Strona 1 z 18

Pokój Lorda Dariusza i Erin

: ndz sie 16, 2020 9:10 pm
autor: Tkacz Losu
Obrazek

Pokój bogato zdobiony, w którym znajduje się łazienka z dużą wanną, oraz biblioteczka. Całe pomieszczenie ogrzewane jest poprzez kominek oraz system ogrzewania parowego podłogi przez male rurki w podłodze. Sprawia to, że kamień na podłodze jest ciepły.

Re: Pokój Lorda

: pt paź 09, 2020 1:05 am
autor: Dariusz Wyrm
Z balkonu lord skierował się od razu do swojego pokoju. Zdjął ubranie i poszedł do łazienki się ogarnąć. Chwile spoglądał sobie w lustro i swoje odbicie. Nie miał jednak nic sobie do zarzucenia, prócz słabości jakie ostatnio objawia. Frustrowało go to. Założył jedynie spodnie i tak położył się w łóżku. nie czuł głodu. Inne rzeczy zajmowały go w całości. Pokój oświetlany był tylko ogniem z kominka.

Re: Pokój Lorda

: pt paź 09, 2020 1:17 am
autor: Erin Wyrm
Otworzyła drzwi i weszła do środka. Zmarzła na balkonie, nawet mimo marynarki Lorda. O wilku, czy tam smoku, mowa. Wiec z tych kilku miejsc wybrał to, nie zaskoczyło to jej. Posłała mu ciepłe spojrzenie i odwiesiła marynarkę na wieszak. Buty zdjęła i zostawiła niedaleko wyjścia, lubiła chodzić boso, a tu podłoga była ciepła.
W łazience szybko przygotowała sobie ciepłą kąpiel i spędziła w wannie trochę czasu. Rozgrzała się i umyła, po tym wróciła do pokoju. Nie zaczepiła Darka, choć mógł zauważyć, że co jakiś czas na niego spogląda. Chwyciła z półki pierwszą lepsza księgę i usiadła na dywanie przy kominku. Otworzyła wolumin i westchnęła niezadowolona. Tyle chciałaby przeczytać, jednak język okazywał się barierą ciężko do pokonania. Starała się go nauczyć i co prawda rozpoznawała niektóre znaki, nie wystarczało to jednak, by zrozumieć choćby sens jednej linijki. Wstała zrezygnowana i odłożyła książkę na miejsce. Tym razem nim odeszła od regału, sprawdziła zawartość kolejnego wybranego woluminu. Dopiero gdy znalazła jakiś dla niej zrozumiały wróciła na miejsce przy kominku.

Re: Pokój Lorda

: pt paź 09, 2020 1:36 am
autor: Dariusz Wyrm
Dariusz po wejściu kobiety nie zareagował. W końcu trochę już przysypiał. Dopiero jej krzątanie zwróciło jego większa uwagę.
-Masz zamiar siedzieć tak całą noc-Rzucił do kobiety odwracając się do niej i lekko opierając o poduszkę. Możliwe, że ta nie była śpiąca czy zmęczona.
-Długo siedziałaś na balkonie- Spoglądał na rudą. Nic więcej nie mówił. Obrócił się jedynie na bok i zmoknął powieki.

Re: Pokój Lorda

: pt paź 09, 2020 1:49 am
autor: Erin Wyrm
Uniosła wzrok znad książki i spojrzała na niego. Miał rację, było późno, ale ona też rano jeszcze sobie smacznie spała. Wstała co prawda przed południem, ale nie jak jakiś ranny ptaszek.
- Całą nie, ale mogę potraktować to jako zaproszenie. - Uśmiechnęła się i po zaznaczeniu strony, na której przerwała czytanie, zamknęła książkę i odłożyła ją na stolik. Ruszyła w kierunku łóżka i usiadła na krawędzi.
- Lubię tamto miejsce, czuje się tam spokojniej. - Podobnie działał na nią ogród, ale tam można było na kogoś przypadkiem trafić. Na balkonie rzadko ktoś przebywał, bo i po co?
Przesunęła się głębiej na łóżko i okryła, po chwili już leżała przytulona do Dariusza. Przywykła już do spania z nim i chyba mogłoby być jej ciężko zasnąć samej.

