regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Wysoki Las
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
- Może nie jesteśmy zbyt mili dla siebie ale każdy z nas jest jak rodzina - powiedział Zed do Mortiego - Chora rodzina - zawołał Zbychu. Historia tej grupki jest i zabawna o jak i smutna ale najwięcej jest w nich wesołych wspomnień.
- Mortimer Wolverton
- Punkty Przygody: 0,00
- Posty: 14
- Rejestracja: czw mar 04, 2021 8:27 pm
- Poziom Zdrowia: 100
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Stan portfela: 30
Uśmiechnął się, kiedy wszyscy wybuchli śmiechem.
- A dokąd podróżujecie? - Wpadło mu do głowy, żeby zapytać. Nie był wścibski, czy coś. Ciekaw był po prostu co taka duża grupa robi w tych wysokich lasach. Prędzej można było tu znaleźć potwory niż takie zabawne towarzystwo.
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
Raw spojrzał na nowego przyjaciela - Wszystko zależy od tego ile uda nam się łapać lub zabić zwierzyny - powiedziała na chwilę się zastanawiając - Zazwyczaj po udanych łowach wszystko zawozimy Łowcą, oni najhojniej nas nagradzają niż kupcy czy nawet na targu - stwierdził drapiąc się po tyle głowy. Inni jedno głośnie przytaknęli mu kiwnięciem głowy albo popierając go słownie.
Roi dalej siedział naburmuszony tyłem do wszystkich po starcie swojego sztyletu.
Sam dorzucił drwa do ogniska - Dobra kompania trzeba się zdrzemnąć przed jutrzejszym dniem. Dzisiaj ja biorę wartę - oznajmił, podniósł się i wziął przeogromny młot. Był większy od niego, wyglądając na bardzo ciężki zaś mężczyzna dźwignął go jedną ręką. Ruszył po za strefę ogniska patrolując okolicę. Towarzysze pozostali przy ognisku posprzątali po sobie, rozłożyli koce sztukując się do noclegu.