regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Komnata Fenrira
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Następnego dnia wyprowadziłem wilkora na dłuższy spacer, po drodze zahaczając po coś do jedzenia i picia. Zjadłem śniadanie, dałem też Sylvanowi. Gdy wszystko była jak trzeba wyszedłem z pokoju.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Rozejrzałem się po pokoju, Sylvana nie było czyli sam sobie poszedł na spacer, w końcu miał specjalnie zamontowane linki przy klamkach aby mógł spokojnie wchodzić i wychodzić kiedy chce. Wyciągnąłem z szafy nowe ciuchy, poszedłem pod prysznic po drodze rzucając koc na łóżko.
Stałem pod zimną wodą dobre kilka minut, po czym się umyłem, wytarłem. Założyłem na siebie zwykłą białą koszulę i spodnie. Opuściłem łazienkę, posprzątałem talerze po Sylvanie.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Słuchaj... jeśli nie masz ochoty na moje towarzystwo to pójdę. Wybacz, może rzeczywiście się trochę uczepiłam. - No i wymyśliła, miała na to trochę czasu. Po prostu się martwiła, no i jakoś tak wyszło. Z resztą Siwek wybił ich wtedy z rozmowy i chyba dlatego nie czuła, że w sumie już długo spędzili ze sobą czasu. Patrzyła na niego z uśmiechem, ale widocznie czuła się niezręcznie.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
- Nie musisz stać przy mnie na baczność - skwitowałem. Podszedłem do szafy wyciągając z niej skórzane opaski. Owinąłem je wokół rąk i na dłoniach. Grom potrafi być nieraz mało delikatny, nie jego wina.
Uniosłem jedne kącik ust do góry - To jak chcesz zapoznać się z Gromem? - zapytałem, podniosłem z ziemi worek do którego później wezmę mięso dla ptaka. Stanąłem przy drzwiach czekając na odpowiedź kobiety.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,37
- Posty: 790
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Jasne. - Ruszyła za nim w wyraźnie lepszym nastroju.
//zt
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Wróciliśmy po kilku godzinach, znowu się umyłem a później położyłem spać.
Następnego dnia ubrałem się, posprzątałem tace i talerze z podłogi, wziąłem Sylvana i poszedłem na arenę.
zt
Wracając do pokoju zahaczyliśmy z Sylvanem o stołówkę, wzięliśmy jedzenie. Weszliśmy do pokoju zjedliśmy a ja poszedłem się umyć i spać.
06.04.2021
Obudziłem się, oporządziłem i ruszyłem do codziennych obowiązków. Zająłem się zwierzętami w tym i Sylem, pracowałem w warsztacie a później poszedłem coś zejść. Wróciłem zabierając Syla na spacer aż w końcu wróciłem na dobre do pokoju. Położyłem się na łóżko wpatrując się w sufit, zastanowiłem się gdzie się mogła podziać Bjorn.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Sylvan Vulkodlak
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 750
- Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
- Medale: 4
- Poziom Zdrowia: 300 + 125 (425)
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
50 + 10 (60)
20
60
20
40 - Stan portfela: 2460
- Przedmioty magiczne: Kamizelka + 100 HPSpodnie sk.wz +25hp
I've seen the terrible hand of struggle
and felt the pain the hubris brings
I have tasted the wisdom of divinity
and the horror of its sting
And though they tell you i am lost
and their words report my death is come
the fates have left me breathing still
very much alive
And though my mind is cut by battles
fought so long ago
I return victorious
I am coming home
And if the paths that I have followed
have tread against the flow
there is no need for sorrow
I am coming home
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
- Sylvan Vulkodlak
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 750
- Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
- Medale: 4
- Poziom Zdrowia: 300 + 125 (425)
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
50 + 10 (60)
20
60
20
40 - Stan portfela: 2460
- Przedmioty magiczne: Kamizelka + 100 HPSpodnie sk.wz +25hp
-Takie przywitanie a co?- Wyszczerzył do niego lekko swoje kiełki. Ogon lekko mu falował przez ten czas. Będąc odłożonym, zabrał się za lekkie obgryzanie mu nogawki od spodni.
-Jakieghs misjeg?- Międzie pożeraniem odziezy zapytał.
I've seen the terrible hand of struggle
and felt the pain the hubris brings
I have tasted the wisdom of divinity
and the horror of its sting
And though they tell you i am lost
and their words report my death is come
the fates have left me breathing still
very much alive
And though my mind is cut by battles
fought so long ago
I return victorious
I am coming home
And if the paths that I have followed
have tread against the flow
there is no need for sorrow
I am coming home
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 0,48
- Posty: 1330
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350 +90 (440)
- Poziom Mocy: 95/95
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
55
19
70
20
50 - Stan portfela: 7100
- Kontakt:
- Co Ty tam powiedziałeś? - przez to jego żarcie moich ciuchów nic nie zrozumiałem, wyciągnąłem mu z pytka nogawkę. Pogroziłem mu palcem - Jak coś jesz to nie gadasz.
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you