Re: Pokój Lorda

: pt paź 09, 2020 12:42 pm
autor: Dariusz Wyrm
-Oczywiście, że zaproszenie- Stwierdził i lekko prychnął. Sam też lubił siedzieć an balkonie. Miał tam święty spokój, względny a i dużo świeżego powietrza.
Kiedy kobieta przytuliła się do niego, ten odwrócił się w jej stronę.
-Twór jakim jesteście ciągle potrafi mnie zadziwiać- Nie mówił głośno, ani tez nie sprecyzował o co mu dokładnie chodzi. Ucałował rudą w policzek i zamknął powieki.

Re: Pokój Lorda

: pn paź 12, 2020 5:44 pm
autor: Erin Wyrm
Wtuliła się mocniej w jego ciepłe ciało i przymknęła powieki. Nie była jeszcze bardzo śpiąca, ale poleżenie sobie tak z pewnością należało do przyjemniejszych z możliwych opcji.
- Czym takim? - Nie była pewna czy już śpi, dlatego sama mówiła cicho. Zależało jej na odpowiedzi, ale nie a tyle by przeszkadzać mu w odpoczynku i śnieniu.
- Ja za to chciałabym wiedzieć co siedzi w twojej głowie. - Jasne, wiedziała więcej niż inni, ale nadal wspierała go całą sobą właściwie w ciemno. Zapewne nigdy nie dowie się czy zrobiła dobrze, choć tak właśnie czuła.


[mention]Dariusz Wyrm[/mention]

Re: Pokój Lorda

: pn paź 12, 2020 6:05 pm
autor: Dariusz Wyrm
Dłonią poprawił kosmyk jej włosów z twarzy. Lord jeszcze nie spał, co prawda zamierzał się do tego ale to jeszcze pewnie kwestia czasu.
-Wieloma rzeczami. Co innego widzieć przez kogoś, a co innego brać w tym udział- Jak zwykle nie określił co dokładnie chodziło mu po głowie. Nie powiedział nic w prost, tylko znowu na około.
-Nie chciałabyś -Zdawał sobie świetnie sprawę z głodu wiedzy jaki dosięgał kobiety. Czasem jednak zbyt duża wiedza to nieprzespane noce i baczenie na każdy cień.
[mention]Erin Wyrm[/mention]

Re: Pokój Lorda

: pn paź 12, 2020 6:47 pm
autor: Erin Wyrm
Przewróciła oczami, ale jednocześnie się uśmiechnęła. Bawiło ją to niekonkretyzowanie, jako cecha jego osoby, jednak samo w sobie niezwykle irytowało.
- Mógłbyś sprecyzować? Jakieś przykłady? - Uniosła głowę i spojrzała na niego pytająco. Przy kolejnych słowach oczy jej się zaświeciły i podniosła się jeszcze wyżej. Przysunęła usta do jego ucha i odezwała się cicho.
- Chciałabym. Zarówno te ludzkie myśli jak i nie. - Właśnie uświadomiła sobie, że właściwie jest żoną smoka. Uśmiech jaki gościł na jej twarzy do tej pory tylko się poszerzył. Ugryzła go delikatnie w płatek ucha i znów zsunęła się niżej, tak by oprzeć głowę o jego tors. Zrobiła to tak, by móc patrzeć mu w oczy.

Re: Pokój Lorda

: pn paź 12, 2020 7:15 pm
autor: Dariusz Wyrm
-Mógłbym ale nie muszę- W końcu nie miał zamiaru wszystkiego od razu jej wykładać. Pewne rzeczy wie, a powtarzanie się nie jest w jego zwyczaju. Zaśmiał się po jej słowach i zamruczał po geście.
-Wiem, że chciałabyś- Spojrzał na nią pewnie. Wiedział o tym i lubił tym pogrywać. Nie miał zamiaru dzielić się jednak z nią wszystkim. Nie będzie mu to na rękę, zresztą lord nie widział takiej potrzeby.
Spoglądał w jej oczy.
-Wiedza przychodzi z czasem- Odezwał się w końcu, mówiąc jedną ze starych prawd.