Strona 4 z 5

Re: Mury

: śr lis 18, 2020 11:52 pm
autor: Los
Nagle dało się poczuć uderzenie, jednak nie było ono fizyczne. To tak jakby jakaś energia rozchodziła się falami. Gdy Chelli spoglądnęła na strażników nie zauważyła po nich żadnej reakcji. Skąd to się wydobywa? Wzbudziło to ciekawość Maga. Czyżby źródłem tego był dziwny krąg przy którym niedawno była?
To samo poczuł Vin, jednak trochę słabiej. Ostatnio słyszał plotki mówiące o dziwnym zjawisku na murach. Czy to było to?

[mention]Chelli Aphra[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Mury

: czw lis 19, 2020 5:44 am
autor: Vin Xakly
Kobieta zaczęła się do niego zbliżać. Przyglądał jej się jak najdokładniej mógł. Nagle poczuł jakieś dziwne uczucie, jakaś dziwna energia zaczęła się jakby rozlewać po jego ciele. Dziwna sytuacja, może nie czuł tego mocno, ale i tak niezbyt mu to przypadało do gustu. Zastanawiał się czy kobieta też to czuje, no, ale raczej chyba powinna. Chyba, że to ona była źródłem tej energii? Chociaż czy to możliwe? Sam nie wiedział czy to może być prawda.
Spojrzał na kobietę porozumiewawczo, jakby chciał wybadać czy ona też czuje tę energię. Może wprawdzie zapytać, ale mógłby zostać uznany za świra. A szczerze powiedziawszy nie wiedział czy mu to będzie potrzebne do szczęścia.
Zrzucił sarnę z ramienia, bo trochę krępowała mu ruchy. Poprawił miecz u pasa i starał się zweryfikować w którą stronę może pójść, aby poczuć bardziej te energię. Kurwa - zaklął w myślach - Czy ja muszę przyciągać kłopoty?

[mention]Chelli Aphra[/mention]
[mention]Los[/mention]

Re: Mury

: czw lis 19, 2020 3:45 pm
autor: Chelli Aphra
Dziewczyna poczuła dreszcz przechodzący po ciele. Coś niezbyt prostego w określeniu, coś nie do wyjaśnienia, jedynym słowem coś magicznego wydawało się pragnąc jej uwagi. Cały rozsądek i instynkt samozachowawczy szlag trafił.
Chelli zatrzymała się i obróciła w kierunku anomalii. Zrobiła to tak gwałtownie, że na moment kaptur spadł z jej głowy odsłaniając czarne włosy. Zmrużyła oczy przyglądając się strażnikom. Nie wyglądali na poruszonych. Przygryzła wargi rozerwana pomiędzy ciekawością a poczuciem że byłoby głupotą pchać się w pobliże strażników.
W wewnętrznej walce jej spojrzenie padło na pobliskiego wilkołaka, którego już wcześniej zlustrowała. Uśmiechał się tak jakby też to czuł albo wiedział co się dzieje. Odpowiedziała mu jedynie zalotnym uśmiechem i naciągnęła kaptur na głowę.
No Chelli do roboty… Pomyślała sobie i spróbowała postawić słabą magiczną barierę od strony strażników. Chciała sprawdzić czy to wstrzyma te fale energii i powoli określić skąd napływają. Powtórzyła tę czynność z każdej strony jeżeli za pierwszym razem nie odniosła sukcesu. Nie spieszyła się ale nie chciała stać tak bez żadnego celu, to z pewnością przyciągnie czyjąś uwagę. Zamachnęła więc do nieznajomego zachęcając go do zbliżenia.

[mention]Los[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Mury

: pt lis 20, 2020 1:29 am
autor: Los
Chelli stawiając słabe bariery zauważyła, że jedna z nich, którą postawiła pomiędzy nią, a kręgiem została zniszczona. Uwaga strażników tak jak wcześniej nie została przez zjawisko przyciągnięta. Chelii miała możliwość spokojnego sprawdzenia zjawiska, bez niepotrzebnych gapiów. Vin zauważył jak Mag rzuca jakieś zaklęcia. Cóż ona próbuje zrobić?

//Chelli odejmij sobie punkty za rzucenie zaklęcia bariery razy 4
[mention]Vin Xakly[/mention]
[mention]Chelli Aphra[/mention]

Re: Mury

: pt lis 20, 2020 7:10 pm
autor: Chelli Aphra
Rezultat rozbudził jej ciekawość jeszcze bardziej. Retrospektywnie decyzja by przetestować skąd dochodzi energia mogła być błędna. Teraz jeszcze ciężej byłoby jej odpuścić. No bo jak można było się cofnąć przed czymś takim. Wyobraźnia dziewczyny nadawała źródłu energii tysiące zastosowań i każde kolejne było bardziej fascynujące. Znów przygryzła wargę spoglądając na wilkołaka w oddali. On wyraźnie nie mógł się zdecydować co robić. Chelli zaś zawróciła w kierunku anomalii bacznie obserwując strażników.

