regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Stajnia
- Tkacz Losu
- Punkty Przygody: 0,00
- Posty: 452
- Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 3,86
- Posty: 1408
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Ruszył w kierunku drzwi zatrzymując się przy nich - Jeśli dalej będziesz tak postępować to się pożegnamy - powiedział twardo znikając na schodach.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 3,86
- Posty: 1408
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Niewiele czasu jej zostało do zmiany warty w Cross, dlatego najpierw posprzątała wszystkie wolne boksy aby Ci po pracy nie musieli czekać. Pomimo swoich pracy i tak się nie wyrobiła, kilka osób musiało poczekać aż skończy co też się nasłuchała od nich ale robiła co mogła.
Czas jej mijał na sprzątaniu i obrządku przy niektórych stworzeniach do jakich mogła podejść. Do innych wolała się nie zbliżać, dla własnego bezpieczeństwa oraz zwierząt.
Nim skończyła wszystko była już noc a ona sama zmęczona. Przeszła się po stajni sprawdzając czy aby na pewno wszystko dobrze zrobiła i mając już tą pewność, ściągnęła fartuch odwieszając na miejsce. Wzięła swoje rzeczy, nawet nie chciała się wąchać bo wiedziała jak bardzo ładnie pachnie. Zmęczona potarła kark ruszając do domu.
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 3,86
- Posty: 1408
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Zajmowała się tym co miała i koniec. Fakt, że i dzisiaj się spóźniła ale na szczęście nie dużo chociaż zapewne jednemu osobnikowi to nie uszło uwadze. Martwiła się czy nie straci pracy, w końcu obiecała poprawę a wychodziło jak wychodziło. Na czas posprzątała boksy czekając na zmianę. Usiadła na snopku opierając się o ścianę, zamknęła oczy.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Podszedł do Groma dawno do niego nie zaglądał a zwierzak na pewno mu tego nie puści mimo uszu. Ptak miał gniazdo przy wyjściu ze stajni, zaskrzeczał obrażonym tonem ale mimo wszystko się przywitał z Fenrirem. Dość długo z nim rozmawiał gładząc pupila po łbie - Idź, polataj sobie - rzekł spokojnie go Groma a ten wyfrunął ze stajni widocznie zadowolony.
Mężczyzna skierował swoje kroki do dziewczyny - Trzymaj - rzucił jej na kolana mały papierowy zwitek - Obyś potrafiła z niego korzystać - powiedział spokojnie, bez żadnego żalu czy gniewu w głosie. Poszedł do gryfa, który pilnował swojego potomstwa, obejrzał jaja a później oporządził ich matkę, nakarmił ją - Jeszcze trochę - poklepał ją po grzbiecie i wyszedł. Jeszcze dużo pracy przed nim.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 3,86
- Posty: 1408
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Wzięła głębszy oddech "Zacznie się" zamknęła oczy a tu coś wylądowało na jej kolanach. Otworzyła szeroko ślepia, jakieś śmieci jej rzucił czy co? Jednak po jego słowach zastanowiła się chwilę i otworzyła papierowy zwitek, był w nim zegarek. Zrobiła się czerwona na twarzy - Dzie... Dziękuję - zawahała się, od razu założyła go na rękę. I oczywiście, że potrafiła z niego korzystać ale nic już nie powiedział, siedziała cicho aż ten sobie poszedł. I co? I nic? Żadnego opierdolu?" ten dzień zaczął się dziwnie. On był dzisiaj dziwny, przytaknęła głową na własne myśli.
Przyszła nowa zmiana wymieniając się z innymi, nie czekając gdy całe zamieszanie się skończyło zaczęła od nowa. Na szczęście osób zabierających swoje gryfy nie było za wiele, więc bardzo szybko się uwinęła z pracą. Po skończeniu poszła się obmyć do łazienki, zabrała swoje rzeczy i poszła przed siebie.
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Jak się ma mamusia? - Przysiadła sobie niedaleko i wygrzebała szkicownik z torby. Stary już dawno leżał w szufladzie, zapełniony masą rysunków. Nowy też nie był wcale czysty, ale zdecydowanie więcej kartek było do zapełnienia niż tych już użytych. Znalazła ostatni niedokończony rysunek i się za niego zabrała.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Grom widząc znajomą twarzy jak zwykle przywitał się pełen entuzjazju z impetem wciskając Ketsueki głowę w żołądek. Odkąd się przyzwyczaił do kobiety był nazbyt wylewny tak jakby chciał się poskarżyć na właściciela. Jednak pozwolił odejść spokojnie wilkołaczycy.
- Dobrze - rzekł krótko, spokojnie. Nie zamierzał przepraszać za ptaka zbyt często to robił - Zdajesz sobie sprawę, że doglądanie gryfów nie jest już Twoim obowiązkiem? - tak jak jego, tylko że Fenrir ukrywał się przed biurokracją, której nienawidził.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you