regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Cele
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,88
- Posty: 1400
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 250 +90 (340)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
45
15
50
20
34 +10 (44) - Stan portfela: 1310
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastet +15 dmg
-Nie, nie wiedziałem się z nią. Ponoć chyba się nie wybudziła?- Albo coś takiego, sam już się w tym wszystkim gubił. Może coś źle słyszał albo sama sobie dopowiedział?
-Tak pomyśleć ... wiesz, że myślenie mi nie wychodzi- Taki pół żart serio tekst.\-Ta...- Może w sumie usunęli teraz ślady tego co zrobili. No nie ma dowodów rzeczowych. Nie pomyślał znowu.
-Nie wiem czy dasz radę, koleś był wściekły, wątpię- Zrobił sobie pauzę i spoglądał na Kuduśia- wątpię aby pozwolił bym nie wylądował na arenie- a tam nie będzie na pewno w stanie mieć tyle walk aby wywalczyć sobie wolność.
-Dzięki- Znowu lekki uśmiech. Może to krótkie podziękowanie ale dla niego to było dużo.
-Najlepiej ze mną... nauczyłbym sie latać- zaśmiał się słabo na te słowa.
-Co u ciebie?- Bo no on tutaj widomo ale co u zielonego? Trochę się nie widzieli.
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."
- Mephisto Kudo
- Punkty Przygody: 1,54
- Posty: 1270
- Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
- Poziom Zdrowia: 260+ 90 (350)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
53
15
52
25
50 +10 (60) - Stan portfela: 2025
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastety +15dmg
Zaśmiałem się słysząc co powiedział - A tam przesadzasz ale muszę przyznać, że myślenie boli - przeczochałem ręką tył głowy z głupkowatą miną. Sam nie raz się o tym przekonałem ale w robocie jakoś to sprawniej idzie niż po za nią.
Wyszczerzyłem ząbki do kumpla - Wątpisz w mój urok osobisty? - zatrzepotałem do niego rzęsami jak typowa kobieta. Gadanie cały czas o tym co mu zrobili było dołujące więc chciałem jakoś go rozweselić. Pewno na niewiele się to zda ale no, spróbować można - Nie pójdziesz na nią a nawet jeśli to \cię samego nie puszczę - łatwo podpaść straży, także na pewno szybko doprowadziłbym do swojego zamknięcia.
- Serio Stary? Mało CI? - powiedziałem rozbawiony - To może najpierw zrobię Ci mechaniczne skrzydełka? - zaproponowałem wesoło.
- Co u mnie? No chodzę do pracy aaa - przypomniałem sobie o pozytywce, wyciągnąłem ją z kieszeni. Była ładna, pokazałem ją Puchatkowi - Dzisiaj ją naprawiłem, chcesz posłuchać? - zapytałem, może to nie najlepszy pomysł na teraz ale no pochwalić się chciałem.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,88
- Posty: 1400
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 250 +90 (340)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
45
15
50
20
34 +10 (44) - Stan portfela: 1310
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastet +15 dmg
-No nie wiem- Rzekł zmieszany- Nie wiem jak to jest jak się to robi po raz pierwszy i ten no- No głupio mu a nie przyzna się, ze czytał te młodzieżowe gazety, bo to trochę obciach-Może faktycznie coś jej zrobiłem- Raczej na to stawiał, bo był trochę tak trochę.. spanikowany i no tak jakoś.
-Nie śmiał bym wątpić w twój urok- No w końcu on sam się na niego złapał. No co za cwaniak. Zaśmiał się lekko.
-Mi zawsze mało- Wysilił się na żartobliwy ton- No zależy czego- Dodał na tyle cwaniacko na ile mógł.
-A jak w pracy?- Brakowało mu trochę tego grzebania i brudzenia się w robocie ale sam zawalił sprawę.
Spoglądał na pozytywkę. Naprawił? No to fajnie, też by coś porobi, eh.
-No dawaj- Ciekawiła go melodia jaka ta pozytywka wygrywała.
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."
- Mephisto Kudo
- Punkty Przygody: 1,54
- Posty: 1270
- Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
- Poziom Zdrowia: 260+ 90 (350)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
53
15
52
25
50 +10 (60) - Stan portfela: 2025
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastety +15dmg
- No ja myślę - puściłem mu buziaczka z daleka puszczając oczko.
- Taaa, widać na załączonym obrazku - no on sam siebie chyba jednak lubił się katować. Po kolejnych słowach zacząłem przetwarzać informację - To czego Ci brakuje? Bo chyba nie wpierdolu - a może jednak?
