Strona 1 z 7

Komnata Fenrira

: ndz sie 16, 2020 9:58 pm
autor: Tkacz Losu
Obrazek
Nieduży pokój, z widokiem na zbocze góry. Do tego dołączona jest malutka łazienka.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 1:58 pm
autor: Fenrir Labdakid
Wszedłem do środka, poczekałem aż kobieta wejdzie. Zamknąłem drzwi.
Sprawdziłem czy materac zmieści się pod łóżkiem, pasował idealnie. Przesunąłem kilka rzeczy tak aby po rozłożeniu materaca było miejsce do przejścia do wc czy wyjścia z pokoju. Rzuciłem poduszkę wraz z kocem na piernat.
- Panie mają pierwszeństwo - wskazałem na łazienkę, niech się idzie i ogarnie. Kobietą zawsze dłużej schodzi w kiblach niż mężczyzną. Zacząłem rozpinać pancerz, po czym go zdjąłem zostając w koszuli a skórzaną część ubrania zawiesiłem na krześle.
Poczekałem aż Bjorn wybierze się do toalety a później wziąłem szmatkę czyszcząc swoje górne okrycie z krwi wcześniej zabitego stworzenia,

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 2:05 pm
autor: Bjorn
Bjorn nie czekała na nic i do razu poszła się ogarnąć. Przy okazji przeprała swoje rzeczy. Trzeba korzystać z takiej okazji. Po umyciu owinęła się tylko w ręcznik. Swego czasu bardziej wstydliwa była. Teraz jednak była pewna swego ciała. Usiadła na łóżku i zabrała się za robienie sobie warkocza z mokrych włosów.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 2:10 pm
autor: Fenrir Labdakid
Zdziwiłem się, że tak szybko jej poszło.
Dokończyłem czyszczenie pancerza - Jak chcesz się ubrać to w szafie wisi koszula - rzekłem spokojnie, choć nie powiem że ten widok nie był przyjemny. Potrząsnąłem głową i sam poszedłem się ogarniać do łazienki. Chwilę stałem pod zimnym prysznicem a później się umyłem, wytarłem i założyłem spodenki.
Miałem nadzieję że kobieta się już ubrała. Opuściłem łazienkę, wziąłem pancerz i odwiesiłem go do szafy.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 2:20 pm
autor: Bjorn
Kiedy tylko splotła swoje włosy wstała i poszła do szafy. Zdjęła ręcznik i założyła jedna z koszul mężczyzny. Usiadła na łóżku i przeciągnęła się lekko. Nie była pijana ale humorek miała. Pewnie jakby wypiła z kilak piw to by padła na twarz i tyle by jej było. Po wyjściu Fena z łazienki obserwowała go lekko. Wstała i podeszła do niego od tyłu. Złapała go za pośladki i zamruczała lekko.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 2:34 pm
autor: Fenrir Labdakid
Zostałem zaatakowany od tyłu w dość przyjemny sposób a słysząc dźwięk. Uniosłem jedną rękę do góry aby podczas obrotu nie uderzyć kobity. Uniosłem jeden kącik ust do góry, po czym nachyliłem się w stronę Bjorn, złapałem ją w pasie lekko do siebie przyciągając. Drugą dłonią odgarnąłem warkocz z szyi kobiety delikatnie ją muskając ustami. Powoli przesuwałem pocałunki ku górze składając je powoli bez pośpiechu aż dotarłem do wybranego celu. Ust kobiety, wtedy przyciągnąłem ją mocniej do siebie.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 2:40 pm
autor: Bjorn
Wilkołakowi nie przeszkadzało to co robiła. Zresztą nawet jeśli, to nie miała zamiaru od tak odpuścić. Nie opierała się jego pocałunkom. Były bardzo przyjemne i miłe. No i w końcu złączyły się ich usta. niczym spragniona łapczywie brała co jej było dane. Dłoń jednej reki wplątała w jego krótki włosy.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 2:50 pm
autor: Fenrir Labdakid
Po głowie chodziły mi pewne myśli, które potestowały w całym tym moim zachowaniu ale jednak ostatecznie przegrały.
Wsunąłem dłoń pod koszulę kobiety a zaraz powędrowała tam druga czule pieszcząc ciało Bjorn, nie zamierzałem przestać. Na polu walki byłem nieokrzesanym barbarzyńcom lecz w takim przypadku potrafiłem być delikatny.
Ponownie przeniosłem pocałunki na szyję kobiety lecz tym razem z miłym podszczypywaniem. Dłonie błądziły pod koszulą niedźwiedzicy.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 3:01 pm
autor: Bjorn
Nie oponowała, chciała więcej. Była bardziej agresywna w swych krokach. nie krepowała się w przejechaniu paznokciami po jego plecami czy wbić je w jego pośladki. Sama napierała wręcz na niego. Wilkołak z cała pewnością nie znał jej z tej strony. Nie było ku temu okazji i czasu, teraz jednak wszystko się zmieniło, a ona sama chciała z tego skorzystać.

Re: Komnata Fenrira

: ndz paź 11, 2020 3:13 pm
autor: Fenrir Labdakid
Czując paznokcie kobiety na plecach zamruczałem, ona dokładnie wiedziała czego chce. Pobudziła mnie bardziej niż mógłbym się tego spodziewać, wcześniej nie odczuwałem tego jaka jest. Wygląda na to, że mało znałem swoją uczenincę.
Przestałem się bawić, zdjąłem z niej koszulę rzucając gdzieś w bok. Przejechałem dłońmi po całym jej ciele zatrzymując się na podudziach. Chwyciłem ją podnosząc, wziąłem ją na łóżko gdzie zająłem się całą nim. Zaczynając od walorów kobiecych kończąc na połączeniu naszych ciał. Byłem mniej delikatny poruszając się w niej miarowo a wręcz pożądliwie.