrobić, jak kontratakować czy co. Stanąłem teraz pewniej. Nie chciał aby ten wziął go za mięczaka, chociaż na pewno za ciote i tak miał. Helion nie jest wojownikiem i jedynie jakieś tam bójki i tyle, nic ponad to. Pierwszy blok nie był taki zły /w33/. Za to kolejny mimo przygotowania to wilkołak użył większej siły i ten sam blok/w34/ nie podziałał jak powinien. Dowódca przebił się i blondyn dostał. Poskładało go to trochę az poleciał na kolana i podparł się na rękach. Przeklną w myślach. Podniósł się i teraz no stanął bardzie pewnie na ziemi. Tak przynajmniej uważał. Dychał, to nie da się jeszcze tak.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 8:44 am
autor: Fenrir Labdakid
Przyjrzał się uważnie postawie chłopka, może młodzieniec czuł się pewniej ale nie wyglądał odpowiednio. Wilkołak ruszył w stronę szczeniaka obchodząc go dookoła. Co jakiś czas popychał go sprawdzając rozłożenie masy na równowagę. Jeśli Blondyn dawał się choć trochę przesunąć lub tracił pozycję oznaczało to, że nie jest stabilny.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 8:21 pm
autor: Helion Kanavar
Nie miał zamiaru być chłopcem do bicia tego typa i to szturchanie go nie podobało mu się. Wyszedł więc z inicjatywą i postanowił uderzyć pięścią /s37/. Najpierw z prawej, w twarz mężczyzny, a potem /s38/ kolejny cios, który tym razem wymierzył pod żebra. Wątpił aby to coś dało i aby to było skuteczne ale jednak nie chciał być biernym.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 10:04 pm
autor: Fenrir Labdakid
Wilkołak dalej szturchał młodzika, będzie trzeba popracować nad jego stabilnością. Ciało chłopaka uprzedziło dowódcę o jego zamiarach, bez problemu zablokował cios /54w/ - Nie stoisz stabilnie - rzekł spokojnie. Widząc kolejny atak ze strony chłopaka westchnął - Jesteś zbyt przewidywalny - kolejny blok /51w/. Pchnął go na ziemię poprawiając ubranie - Atak w twarz jest najgorszym co możesz zrobić będąc tak blisko wroga - stał swobodnie obok młodzika. Chyba nie musiał mu tłumaczyć dlaczego - Po pierwsza za dużo siły i energii zużywasz a osoba atakowana widzi Twoje zamiary po przez mowę ciała - zademonstrował mu jak to wyglądał, dowódca jest sporo wyższy od szczeniacka - Lepiej zrobić coś mało skomplikowanego i w zasięgu wzroku ale tak, żeby bolało. Drugi kierunek był sporo lepszy - rzekł spokojnie podając rękę Blondynowi.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 10:19 pm
autor: Helion Kanavar
No i poleciał. Jedyny plus, że ten go nie dobił. Nie wątpił, że jest przewidywalnym. Nie wie jak się tak walczy dobrze. Nie zna tych smaczków walki. Zwykłe naparzanie nie uznawał za walkę. Złapał go za rękę i podniósł się.
-Rozumiem, będę musiał bardziej uważać- No i obserwować i przemyślać ruchy. Tylko na tyle szybko by nie spowalniało to go.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 10:29 pm
autor: Fenrir Labdakid
Zlustrował szczeniaka - Najpierw musisz się nauczyć rozkładać ciężar ciała równomiernie, bez tego nie ruszysz dalej - szybkim ruchem pod haczył go jedną nogą ciągnąć jego do góry. Gdy młody się przewrócił albo zachwiał rzekł - Jak masz odpowiednio rozłożony ciężar coś takiego nie zachwieje Twoją równowagą - a jeśli udało mu się stabilnie stać rzekł - Dobrze.
- Kiedy będziesz miał wolne na mniej więcej dwa dni? - nie sądził, że jeszcze kiedyś przyjdzie mu trenować jakiegoś szczeniaka.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 10:32 pm
autor: Helion Kanavar
Słuchał go i podhaczenia się nie spodziewał. Wylądował na glebie, znowu. Podniósł się i otrzepał.
-Weekendy mam wolne- Powiedział spoglądając na niego. Blondyn był tak troche poobijany ale jakoś to będzie. cieszył się, ze ten nie połamał go.

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 10:39 pm
autor: Fenrir Labdakid
Poczekał aż wstanie - Dobrze, w piątek wieczorem chcę Cię widzieć przy wyrwie w murze - ostatnio grasowały tam dzikie psy. Nie wiedział czy jeszcze jakieś zostały ale na pewno nie było wzmianek, że ponownie napadają ludzi w parku. Nie wątpił, że jak zajęła się tym Bjorn to zadanie zostało wykonane poprawnie.
- Jeszcze o coś chcesz zapytać? - zapytał nim odszedł od chłopaka.