- A dużo roboty, jak już myślimy z szefem że będą jakieś luzy to zaraz nas zawalają robotą a i tak jeszcze wszystkiego po wybuchu nie skończyliśmy - no dużo tego dziadostwa było ale nie narzekam, przynajmniej się nie nudzę w robocie i jest ciekawie.
No dobra to zacząłem nakręcać pozytywkę a za chwilę popłynął z niej cichy przyjemna muzyka. Taka jakby relaksacyjna a nie te dziwnie piszczące dźwięki, że jak się ją otworzy to od razu chce się zamknąć.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,88
- Posty: 1400
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 250 +90 (340)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
45
15
50
20
34 +10 (44) - Stan portfela: 1310
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastet +15 dmg
-Wiesz, że jestem zakolczykowany- No to super i tyle. Ma dosyć.
-Teraz to wolności- I bycia jak najdalej od tego miejsca- Zresztą nie ważne- Eh Helion sobie już wszystko odpuszcza, po co gadać o takich rzeczach skoro to nie ma najmniejszego znaczenia już.
-Przynajmniej jest co robić- No i słuchał tej melodii. Ciekawe, ładne nawet. Helion nic nie powiedział tylko się zmusił aby przewalić się na bok, plecami do drzwi, jak zwykle.
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Wycofał się za plecy strażnika, a ten czekał aż chłopak podniesie się z podłogi. Nie przejmował się jakąś zabawką, którą trzymał Zielonowłosy.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Mephisto Kudo
- Punkty Przygody: 1,54
- Posty: 1270
- Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
- Poziom Zdrowia: 260+ 90 (350)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
53
15
52
25
50 +10 (60) - Stan portfela: 2025
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastety +15dmg
Przemknęła po mojej twarzy myśl o co mogło mu chodzić i aż się podniosłem do niego. Nachyliłem się nad jego uchem i delikatnie w nie dmuchnąłem - Rozumiem - powiedziałem półszeptem. A zaraz się odsunąłem i szeroko uśmiechnąłem.
Kiedy melodia jeszcze trwała odpowiedziałem Helionowi - To prawda ale też nie wiadomo w co ręce włożyć. Wiesz jak to jest z ludźmi, niektórzy rozumieją że muszą poczekać a inni to inni - nie wiedział jak ogarnąć takie osoby, może tak jak straż po mordzie dać i już.
Westchnąłem widząc strażnika - Będę się zbierał - poklepałem go po ramieniu - Trzymaj się i nie daj się - nie chciałem go zostawiać.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,88
- Posty: 1400
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 250 +90 (340)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
45
15
50
20
34 +10 (44) - Stan portfela: 1310
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastet +15 dmg
-Ta..- Mruknął ale trochę jakby rozbawiony tym szeptem. I tak nie maił obecnie ochoty i sił na nic.
-Pozdrów Reno-No roboty mają do tego nowy rok, to pewnie i klienci jak podpici byli to co nieco sobie poniszczyli, eh. Słysząc strażnika i czując obecność kogoś jeszcze, medyka, bo coś majstrował, warknął, sam z siebie. Nie ufał im i czuł wewnętrzną rozpacz wiedząc, że Kuduś musi iść. Bał się, ze straż i tak dokończy co zaczęła ale tak by nie było dowodów na nich.
-Pa...- Tyle tylko dał rady rzecz. Był padnięty, chciało mu się spać ale i bał się zasnąć. Tak czy siak to go dopadnie.
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Strażnik czekał aż Mephisto opuści celę, nie chciało mu się już dzisiaj pracować a tym bardziej przy więźniach i czuł obrzydzenie do tego co leżał na pryczy. Chyba już każdy strażnik wiedział co on zrobił ale nie koniecznie wiedzieli jak z nim postąpili koledzy.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Mephisto Kudo
- Punkty Przygody: 1,54
- Posty: 1270
- Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
- Poziom Zdrowia: 260+ 90 (350)
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
53
15
52
25
50 +10 (60) - Stan portfela: 2025
- Przedmioty magiczne: komplet roboczy(wzm.)+90hpKastety +15dmg
- O na pewno się ucieszy - szef był spoko i później jak mi wyjaśnił sprawę zwolnienia i ponownego zatrudnienia Heliona to wydawał się super opcją.
Stanąłem na przeciwko strażnika tak aby mu zablokować drogę do Heliona - Weź się gościu ogarnij i odwal od niego - miał prawo się tak zachować a nie. Przecież nic nie zrobił a co dźwięków też mu zabronią wydawać. No to już jest szczyt szczytów.
Nie ruszyłem się z miejsca dopóki ten się nie cofnął, nie pomyślałem że to może mieć złe skutki w stosunku później do kumpla ale na chwilę obecną nie chciałem aby przy mnie coś mu się stało.