Rozdział X Koniec Gniewu W zamku Lorda Dariusza napięcie rosło, coraz więcej smoków pojawiało się w całej dolinie Dalavdrager. Wiadome było, że przez cały czas sam Ojciec Smoków nie będzie tylko siedział bezczynnie. Podróżował w snach i szukał tego, który powinien być zniszczony dawniej, a nie zapieczętowany. Lord uczył się życia śmiertelników, emocji, namiętności i przywiązania. Temu też postanowił zwabić swój twór do doliny aby tutaj rozprawić się z nim ostatecznie. Pożegnał swoją ludzką żonę i odesłał tych, którzy nie byli zdolni do walki daleko w bezpieczne strony. Wielka walka wisiała w powietrzu, plotki krążyły po karczmach i mieścinach. Ci co liczyli na chwałę, zyski czy chcieli się zemścić przybywali. Niezależnie czy zasilając siły Lorda czy Thesa. Kilka tygodni przed wielka bitwą, Lord znikł. Tak się mówiło i ponoć nikt nie wiedział co się stało. Nikt prócz najbliższego otoczenia i oczywiście jego żony- Erin Shadowmoon. W końcu ziemia się za trzęsła a Góry Cienia zapadły. Wyłoniła się z nich potężna skrzydlata bestia. Ojciec Smoków złączył się ze swym ciałem aby móc osiągnąć pełnię swojej mocy. Kiedy w walce starły się dwa potężne byty, wszystko w okolicy ulegało zniszczeniu czy to z powodu ich potężnego ciała czy też mocy, która była wykorzystywana do wzmocnienia sojuszników i osłabiania wrogów. Walka trwała kilka tygodni bez przerwy, a jej sutki były odczuwalne nawet w oddalonym Cross City. Ziemia się trzęsła, góry zapadały a w innych miejscach wywyższały. Dolina Dalavdrager i Dalen Ulvfar złączyły się przez zniszczenie gór, które wcześniej je oddzielały. Zamek lorda został zniszczony w trakcie walk. Koniec końców Thes został zniszczony ostatecznie. Kosztowało to jednak wiele żyć śmiertelników. Ojciec Smoków mocno ranny ale nadal posiadający moce, przywrócił do życia tych, których ciała istniały i były całe, przenosząc ich daleko od miejsca walk na Pustkowia. Sam po tym czynie padł na ziemie wywołując ostatnie potężne trzęsienie. Krew boga tworzyła nowe koryta i wsiąkała w ziemie, on sam z ostatnim tchnieniem odszedł do Krainy Duchów. Miejsce pokonania Thesa i śmierci Smoczego Ojca przepełnione jest magią, która przyciąga różne istoty, głównie smoki, które bronią tego miejsca z zaciętością. | ||
regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Księga II - Smoczy Gniew
- Dariusz Wyrm
- Punkty Przygody: 1,97
- Posty: 466
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
- Poziom Zdrowia: 15000+ 100 (15100) pkt.
- Poziom Mocy: 55 pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
45
25+20(45)
30+10(40)
30
50
10(11) - Stan portfela: 40000000
- Przedmioty magiczne: Kurtka + 10 siłyKamizelka + 100 HPPłaszcz +10 intelektuSpodnie +10 siłyButy + 10 zręczności