[mention]Los[/mention]

Re: Mury

: pt lis 20, 2020 10:51 pm
autor: Vin Xakly
Xakly zachęcony gestem brunetki szedł w jej stronę. Obserwował jej poczynania wyczuwał delikatne drgania powietrza podczas jej magii. Ciekawiła go ta energia którą wyczuwał, dlatego gdy kobieta ruszyła w stronę anomalii poszedł za nią.
- Ciekawe co to... - Mruknął nie wiadomo czy to do niej czy bardziej do siebie. A może po prostu aby zagaić rozmowę.
Teraz wyraźnie trzymał dłoń na rękojeści miecza. Oczywiście prawdopodobnie w obliczu większego zagrożenia zamieniłby się w wilkołaka. Aczkolwiek obecnie nie chciał wyjawiać kim jest.

[mention]Chelli Aphra[/mention]
[mention]Los[/mention]

Re: Mury

: sob lis 21, 2020 2:13 am
autor: Los
Chelli była coraz bliżej zjawiska, a za nią szedł Vin. Gdy byli już około 20m od niego, uderzenia ustały. Strażnicy zajęci swoimi sprawami poszli w drugą stronę znikając im z oczu. Mag miał teraz krąg na wyłączność. Jaka była przyczyna powstania fal oraz dlaczego teraz, gdy podeszła do manifestacji uderzenia ustały? W głowie Chelli pojawiały się pytania na które mogła pewnie by odpowiedzieć przyglądając się kręgowi z mniejszej odległości.
Vin był tuż przy Magu. Zobaczył niebieski krąg świecący oślepiającym wręcz światłem. Słyszał o nim różne plotki, ale czy były one prawdziwe? Plotki to plotki rożnie z nimi bywa. Najlepiej by było sprawdzić manifestację samemu.

[mention]Chelli Aphra[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Mury

: sob lis 21, 2020 4:42 pm
autor: Chelli Aphra
Dziewczyna pewnie by podskakiwała z ekscytacji gdyby tylko nie przyciągnęła tym zbytniej uwagi. Samo kręcenie się wokół anomalii już mogło sprowadzić kłopoty więc podejrzliwe zachowanie próbowała ograniczyć do minimum. Vina, który się do niej zbliżył spostrzegła dopiero gdy się odezwał i skarciła się za to w duchu. Takie tracenie głowy mogło doprowadzić do utraty głowy.
Rzuciła na Vina jedno przeciągłe spojrzenie od czubków butów po czuprynę. Nie rozpoznawała go a po wyglądzie nie trudno było się domyśleć, że nie jest tutejszy.
Poszukiwacz anomalii? Plotki rozchodziły się szybko a te o osobliwych zjawiskach magicznych jeszcze szybciej. Nic więc dziwnego, że kupa ludzi ustanowiła za punkt honoru zbadanie większej ich części. Vin wyglądał na takiego.
Chelli nie poświęcała wilkołakowi więcej czasu bo nadchodzące fale nagle przestały do niej napływać. Czyżby można było je poczuć tylko w pewnej odległości? A może cokolwiek to było, przestało już je wysyłać? Tyle pytań!
Czuła, że te pytania rozwiążę bliższe obejrzenie światła. Rozejrzała się konspiracyjnie na wszystkie strony sprawdzając czy strażnicy postanowili powrócić. Gdy utwierdziła się o swym bezpieczeństwie powoli przysunęła się do anomalii mrużąc oczy.
[mention]Los[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]

Re: Mury

: ndz lis 22, 2020 10:04 pm
autor: Vin Xakly
Cała ta sytuacja wydała mu się dziwna. Ale szczerze powiedziawszy ten krąg wydawał mu się ciekawy. Patrzył na niego z ogromnym zaciekawieniem.
- Można tak powiedzieć. - Odpowiedział kobiecie patrząc to na nią i na anomalię. Nie będzie jej opowiadał, że w zasadzie przybył tu nieco przypadkiem.
Krąg wydawał mu się hipnotyzujący, niby przypadkiem, a może niezupełnie wyciągnął rękę w stronę tego zjawiska. Mówiąc sobie w głowie raz kozie śmierć...

[mention]Chelli Aphra[/mention]
[mention]Los[/mention]

Re: Mury

: wt lis 24, 2020 2:29 am
autor: Los
Chelli zaczęła powoli się zbliżać do kręgu chcąc sprawdzić jak wygląda z bliska, gdy nagle zza jej pleców wyszła nowo poznana postać z ręką wyciągniętą do przodu chcąca dotknąć manifestacji.
Vin ominął nowo poznaną osobę, podszedł do zjawiska i dotknął je. Światło, które wydobywało się z kręgu mocno go oślepiło, jednak poczuł, że coś się stało, że coś go przeniosło. Póki co czuł dziwne zawroty głowy i nie mógł powiedzieć gdzie aktualnie się znajduje.

//Vin proszę rzuć kością 1d100

[mention]Chelli Aphra[/mention]
[mention]Vin Xakly[/mention]