Strona 2 z 7

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 3:25 pm
autor: Bjorn
No i mężczyzna zabrał się do roboty.Nie opierała się, sam byłą dość pożądliwa względem niego. Wiedziała czego chce, a jak widać on chciał tego samego. Bez problemu mógł wyczuć, że ta chce więcej, bardziej. Wbijała paznokcie mu w plecy i zostawiała na nich widoczne kreski. Nie były krwawe ale zostaną kilka dni na pewno. Jej oddech jak i tętno przyspieszało. Mowa ciała jednak była dość wymowna. Pragnęła go w całości.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 3:34 pm
autor: Fenrir Labdakid
Bjorn wiedziała czego chce więc nie protestowałem i zatopiłem się w niej doszczętnie. Dałem upust największym rządzą swego ciała, pożądania. Za każdym razem czując paznokcie kobiety mruczałem z przyjemności co i mnie bardzie pobudzało do działania.
Krew szybciej krążyła w ciele stając się jeszcze bardzie głodne Bjorn. Ponownie złożyłem na jej ustach pocałunek dłuższy niż wcześniejsze, mocniejszy.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 3:45 pm
autor: Bjorn
Oddzwoniła pocałunek wilkołaka. Czuła, że ten zatraca się w tym miłosnym "tańcu". Nie oponowała a wręcz przeciwnie dolewała oliwy do ognia. Dosięgała jego pośladków mocno je chwytając i wbijając ponownie paznokcie na dłuższa chwile, by potem przenieść je na jego plecy. Na nich trzymała dłonie dłużej , a i od czasu do czasu błądziła nimi w różne obszary ciała wilkołaka.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 4:17 pm
autor: Fenrir Labdakid
To co kobieta robiło było przyjemne, pobudzające. Moje ruchy stały się mocniejsze, szybsze. Pragnienie we mnie wzrastało co nie mogło mnie dziwić. Jest piękną, ponętną dziewczyną co tylko sprzyjało okolicznością.
Oddech stał się płytszy, szybszy.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 4:22 pm
autor: Bjorn
Fenrir okazywał się lepszym kochankiem niż mogła się spodziewać. Czyżby ten czas posuchy dawał znać? Nie miała zamiaru przerywać ani trochę. Za dobrze się bawiła aby teraz to wszystko psuć. Była pożądliwa i to cały czas, wspomaga a mężczyznę w jego działaniach i nie tylko. Na pewno będzie chciała powtórzyć te zabawy w przyszłości.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 7:24 pm
autor: Fenrir Labdakid
Czas posuchy niczego nie zmienił, potrafiłem dać kobietą przyjemność. Takich rzeczy się nie zapomina aczkolwiek mógłbym być jeszcze lepszy gdyby nie ta przerwa.
Obserwowałem Bjorn sprawdzając jak jest dla niej lepiej aby dać kobiecie więcej przyjemności co nie oznaczało że tempo się zmieniło. Pożądanie dziewczyny nie malało a wręcz odwrotnie, jej poczynania dawały rozkosz i mnie.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 9:27 pm
autor: Bjorn
Bjorn nie narzekała, nie miała na co. Fen był dobry w tom co robił. Miała porównanie z nie jednym facetem miała już styczność. Wspierała mężczyznę w jego poczynaniach, sam dając od siebie nie mało. Nie miała zamiaru byc pasywna, bierna. Wolała działać i też coś robić.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 11:48 pm
autor: Fenrir Labdakid
Podniosłem się ciągnąc kobietę za sobą. Zamieniłem nas miejscami mając lepszy dostęp do niej całej. Pieściłem jej krągłości, nie zapominałem o żadnym kawałku ciała kobiety. Pragnąłem jej nawet bardziej niż sam mógłbym się spodziewać.

Re: Komnata Fenrira

: pn paź 12, 2020 10:27 am
autor: Bjorn
Troche ją zaskoczyła ale sama chciała już zmienić pozycję. W końcu będzie nudno jeśli ciągle jest to samo. Nie ważne nawet jakiej dziedziny to się tyczy. Było jej wygodnie, lubiła być na górze. Mogła kontrolować i robić wszystko tak jak lubi. Mężczyzna i tak nie powinien narzekać w takiej sytuacji. Tempo zmienne, aby nie było nudnawo ale i dogłębniej a i czasem lżej.

Re: Komnata Fenrira

: pn paź 12, 2020 1:34 pm
autor: Fenrir Labdakid
Zamiana miejsc był dobrym pomysłem. Ruchy jej ciała przyprawiały mnie o dreszcze a do tego były tak przyjemne, że cicho zamruczałem. Poprawiłem się, położyłem dłonie na biodrach kobiety. Podniosłem się do pozycji siedzącej obdarowując szyję, barki kobiety pocałunkami. Nie sądziłem, że ona może znać się tak dobrze na tych sprawach.