regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Sala jadalna i balowa
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
Uśmiechnęła się szerzej - Pamiętaj tylko drogie dziecko, że najgorsze w życiu jest zatracić siebie dla kogoś innego - wypowiadając te słowa kobieta skierowała się na parkiet po drodze zaczepiając młodzieńca z pytanie czy z nią zatańczy. Po chwili zróżnicowana para tańczyła na parkiecie.
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
"Nie było. Daleko było temu miastu do roli domu..."
Spełniło jedynie rolę miejsca do życia. Akademia przez pewien czas zdawała jej się czymś w rodzaju domu, końcowo okazała się po prostu kolejną z instytucji. A samo Cross? Miasto zagarnięte przez grupę grubych ryb. Wszyscy szukali schronienia w miejscu, które mimo tylu nieszczęść wciąż uchodziło za bezpieczną przystań. A wewnątrz i tak radni dbali jedynie o własne tyłki.
- Będę. - Obdarowała kobietę jeszcze jednym uśmiechem i zwróciła się w przeciwną stronę. Zatracić? Nie czuła by się zatracała. Jednak co ona się będzie tłumaczyć? Sięgnęła po kieliszek z tacy jednej ze służek i upijając łyk skierowała się w głąb sali.
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
Zanim Gospodarzowa doszła do swojego miejsca podeszła do niej służka z wieściami - Lord niedługo zejdzie - tyle co skończyła mówić i już jej nie było.
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
Ruda i do służących uśmiechała się delikatnie. Choć pozycja jaką miała bardzo jej odpowiadała, służbę starała się traktować dobrze. Skinęła głową gdy tylko usłyszała wiadomość od służki. Po tym kontynuowała powolny spacer w stronę stolika, zatrzymywała się jednak gdy ktoś chciał z nią porozmawiać.
- Ava Hasghard
- Punkty Przygody: 0,00
- Posty: 117
- Rejestracja: pn paź 05, 2020 11:24 am
- Poziom Zdrowia: 100
- Poziom Mocy: 85
- Karta Postaci:
- Stan portfela: 50
Ava wkroczyła do sali. Ta była jeszcze piękniej przystrojona niż plac. Na parkiecie bawiło się już sporo osób. Ava najchętniej by do nich dołączyła, jednak nie chciała wyjść na narwaną małolatę, która nigdy nie była na imprezie i powstrzymywała się przed wtargnięciem wśród tańczących gości. Może za jakiś czas namówi Ket na tańce.
- Szukamy wolnego stoika ?
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,38
- Posty: 791
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Jasne. - Skierowała się w głąb sali. Chciała usytuować się jak najbliżej stołu przeznaczonego dla państwa Wyrm. Oczywiście nie usiądzie im niemal na głowie, mimo wszystko nie planowała rzucać się w oczy. Starała się iść bokiem, by nie wchodzić tańczącym pod nogi. W końcu dostrzegła odpowiednie miejsce. Słuch miała lepszy niż człowiek, choć panował tu spory hałas, chciała spróbować coś podsłuchać. Nawet jeśli nie byłaby to rozmowa między gospodarzami to może jakieś słowa służby?
- Los
- Punkty Przygody: 0,90
- Posty: 688
- Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm
Tak jak powiedział służka niedługo po tym pojawił się sam Gospodarz, Dariusz lawirował miedzy stolikami nie zachęcając nikogo do wspólnej dyskusji. Gdy ktoś się z nim przywitał odwzajemnił powitanie idą dalej przed siebie, aż zasiadł przy stole.
Ketsueki i Ava
Odnalezienie odpowiedniego dla kobiet stolika nie zajęło im wiele czasu a samo dotarcie było dłuższe niż by się spodziewały. Nie tylko one chciały siedzieć blisko Gospodarzy więc zaczął się tak zwany "wyścig szczurów". Jeden z gości widząc gdzie się kieruje wilkołak ruszył od razu w tą samą stronę. To były ostatnie miejsca wole tak blisko Lorda i Lordowej, osobnik był na tyle wredny, że na drodze kobiety przewrócił kilka krzeseł.
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 4,38
- Posty: 791
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
25
32
25
40 - Stan portfela: 680
- Ava bokiem. - Posłał jej krótki uśmiech z jednoznacznym spojrzeniem. Sama ruszyła miedzy krzesłami, na tyle blisko by zupełnie przypadkiem potknąć się o jedno z nich i chwycić faceta za ramię. Uczepiła się go by ustać na nogach i wyprostowała nie puszczając. Katem oka obserwowała Avę i stolik.
- O rany, przepraszam, taka ze mnie fajtłapa. Uratował mi pan życie, a przynajmniej uchronił od obdarcia kolan. - Obdarzyła go promiennym uśmiechem wewnątrz błagając by Wiewióra się pospieszyła. Ket nadal nie przepadała za fizycznym kontaktem z facetami. Puściła go dopiero widząc dziewczynę przy stoliku, jednocześnie udając zaskoczoną tym, że wciąż prawie przytula się do jego ramienia.
[mention]Ava Hasghard[/mention]
[mention]Los[/mention]